Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majeczka1166

kobieta, 44 lat, Opole

168 cm, 77.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2014 , Komentarze (9)

Wczoraj był WIELKI GRZECH- PT, DESER Z BITĄ ŚMIETANĄ I LODAMI pana Grycana, Bylismy w restauracji na kawce z moim m i mamuśką i to ona mnie namówiła-był pyszny ale na koniec zmuliło nas okropnie. Dziś trzeba będzie mocno pedałować by to pozbijać. 

Muszę się z wami podzielić swoim rozczarowaniem. Kupiłam sobie książkę Konrada Gacy- tytuł i opis z tyłu bardzo mnie zachęciły. Na wstępie-też taki tekst- teraz juz masz w ręku metodę, która na pewno ci pomoże- I  wiecie co??? Cała ksiązka oparta na opisach ludzi którzy schudli, jak ćwiczyć, jaki to pan Gaca jest przeboski- a o metodzie tylko tyle, że jest strona on-line i tam dobiorą ci dietę-czyli wiadomo dodatkowa kasa. Ale sie wkurzyłąm, człowiek czyta nakręca się myśli że coś sie dowie-a tu dupa-NIE KUPUJCIE KSIĄZKI -NIE WARTO. 

Z pola diety-tydzień był kiepski-ćwiczeń malutko, grzechów sporo-ale ten bedzie duużzo lepszy

7 kwietnia 2014 , Komentarze (8)

Dziś dwie osoby powiedziały że schudłam, czyżby widać??? 

Ja czuję się zdecydowanie lżej, ale waga ta sama.

Zaczynam pić więcej kefirku,dziś po pracy sprzatanie i cały czas coś już doszły prace ogrodowe i mycie tarasów, więc w robocie końca nie widać. 

Muszę wam powiedziec ze widzę efekty ćwiczeń na tyłeczek znacznie zmienił kształt, na taki cacy- jeszcze musi się zmniejszyć ale juz jest satysfakcja i moc do dalszej walki. Dziś w planie za pół godz -bieg 4km, orbi 30min i 30min ćwiczonek-ach będze SUPER.

ŚCISKAM I SPADAM ZOBACZYĆ CO U WAS....

3 kwietnia 2014 , Komentarze (7)

Przyszła kurteczka, jak zwykle na zdjęciu była ładniejsza, bardziej niebieska a ta na zywo idzie w granat, troszkę mnie to zawiodło-dziekuje wam za miłe komentarze, jak teraz porównuje siebie i tę panią to jednak jestem z dwa rozmiary większa-ale pracujemy nad tym...ocenccie sami

    

u mnie ogródek już przygotowany do wiosennych grili i relaksu-okupione to bólem kręgosłupa, koty szaleją z radości

i na koniec fotka z dziś mam już kwiatki--hihi takie całoroczne zawsze kwitną i o podlewaniu nie trzeba pamiętac

Plan na dzisiejszy wieczór-orbitrek godzinka , zumba 30min i 30min cwiczonek skalpelowych. końcówka@@@ trzeba dac czadu. Mam mniejszy obwód brzucha, odczuwalnie i zauważalnie, już mi dwie osoby powiedziały że schudłąm w pasie

1 kwietnia 2014 , Komentarze (8)

Wczoraj miałam piękny plan, miałam iść do szwagierki na saunę infared, ma w domu i tyle razy mnie zaprasza, a ja zawsze coś, wczoraj się spotkałysmy i umówiłysmy sie na 20.00. Pojechałąm do domu po strój pellengi, wchodzę do toaletki a tu @@@2, planowo jak nigdy....Ponieważ był to start startów to  trzasnełam 30min orbitreczka i składy, hulahopek, brzuchy i parę cwiczen na nogi. Niestety sauna znów musi poczekać. Wczoraj zakupiłam hydrominum, ten co reklamują na zatrzymanie wody. łyknełam na wieczór i dwa razy w nocy wstawałam. Może to psychika ale lżej się czuje mimo @@@. Zakupiłam sobie kurteczkę na alegro, juz nie moge się doczekać kiedy przyjdzie-podoba się wam??? 


Mnie bardzo - Jestem troszkę podobna do tej modelki to może też tak łądnie będę się prezentować.

z pola dietki-pilnuję się bardzo niestety nie robię czysto białka bo boję się jojka, ale przeważają u mnie takie produkty wysokobiałkowe-będzie ok. Do spotkania 39dni. 

30 marca 2014 , Komentarze (5)

Waga 77,8kg, czekam na@@@ . Wczoraj dowiedziałam się że 10 maja mam spotkanie klasowe z ogólniaka, już kombinuje w czym tu wystapić no I  musi byc z 5kgmniej do tego czasu-MUSI. Rozmyślam intensywnie czy nie zrobić patu dni biłkowych żeby waga drgneła mocniej, boje sie tylko, bo pamiętam kiedys jak było mi cięzko jeść w kółko te ryby, drób serki ziarniste i jaja-wytrzymałąm wtedy 13 dni z naprzemiennymi fazami, ale było ciężko. Martwię się bo już za chwilę maj, czerwiec a u mnie tak mozolnie to idzie-chcę jakiegoś spektakularnego efektu.

     Z pola domowego, w piątek robiłam małej testy alergiczne- i o dziwo mineła jej alergia-jupii. Jutro idziemy do ortodonty po odbiór aparatu. A dziś jedziemy na konie, Maja ma spróbować może jej się spodoba.

POZDRAWIAM WAS SŁONECZNIE....

27 marca 2014 , Komentarze (1)

U mnie cos chyba zepsutę bo nie moge wkleic zdjęcia-ach, nie ważne.

Jestem przed@@@ samopoczucie fatalne, czuję się napompowana i wielka-okropieństwo- zamierzam się podwójnie skatowac na orbim może to cos pomoże. 

25 marca 2014 , Komentarze (6)

Kochane po 6 dniach trzaskania tych przysiadów musiałam odpuścić bo za bardzo zaczełam mieć zbite udo, spodnie mało mi nie szczeliły- zostaję wierna orbitreczkowi i wymachom nóg na prawo i lewo oraz brzuchom. Dziś zrobione na mega wysokim poziomie intensywności godzina orbiego i 30 min ćwiczeń. 

W pracy czas leci, ani się obejrzymy będą wakację. Ale na razie dużo pracy.Moje dzieciaczki są przefajne, ale czasem jak wpadnie jakieś zastepstwo w starszej klasie to jestem przerażona.

Dzis zaliczony fryzjer w końcu wyglądam jak człowiek, bo już straszyłam.

Laseczki nie umiem wkleic zdjęcia do pamiętnika-po co te zmiany pytam???

19 marca 2014 , Komentarze (13)

Ale znów mam moc- wystarczyło pójść na zakupy- (balon)kupiłąm sobie taką sukienko tunikę w trapezik- cudeńko.:):):D Moge w niej już wystąpić ale leciutko mnie ciagnie w ramionkach nie widac tylko ja to czuje. Już dawno tak mi się nic na mnie nie spodobało, mam mega wenę znów by cudnie w tym wyglądać i słyszeć te achy: " wow schudłaś" BEZCENNE. Dziś leciutko i bezgrzesznie. (zupa)

 Mam pytanie do was dziewczynki czy wam też tak czas szybko leci??? to jest jakieś nieporozumienie...przeraża mnie to ...(kujon)]:>