Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś nie miałam problemu z wagą, owszem w szkole średniej ważąc 50kg wysawało mi sie że to dużo za dużo i pownnam ważyć 45kg, ale takie powazne problemy pojawiły sie po ciąży. I tak zostało. Postanawaiam to zmienić!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7521
Komentarzy: 262
Założony: 18 listopada 2009
Ostatni wpis: 12 października 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anga26

kobieta, 41 lat,

156 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lipca 2020 , Komentarze (10)

Czwartek był bardzo stresującym dniem pracy, nie jestem zadowolona z tego tygodnia. Doszły zakazy we Włoszech i kierowcy tez podnosili ciśnienie panikując ze nie wrócą. Jeszcze 2 tygodnie i będę miała wolne 2 tyg. Diety się póki co trzymam nie grzeszę.

A rano zrobiłam chlebek na zakwasie , pachnie w domu jak w piekarni

Brak opisu.

22 lipca 2020 , Komentarze (13)

Podsumowanie tygodnia

Start waga 83kg

po tygodniu 80,6kg

-2,4kg (w tym dużo wody zapewne )

Brak opisu.

Brak opisu.

Malinki od teściowej :D

Wrzucę wszystko do wody żeby woda miała inny posmak zawsze lepiej smakuje i wchodzi ;)

Resztę koszyka pomrożę sobie na następny czas a ja tez mam malinki tylko zaczną się w sierpniu gdzieś no i ja mam krótki rządek tylko.

Motywacje mam bratowa mi zaproponowała odsprzedanie stroju kąpielowego, bo na nią za duży (kujon)

Uważam ze tak osobistych rzeczy używanych nie powinno się sprzedawać ani kupować.

Poza tym ja nie rozumiem żeby swoim sprzedawać ciuchy np po dzieciach gdy wyrosną .... ja po moim młodszym oddaje koleżance i nie wyobrażam sobie złotówki za to wziąć.

Koleżanka ciągnie nas na gorące potoki a ja wstydzę się przy nich w stroju rozebrać  :(

21 lipca 2020 , Komentarze (11)

Dzisiaj będzie długi dzień :) Wstałam około 4 bo synek  się obudził i stwierdził ze już dzień mamy :?

Pomyślałam ze skoro już nie śpię to ogarnę sobie pod folią :

Brak opisu.

Kicia mój wierny towarzysz :D

Ja to się śmieje ze idę do pracy a potem do roboty, ogarnąć z chwaścików te moje warzywka to momentami graniczy z cudem.

Plan na dzisiaj poćwiczyć i trzymać się dietetycznie

20 lipca 2020 , Komentarze (3)

Poniedziałek już będzie 6 dzień odkąd się pilnuje o dziwo ze a jeszcze nie zgrzeszyłam. Ale boje się tego bo popłynę.Ucho jeszcze dokucza mimo kropli ale poczekam jeszcze może do jutra przejdzie . 

Mąż z starszym synem pojechali  dzisiaj do teściów żeby rano być na 8.00 po części do auta bo akurat po drodze w Lublinie znalazł się przód takiego samego auta i w tym samym kolorze. Zatrzymali się po drodze na cpn i korzystajac z okazji ze za kazde 25zl zatankowane hot dog gratis zamowili go a sprzedawca ze gratis dla kierowcy bo syn jest pełnoletni 😂🤣

 🙈 mój syn w styczniu skończył 15 lat😳🤔😁 

Mąż mówi że na drugi raz jak nie będą chcieli dac gratis hot dog to każe im żeby sprzedali mu piwo skoro jest pełnoletni. 

Ostatecznie sprzedali. Szkoda bo dowody dzieci ja mam zawsze w portfelu. 

