Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sexsi Lala Crazy Lala :P to tyle o mnie :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24021
Komentarzy: 371
Założony: 26 marca 2009
Ostatni wpis: 21 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wightlady

kobieta, 33 lat, Warszawa

162 cm, 82.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: :) być sobą

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

No eloo
Dziś niedziela więc zaczniemy od wyznań zukupocholiczki wieć tak Kocham spedzać dzień z mamą na zakupach wiec Kupiłam sobie
- stroj caly bialy tylko z czarnymi wstazeczkami SEXSi
- bielizne czarjna z ramiaczkami bokserskimi JESZCZE BARDZIEJ SEXSI
- spodnie czarne z lnu  M
- no i pare pierdołek fluik cień itd
ZAKUPY UWAŻAM ZA UDANE

Co do dietki źleeeee ale co dziś niedziela
wiec tak 2 gofry z serkiem i jagodami i brzoskwiniami
Potem pol kawalka lazani i statka grecka
salatka z kurczakiem
sałatka z makaronem majonezem i kukurydza i ananasem

Kurde tak dziś troszke sałatkowo ale dobrez lepsze to z mojonezem solą i przyprawami niż  czekolada słodycze i cała reszta waga 65,8 takze nie tak źle
Pewnie jutro będzie 66 ale szybko zmaleje jak strawi się ... wiec LUzikk :P

Co do Pakowania znów mam za dużo walizce i nie wiem co zostawić a co zabrać No ale nie jest źle tylko 5 kg więcej najwyżej brata uzupełnie
Dobra Kochaniutkie idę pognębić braciszka PAPAPAPAP

2 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Witam Kochaniutkie
Więc tak wstałam raniutko , i A6W zrobione dzień koniec 4 tygodnia jeszcze 2 tyg do końca
Co do  dietki to niedziela więc pozwalam sobie na coś więcej  zaczęło się od gofrów z serkiem jagodami brzoskwiniami pychota wiem wiem cholernie kaloryczne ale jest niedziela zresztą należy mi się  raz na jakiś czas co do planów we wtorek wyjeżdżam więc pewnie  nigdzie nie pojedziemy bo rodzice wpisują dokumenty ale może mały rowerek zobaczymy potem
3majcie się Napisze Wieczorem Miłego Dnia Piękne

1 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Witam Piękne
Więc tak też się dziś nie wyspałąm bo kuzyn wbił na weekend i z bratem do 3 gadali a o 8 wstali grac w kompa zresztą musiałam wstać i zrobić im śniadanko no ale i tak jestem szcześliwa    Wstałam na wagę i zobaczyłam 65,5 kg Zaraz A6W później śniadanko i pakowanie do końca bo we wtorek wyjazd jeszcze tylko 0,5 kg i bedzie SUKCESIK Tak jak sobie zamarzyłam by do Maroko ważyć 65,00  Miłego Dnia Piękne 

31 lipca 2009 , Komentarze (4)

więc tak , na obiad pizza mrozona ale dobra wyszla wiem  ze nie mozna ale to taka obiado kolacja Zreszta byłam na roweryku  to troszkę spaliłam  bo potem miałam wyrzuty co do wagi to sprawdzałam 66 kg No i ogólnie chciałam wam podziękować za motywacje szczególnie przez ten tydzień i pewnie dopuki nie bede miała 65 kg na wadze tak się cieszę Papap Napiszę może wieczorem coś a narazie mykam na agenta przyszłości

31 lipca 2009 , Komentarze (2)

Witam Kochaniutkie
Waga dzis rano 66 kg  nic więcej nic mniej ale i tak się cieszę do wyjazdu 4 dni także mam nadzieję że te 0,5 przynajmiej zgubie ale miło by było jakby we wtorek wskoczyło równe 65 tak się cieszę wiecie ze za pół kilograma  bedzie oznaczało że zgubiłam 10 kg Jestem z siebie dumna i to bardzo jeszcze kolejne 10 i będę SUPER LASKA Kocham Was napisze wieczorem MUaaa Miłego Dnia Piękne

30 lipca 2009 , Komentarze (3)

Witam , znów jestem zła mogło by być te 66,2  przynajmiej kurde co za waga wieczorem pokazuje mniej niż rano nie wiem co z nia a moze baterie wymienic hymmm.......
Za 5 dni wyjazd a moja waga sie wacha i nie wie co ma robic  chce 65,5 KG NA WYJAZD

