Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chcę schudnąć dla siebie...nie chcę byś smutną mamuśką, ale uśmiechniętą fit mamą :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 64875
Komentarzy: 359
Założony: 2 sierpnia 2009
Ostatni wpis: 17 października 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Dexterek.joanna

kobieta, 47 lat, Wrocław

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Fit mama - szczęśliwa mama...

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Hej,

wczoraj odpuściłam...poniedziałek...późny do domu i ogroooooooomny ból głowy...zrobiłam sobie wolne - widocznie organizm tego potrzebował...to nie było zwykłe lenistwo...
dziś zaliczone Insanity, brzuszki a nawet wyciągnęłam zza drzwi hula hop:-))))))) Mała modyfikacja ćwiczeń skoro wiosna za oknem - Insanity przeplatane bieganiem!:-)))) i brzuszki obowiązkowo:-)))))

22 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Witam,

wiecie co jest najfajniejszego w bieganiu....inni biegacze:-))) pozdrawiający Cię na ścieżce...i nie ważne, że może posuwasz się do przodu żółwim tempem - ważne,że wyszedłeś z domu i dołączyłeś do grona świadomych obywateli dbających o siebie Taka to refleksja dopadła mnie dziś po bieganiu (bieganie oczywiście a ramach planu aktywnych weekendów)
Posumowanie zeszłego tygodnia: wzorowo, 5 treningów wykonane+rower i bieganie w weekend) - taki plan mam zamiar realizować do urodzin....aaaa i jeszcze 20 minut brzuszków po bieganiu
Zrobiłam sobie prezent - zebrałam wszystkie przepisy dietetyczne, plany dietetyczne z "Super linii"(którą regularnie czytam) oraz Shape'a i wkleiłam je to pięknego czerwonego zeszytu - mam swoją własną zdrową książkę z pomysłami na zdrowe danka, ba nawet już kilka wypróbowałam w weekend - nie chwaląc się z sukcesem:-))))
 

20 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej,

ćwiczonka zaliczone - słoneczko świeci, nie byłam dziś w pracy:-) życie jest piękne!!!
Nawet waga minimalnie spadła...

19 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Witam,

Insanity - dziś zaliczone! Brawo, ale mam problem!!!
Jak sobie radzicie z napadami głodu wieczorem? W ciągu dnia jakoś sobie radzę łykając błonnik, pijąc wodę, a po za tym w pracy zawsze jest coś do roboty więc w ten sposób odwracam uwagę od jedzenia:-)))
ale wieczorem,szczególnie po ćwiczeniach....jak zacznie mnie skręcać...to ehhhh
dziś próbuję z kefirem 0%...może to zadowoli mój pazerny organizm
A JAK WY SOBIE RADZICIE W TAKICH SYTUACJACH???

18 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej, wczoraj było kiepsko - zupełny brak energii a dziś totalna odmiana :-) stąd oprócz Insanity zrobiłam 200 brzuszków:-))))))) ale największy sukces na dziś - nie jadłam ciasta w biurze, choć wszyscy naokoło się nim zajadali...To prawdziwy powód do dumy!!! BRAWO,BRAWO,BRAWO.... A w nowej "Super linii" znalazłam fajne przepisy - już nie mogę się doczekać sezonu na szparagi!!!

17 kwietnia 2012 , Skomentuj

Witam,

dziś nie było lekko - nie wiem czy to taki dzień czy zwykłe marudzenie....ale ćwiczenia nie szły mi najlepiej - zaliczone Insanity to plus ale kosztowało mnie to na prawdę dużo wysiłku. Dumna jestem,że nie odpuściłam!!!

16 kwietnia 2012 , Skomentuj

Witam,

padało dziś przeokrutnie....

Modyfikacja ćwiczeń: poniedziałek to czas na lżejsze wygibaski - wracam do domu po 19.00 i po prostu nie mam siły na szaleństwa....

dziś: Hip hop abs+10 minut na wielkiej piłce



15 kwietnia 2012 , Skomentuj

Witam,

niedziela deszczowa....kot zrobił się bardziej przytulacki a myśli krążą wokół wielkiego kubka z pyszną kawą i willlllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeekiej orzechowej mufinkiii....i tyle marzeń....rzeczywistość:
zrobiłam fit test z Insanity - powinnam go zrobić tydzień temu -ale ruszyłam z kopyta i pominęłam go....teraz wiem z jakiej pozycji startuję i dobrze:-))))
Do tego na poprawę nastroju - Hip hop abs -jednak  po teście to nie był dobry pomysł...po wszystkim było mi raczej lekko niedobrze....mimo wszystko bilans dodatni i tylko pogoda pod psem:-)

14 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej,

dzisiaj w ramach aktywnego weekendu - w końcu takie są założenia - godzinka na żelaznym rumaku

13 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Witam,

piątek,piąteczek....PURE CARDIO+ABS zaliczone!!! Wykonałam wszystkie zaplanowane ćwiczenia Cel na następny tydzień??? Powtórzyć sukces z tego:-))))