Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9552
Komentarzy: 38
Założony: 9 listopada 2009
Ostatni wpis: 28 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
moccca

kobieta, 41 lat, Warszawa

170 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: dieta vitalia

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 maja 2015 , Komentarze (3)

U mnie zawsze na odwrót, jak nie ćwiczyłam nie byłam taka opuchnięta.Cwiczę już prawie 4 tyg i o zgrozo chce mi się bardziej jeść.Ćwiczę na czczo by wiecej spalić. Jak wazyłam 67kg teraz ważę 69-70kg zamiast w dół to w górę. Jestem wściekła!!.Czy przegłodzić się?Mam wrażenie że lepiej wyglądam ale czuje się opuchnięta. Nie mogę nawet 1 kg schudnąć to jakiś cyrk.No ale diety przestrzegam teraz w 50-60%. Tak czy siak ćwiczyć 4 x w tyg, plus praca, sprzątanie itd powinnam chudnąć. Zaczynam się łamać

21 maja 2015 , Skomentuj

Niespełna ćwiczę 4-5 x w tyg fitness z vitalią na etapie spalanie tk.tłuszczowej poziom średniozaawansowany już 3 tyg.Dietę przestrzegam w granicach 70%. Czuję się świtnie, ale moja waga wzrosła :( prawdopodobnie na skutek rozrostu mięśni i zastoju wody.Mam ważenie w sobotę. Chciałabym by była niższa waga i mniejsze pomiary, miłoby było sie nie zniechęcić.W tym roku się zawziełam i planuje popracowac na figurą. Zamiast waga w dół to w górę, jestem tym zfrustrowana, marzy mi sie powrót do wagi 60-62kg. Są osoby co nic nie robia i chudną...

5 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Chyba brak mi konsekwencji...1 x w tyg robię sobie dzień podjadania ale z umiarem. Tamten tydzień był trudny jakiś w wytrwałości.Przestałam ćwiczyć z braku czasu. Jedynie mogę spróbowac jezdy na rowerze do pracy i z powrotem 25km 1 x w tyg. Diecie tez wierna nie byłam 10%niewierności. Chciałabym już schudnąć a to tyle trwa, schudłam zaledwie 3,5 kg, oby waga zeszła jeszcze niżej. Jutro ważenie pewnie nawet 100g nie zeszło ze mnie, może będzie do przodu. Dołujące

28 maja 2014 , Komentarze (4)

Zbliżam się do miesiąca na diecie, dzis bardzo poczułam chęć na słodycze, zjadłam kinder buano 5 kawałków takich malutkich, pojedynczych. Przez okres diety nie miałam takiej ochoty a dziś mocno mnie pchnęło na coś słodkiego...

24 maja 2014 , Komentarze (4)

nic nie schudłam, ponieważ znów okres się pojawił i jestem opuchnieta :(nie wiem czy to w ogóle ma sens w takim momencie robić pomiary wagi. Miałam cięzki tydzień udało mi się tylko raz w tym tyg poćwiczyć. Z niczym się nie wyrabiam :(Pracuję 7 dni w tyg i mam jeszcze moją malutka Oliwcę,.....doba robi się dla mnie za krótka a nie daję rady fizycznie.Gotowanie tez zajmuje sporo czasu.Przyjeżdzam z pracy 21:30, tule małą do sunu, rano wtaję 7:00 gotuję do 9:30 a 11:30 wybieram sie do pracy. Mam 1h na zabawę z dzieckiem i 1 na przygotowanie się do pracy.Po pracy sprzątam też mieszkanie do 23. Kiedy mam zoorganizować cw? chyba tylko son i niedz, bo wtedy kończę o 15

20 maja 2014 , Komentarze (3)

Zmniejszono mi kcal, mam nadzieje że waga ruszy w dół.Przez rzypadek ustawiłam sobie poczatkowo dla osób bardzo aktywnych, nawet nie zauważyłam.Miałam 2000-2200 kcal na dobę, o dziwo że i tak schudłam a nie przytyłam, późno się zorientowałam :( w tym tyg już mam 1300-1400kcal trzymajcie kciuki

11 maja 2014 , Skomentuj

dziś się zważyłam i waga o 200g mniej.... :)chyba przez wczorajszy stres 

7 maja 2014 , Skomentuj

dziś odczuwam głód.... jestem przeziębiona, nie wiem czy powinnam ćwiczyć.....mam chore gardło, katar

3 maja 2014 , Komentarze (1)

Jestem zadowolona z diety i ćwiczeń, niestety dopadła mnie grypa, nie wiem jak z ćwiczeniami będzie.Ubyło 1,6kg (1,1kg która wartość jest ok, jak podawałam wymiary dietetykowi ważyłam 71,8kg, dzień później dostałam okresu i zważyłam się ponownie waga wynosiła 72,2kg) Jeden kg to nic ile potrzebuję schudnąć ale zawsze coś.W ciągu 4 dnich ponad kg, pewnie to szok dla organizmu, dalej nie będzie tak łatwo.

2 maja 2014 , Komentarze (2)

Niesamowite, jak widze ludzi którzy całe życie byli otyli, a po pewnym czasie wyglądają o 15-30 kg mniej.Mam dwie kolezanki, które chudły bardzo dużo!Jedna 30kg druga 15kg. Wieczne grubasy a dziś piękne kobiety. Ja byłam sportowcem, po studiach nawet prowadziłam aktywny tryb życia, jak zaczęłam pracę mój jadłospis, ćwiczenia więło w łeb. Nieregularne jedzenie, kombinowanie z różnymi dietami, jakieś suplementy cud....i wszystko na nic. Wiem że wszystko jest dla ludzi, ale przychodzi moment że przestajemy dbac o siebie, nabieramy tkanki tłuszczowej nawet okołonarządowej i to jest trudne do pozbycia. 

Bardzo chcę schudnąć ale jestem niecierpliwa i chciałabym już ważyć 10kg mniej....