Witajcie Kochane....
Dawno nic nie pisałam.Dziękuję kilku osobą za wiadomości prywatne z pytaniem co u mnie.....
A co u nas.Z dzidzią wszytko dobrze.Niedawno mieliśmy ostatnie usg.Mała rośnie waga na 35 tydzień ok 2600 ,ma już długie nogi,włoski widać i ułożona główką do dołu.....Waga 95 kg ,ciśnienie dobre,dalej nie puchną mi nogi.Czuję się w sumie dobrze...czasem trochę mam takie krótkie bóle jak na @...no i na dole czuję,że już się rozciągam takie uczucie gdybym na rowerze jeździła po dziurach.....Złożyłam wniosek na macierzyński czekam na odpowiedz....Pokój już gotowy...Wszystkie dekoracje uszyłam sama z czego jestem bardzo dumna....bo ogólnie nie lubię szyć ..pomimo 6 lat w szkole odzieżowej.....Pokój sama wszystko zrobiłam.....W niedzielę był baby shower....skromnie tylko rodzinka Mojego i jedna koleżanka....reszta nie mogła przyjść :( ale było miło- Wszyscy się cieszą bo nie ma dziewczynki w rodzinie Mojego.....nawet opa Franz się cieszy mam takie wrażenie,że jest dumny,,,,,Mam nadzieję,że rodzina mojego mnie jednak lubi.....Dostaliśmy znowu kilka ciuszków....Moja przyjaciółka też już wariuje na punkcie małej,,,,No i jej się też udało -jest w ciąży- za rok będziemy obie chodziły na spacery z wózkami....Walizka do szpitala spakowania nic tylko czekać :)Jak na razie nie myślę o porodzie....Jakoś to będzie....
A oto fotki :)
Nasza Mała
Baby shower
Brzuszek 36 tyd
komplet do łóżeczka-samodzielnie uszyty
Tort własnoręcznie zrobiony
Skarbonka dla Małej
Dekoracje pokoju też sama uszyłam