Miłego Dnia

29 lipca 2009 , Komentarze (5)

Dobry wieczór ,
teraz tak trótko ustałam przed chwilką na wagę 66,2 kg może mi się udać tak się ciesze ale jak to mówią nie mów hop puki nie przeskoczysz no ale @ cały czas nie ma a powinnien byc 27
Wiecie z czego zdałąm sobie sprawę że i tak dużo schudłam z 75,5 kg na 66,5 kg to 9 kg To mnie jeszcze bardziej motywuje nigdy nie udało mi się tyle zrzucić jeszcze kolejne 9 kg i będę najszczęśliwszą kobietą na ziemi  co prawda bez faceta  bez miłości ale ... na studia wkroczę z podniesioną głową bo będę wiedziała że dam rade bo jeśli dałam rade ze sobą to co za problem z rzeczami ktore będą zależne od de mnie Polepszył mi się humorek a chyba jak zobacze te 65 kg do wyjazdu to będę skakać z radości Plany na dziś o 20 .05 na tvn 7 leci słodki listopad więc mykam i życzę wam Piękne Miłego Wieczorku

29 lipca 2009 , Komentarze (5)

Witam Piękne
No więc tak zacznijmy od tego ze  waga wskazało 66,9 i jestem happy mam nadzieje ze wieczorem będzie podobna
Wczoraj dostałam furii i nawrzeszczałam na rodzine że albo zjedza do końca te ciasto albo ja je wyrzuce chora jestem ale podziałało w przeciagu 15 minut nie było ciasta a mnie nie kusiło
Co do  ćwiczeń leci 24 dzień A6W i nie jest najgorzej nabrałąm jakiejś dziwnej energii to chyba przez te wasze wpisy albo potrzebne mi było troszkę węglowodanów no ale mniejsza z tym ....
Teraz zabieram się za czytanie książeczki Jonathana Carrola ,, Na pastwę Aniołów " szukałam czegoś w bibliotece bo nie miałąm co robić i taka dziewczyna mi to zaproponowała mówiła ze lubi tego autora . Z tego co zaczełam hymm.... styl taki troszke psychologiczny ale nie jest zła książka i szybko się czyta
Dobra  Kochaniutkie życzę Miłego Dnia może napiszę coś wieczorkiem

28 lipca 2009 , Komentarze (10)

Co za cholery w tej mojej rodzinie nie dość ze tyle dobrego jedzenia wcinają nie wiem czy wiecie jak smakuje zapiekanka z kluskami i serem  z Pomysł na no wlasnie Dziś sobie troszkę odpuściłam no i oczywiście nie obyło się bez ketchupu
No a babcia przywiozła jeszcze pół blachy ciasta pleśniaka kurde najlepsze ciasto po szarlotce i ciascie rabarbarowym nie stety jak dla mnie nie był to zbyt dobry pomysł no ale co wpiepszyłam nawte nie wiem ile I JESTEM ZŁA  moje 65 kg  to chyba marzenia

28 lipca 2009 , Komentarze (4)

Przede wszystkim Witam Wszystkie Sexsowne Panie
No więc tak waga nie wiem odwala jej ale co brakuje mi 2 kg do Maroka a jeszcze mam równy tydzień więc może  może się bujnie ale i tak jestem szczęśliwa
Wyciągnełam moje letnie ciuszki i znalazłam biała mini z cropa w którą się nie mieściłam w tamte wakacje teraz  w nią wchodzę i wiecie co jakbym nie miała tych 2 kg to by już w ogóle idealnie leżała ale spokojnie 7 dni damy rade Dziś 23 dzień A6W coraz trudniej ale nie zwycięża ten kto się poddaje wieć LETS GO

Gorzej martwie się z zdrowiem i moimi jajnikami zawsze po hormonach równo 10 dni po ostatniej dawce dostawałam @ a teraz  juz mija powoli 11 a go nie ma jejku by znów  coś się im nie pomotało bo jak bede miala wpiepszać kolejne dawki luteiny itd. i kolejne kg na wadze to chyba się załamię 5 bedzie miesiąc odkąd  się zdrowo odżywiam zostało 1,5 tyg  ciekawe jaki wynik osiągnie moja waga bo miesiącu mniejmy nadzieje ze max  te 65 kg tak bym chciała zobaczyc te cyferki .... KOńcze napiszę jeszcze wieczorkiem
Miłego Dnia Kochaniutkie