hi!
... więc od poniedziałku dieta trwa. Teraz kończy się środa a ja się jakoś trzymam.
To mój pierwszy wpis w tym roku- mam nadzieje ze ten rok przynieśnie mi dużo dobrego, a przede wszystkim nie zarazi się wyjątkowym pechem od Roku 2010.
|Jestem uziemiona na całej linii w kwestii aktywności fizycznej.
W listopadzie zerwałam ścięgno krzyżowe- konsekwencja: zakaz ruchu szybszego i bardziej wyczerpującego niż chód:/ Katastrofa.
Najlepsze jest to ze kolanko uszkodziłam grając w koszykówkę ze znajomymi:/
DZIEWCZYNY najważniejsza rozgrzewka i trzeba pamiętać, że jak się ma 24l to nie to samo co mieć 16l i "śmieszną" rozgrzewkę trzeba robić ehhh.W związku z operacją czeka mnie wydatek min. 6 000PLN .
6 000 6 000 6 000 6 000 Czujecie to?!?! F**k!
IDEALNY wydatek przed własnym weselem://///
Najważniejsze żebym kulawa do ołtarza nie szła :D- no ale na aero jeszcze co najmniej przez 6 mcy nie pójdę ...........
buziaki