Moje dziejsze kalorie to : Sniadanie : kromka chleba ciemnego z salatka coleslaw Obiad: ziemniak i salatka z kapusty pekinskiej ,troche majonezu Przekaski :dwie delicje ,gruszka Kolacja : kuskus z salata i 3 plastry szynki Jak myslicie za duzo?? Delicjom nie moglam sie oprzec niestety....
Schudlam pierwszy kilogram :) Niesamowicie sie ciesze .jak male dziecko .Dodaje mi to energii to dalszej wagi z kilogramamami. Wczoraj jadlam 3 razy kuskus ,po czym okazalo sie ze wcale nie jest taki niskokaloryczny ,do tego dwa jajka i troche majonezu light. Ogolnie to myslalam ze waga dzis nie drgnie ,a pokazala 70.06 wiec prawie kilogram mniej.W jedną noc.. Bede pilnowac sie teraz z posilkami i ich godzinami. Kolacja najpozniej o 19 i potem tylko woda lub zielona herbata. Rezygnuje tez z kawy z mlekiem i cukrem ,mialam zwyczaj wypijac ich ok.4 na dzien ,a w ciagu sesji to wiadomo ...hektolitry. Co do czekolady....Zaopatrzylam sie w gorzka czekolada ktorej wczesniej nie lubilam zbytnio.Teraz gdy chce mi sie mocno slodkiego pozwalam sobie na jedna ,dwie kostki i starcza. najgorzej bedzie przed okresem i tego sie boje.Wtedy moje zachcianki siegaja zenitu i lubie jesc duzo i wszystko.Slodkie,kwasne.slone i nie wiem co jeszcze. Naprawde boje sie tego bo za kilka dni zacznie mi sie PMS i moze dojsc do tragedii. Nie wiecie moze czy salatka coleslaw jest kaloryczna???Dzisiaij zjadlam jej troche na sniadanie bo nie bylo nic innego w lodowce.