Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BACZEK333

kobieta, 36 lat, Poznań

165 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2012 , Komentarze (8)

Mimo,ze nie dietowalam w tym roku jakos bardzo,to staralam sie cwiczyc.

Glownie w domu,szkoda mi bylo kasy na silownie.

Robilam glownie 8minotowki,dywanowki i spacery lub bieg w miejscu.

Mysle ,ze napewno pomoglo to mojej sylwetce,stala sie dzieki temu troche bardziej zbita (glownie na brzuszku).

Teraz chce wyrzezbic posladki i ramiona,troche nogi.

a tak bylo kiedys...

tak jest teraz.

Szkoda ze dolu nie ujelam,ale to na przyszly raz:)chce schudnac jakies 5 kg i pozbyc sie tych boczesów

7 lutego 2012 , Komentarze (1)

Czuję potrzebe zmiany.

Dzisiaj wpadl mi do glowy taki pomysl,ze jesli zdam prawko pomyslnie to przefarbuje sie na  taki kolor :Dodam,ze jest bardzo zblizony do mojego naturalnego (ciemny blond).Ostatnie lata farbowalam na ciemny (palona kawa),nie jestem pewna czy jest mi w nim dobrze.

Kusi mnie wrocic do czegos bardziej naturalnego.

A to co ma na glowie Adriana Lima baardzo mi sie podoba.

A to dla przypomnienia moj obecny kolor:

7 lutego 2012 , Komentarze (1)

miesiac cwiczen,efektow zadnych wiekszych raczej nie widac.

Ale nie poddaje sie! bede cwiczyc nadal,do lata chce miec ladnie zarysowane miesnie,troche oplenizny,oleju i bedzie duzo lepiej...:)

7 lutego 2012 , Skomentuj

wiem juz skad moj wielki apetyt,zastoj wagi i te dziwne humory.

Mysle ze to wszystko wynika z ograniczernia palenia.

Wczesniej w UK  palilam jakies 10 papierosow dziennie.Teraz 2 lub 3 (mieszkam z tata,ktory tego nie toleruje).

Ok,wiem,lepiej dla mnie,dla zdrowia,cery,zebow itd.

Ale nie dla wagi :((

Mam 24godzinne ochote cos chrupac ( byle nie marchewki!)

Ostatnie dwa dni byly to platki kukurydziane i slodycze.

Jutro kupie pieczywo chrupkie w biedronce,jakies warzywa na patelnie,piers z kurczaka,joguert naturalny.

Bede robic paelle:)

chce byc juz szczupla,tak jak kiedys 55 kg :)

zapisze sie tez chbya na silownie.Mam calkiem blisko domu

7 lutego 2012 , Komentarze (2)

jest taka,ze zrobilam sobie wklasnie kilka zdjec w zwyklych ubraniach i powiem wam szczerze ze wygladam KARYKATURALNIE!

Czuje sie jak slonica.

Okropnie fuj fuj fuj

Musze cos z tym zrobic.

Od jutra hmm warzywne kolacje,mniejsze obiady.

Dywanowki caly czas robie,srednio 25 min dziennie i krotkie spacery.

Za jakis miesiac widze sie z moim M.i chce wygladac boskoooo!

Jade do niego na kilka dni,nie wiem jeszcze dokladnie kiedy,wszystko zalezy od prawka,ale mam nadzieje ze na poczatku marca sie zobaczymy.Pozniej on do mnie w kwietniu na 3 dni swiat.

Zabukujemy sobie hotel i bedziemy miec caly swiat w dooopie;)

7 lutego 2012 , Komentarze (4)

kalorycznie.

Na sn: 3 nalesniki z drzemem truskawkowym (600?)

Obiad: kluski lyzka kladzone ze smazona cebulka i kielbaska (700-800)

Podwieczorek: ptasie melczko sztuk 5 (270)

Kolacja: bulka ciemna z maslem i szynka. 380

kompot 20

2070 kcal


Nie czuje sie nawet zle,czuje ze potrzebowalam to zjesc.Mialam dziwny apetyt,taki jak przed okresem w zasadzie.Musialam poczuc,ze zyje.

Odkad brak pracy,sexu i zakupow jedzenie to moja jedyna przyjemnosc.

Nawet fajki ograniczylam do dwoch dziennie.


5 lutego 2012 , Komentarze (4)

W piatek przyjechala do mnie siostra ze swoim narzeczonym.

Przez dwa wszystko bylo fajnie,dzisiaj atmosfera zrobila sie nie do zniesienia.

Moja 'kochana siostra' faworyzowana przez tate ktory zawsze trzyma jej strone i mowi jaka to ona nie jest zdolna,pracowita,gospodarna,wiedzaca czego chca,obrotna,ambitna i moge tak wymieniac do jutra pewnie wygarnela mi dzisiaj ze jestem PASOZYTEM bo od ponad dwoch tygodni siedze w domu,a prad i jedzenie kosztuje.

Jak ona mogla???????

Zaczelam plakac i nie moglam przestac.STRASZNIE mnie to zabolalo.

Czy ona i moj ojciec nie widza moich staran?tego ile czasu dziennie poswiecam na szukanie pracy,szkolenia sie,inwestowania w kursy?

Mam do niej straszny zal.

Powiedzialam jej ze w takim razie skoro ona tak o mnie mysli to nie bede jej swiadkowa na slubie.

4 lutego 2012 , Komentarze (13)


Zdjecie ktore  wkleilam to prawie lustrzane odbicie moich (tyle tylko ze moje znacznie bardziej wisza i sa cale pokryte rozstepami).

Dziewczyny probowalam juz wszystkiego....

wydalam 1000 zl na zabiego prozniowe w gabinecie,kolejne tyle na masci,serum,balasamy ujedrniajace.

Robie cwiczenia typu pompki i inne ,biore naprzemienne prysznice.

Ale to jest do cholery rozmiar E jak ma sie uniesc?

one waza z 5 kg i cudow nie ma.

Plakac mi sie chce jak je widze.

Naprawde.

Strasznie to wplywa na moje zycie intymne,nie chce sie rozbierac,nie nawidze gdy mnie nawet facet tam dotknie bo wiem ze czuje scierke w dloni.

Rozstepy mam przefatalne.Sa wielkie,stare ,grube.

nic juz z nimi nie zrobie,choc przez lata probowalam.

Co do zwisu marzy mi sie operacja plastyczna uniesienia tych piersi i lekkiego zmniejszenia.

Moj facet oczwyscie nie jest za tym,bo generalnie jest przeciwny operacjom plastycznym.

Gdybyscie byly w mojej skorze zdecydowalybyscie sie na taka operacje?


Prosze o szczere wypowiedzi

4 lutego 2012 , Komentarze (5)

co myslicie o takich piersiach...?

od razu dodam ze nie moje.