19 lipca 2020 , Komentarze (10)

Stluczka 😞

Wczoraj z mezem wybralismy sie na targ  w sumie przeze mnie bo go zagadalam a auto przed nami stanelo. No i nie zdazyl mimo hamowania sie zatrzymac. Nie zeby mial do mnie pretensje ale czuje sie wspolwinna. Szkoda auta 😞 ale grunt ze sie nikomu nic nie stalo. Nasze minicaco obejmuje tylko kradziez i szkode calkowota wiec naprawa lampy maski i zdezaka troche pociagnie zwlaszcza ze, to auto byle co i ceny z kosmosu. Na szczescie poduszki nie wystrzelily i w srodku wszystko chodzi ale wyglada okropnie. 

Nie pocwiczylam wczoraj, wieczorem mialam gosci znajomi z ktorymi sie widzielismy ostatnio przed zamknieciem szkol ☺️ bardzo sie boja wszystkiego. Dietetycznie ok mimo pysznosci na stole. Zjadlam ale zastapilam to kolacja i nie tknelam zadnych slodkosci i zadnych chipsow. Twardo poki co sie od tego trzymam z daleka. 

A wieczorem i teraz nad ranem boli mnie ucho 😞 

17 lipca 2020 , Komentarze (14)

W końcu piąteczek  :D

Wczoraj zaczęłam ćwiczyć na razie tak skromie po 5 min hula hop i orbitrek i widzę ze wtedy jednak musiała mi albo steper albo skakanka zaszkodzić na kolana.

Dzisiaj tez staje do ćwiczeń i muszę z tym hula hop ogarnąć jakoś kręcenie na obie strony. Będę zwiększać orbitrek codziennie o minute aż dojdę do  40min-1h  a hula hop myślę ze 20 min to będzie ok do tego jak dojdę . 

Dietetycznie ok trzymam się bez słodkości itp... na diecie MŻ musze sie tylko co do picia wody przypilnowac bo mam z tym problem.

Moja boróweczka  :) czekam aż będzie dojrzała :p

Brak opisu.

Znowu na innym krzaczku mam wczesna nie miała duzo owoców ale za to takie grube

Brak opisu.

16 lipca 2020 , Komentarze (3)

Brak czasu nie wyrabiam. W sobotę wieczorem wróciłam z wakacji byliśmy nad Solina tydzień czasu. Aktywny wypoczynek dożo łażenia , zwiedzania, nad sama plaża byliśmy raptem tylko 1 dzień ale ja się źle czuje w stroju a jeszcze byliśmy z znajomymi :/ to może i lepiej Po powrocie ciężko mi się ogarnąć w domu z robota. Przydałby mi się urlop tydzień ale taki w domu :) 

Dzisiaj zrobiłam sobie na 2 śniadanko jogurt naturalny i powrzucałam  do niego moje owoce z ogródka borówka porzeczka truskawka (zamrożona z lodówki ) + mały banan

Dzisiaj poćwiczę bo wczoraj musiałam niestety inna robotę ogarnąć

15 lipca 2020 , Komentarze (14)

Dawno mnie nie było, mam nadzieje ze tym razem się uda.

Kupiłam sobie hula hop z wypustkami :

Gerro Hula-Hoop Hertz Sempre 1 Hula Hop Z Masażerem - Ceny i ...

Czy ktoś na tym z was ćwiczy ? Daje efekt ?

Powiem szczerze że przed wyjazdem poćwiczyłam 5 min hula hop + 5 min steer + 5min orbitrek + 5 min skakanka

i 2 tyg leczyłam się z bólu kolan strzykało mi nie mogłam normalnie kucnać :/ jestem za gruba a najgorsze ze nie wiem co mi zaszkodziło :(

Ale dzisiaj wrócę do hula hop i orbitreka.

Taki mam plan po 5 min na starcie bo nie chce się przeciążyć i zniechęcić potem będę zwiększać ilość tak żeby dojść 15 min hula hop i z 30-40 min orbitrek

A dieta :

woda 1-2l

unikac słodkiego napoi słodzonych itp

kolacja max do 20h