Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bogna1981

kobieta, 43 lat, Nottingham

167 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 lipca 2010 , Komentarze (1)

58.8kg. trzymam sie swego, licze kalorie.

w pt zaniechalam silownie i przez weekend zero sportu.

dzis bieganie 30min dokladnie 29min 5 km i tak mnie muszydla oblazly wszedzie ze  zaraz poszlam pod prysznic i zero dalszych cwiczen silowych. postaram sie we srode na silowni dluzej pobyc.

zakupki zwiazane z lotem do wloch. namiot plazowy, dmuchana poduszka i dmuchany mini materac by upchac do walizki w samolocie-wiadomo ograniczenia.

nie chce juz ciuchow kupowac bo zachwuje sie jak lala co dostala kasiore na gwiazdke i chce wydac na ciuchy. mam cale szafy roznych ciuchow.

zapierdol w pracy i wizyta domowa dzis. dalam rade.

 

 

16 lipca 2010 , Skomentuj

dzis przespalam popoludniu 1.5h. sennosc, wietrzysta pogoda, troche roboty po poludniu, zakupy jedzeniowe. Jutro do pracy na rano. tupie nogami bo za 2 tyg wczasy.

15 lipca 2010 , Komentarze (4)

Na dzis ugotowalam zupe pieczarkowa z makaranem na kostce grzybowej

i kotlety wołowe zawijane posmarowane musztarda z salami ogorkiem i chlebem  w srodku. very good. palce lizac i tyc.

 

14 lipca 2010 , Komentarze (3)

mimo ze jem ze 2000kcal dziennie weszlam na wage i 58kg.

kupilam krotkie szorty i jak na ulal, wiec jak przytyje 2-3kg to beda w szafie zamiast na mnie. he

 

13 lipca 2010 , Komentarze (5)

mleczna -niebo w gębie. rozkoszowalam sie 9 kawalkami. masakra. super czekolada. warto, nawet jesli trzeba bylo godzine biegu zeby spalic.

wgt 58.7kg wiec oki.

 

ps sprawdzam cene. W polsce= 17zl. w UK =1.49 £ MASAKRA.

nigdy nie wydalabym 17 funtow na czekolade. anglik by sie z aglowe zlapal? co?moze dlatego pozwalaja sobie na zarcie i zarcie co wpadnie pod reke. ale tak czy siak, przerazilam sie jak sprawdzilam cene tej czekolady w naszym kraju.....

 

12 lipca 2010 , Komentarze (2)

dzis rano 58.7kg mimo ze ostatnimi czasu pozwalam se na czekolade,  obiad na miescie-w mc donald-SMIECIE. albo fish and chips nad morzem- ten angielski NIEZDROWY, beka sie po nim i malo co SRACZKI by nie bylo.

Dzis dalam se wycisk na silowni bo w tamtym tyg niestety raz bylam only.

wiec 30min orbitrek i 30 min doc szybki bieg -600kcal poszlo sie walic. i brzuszki i akcja grube uda. rece odciazam jak narazie po mini kontuzji prawej reki.

Lepiej sie czuje po silowni i wiem ze zrobilam kawal dobrej roboty i zapowiada sie dosc dietetycznie bo rano

GRAHAM z dzemem 250kcal

banan na drugie sniadanie 100kcal

lunch-maly łosoś z jajkiem sadzonym plastrem zlotego LOW FAT sera i dwa chrupkie pieczywa 450kcal zgaduje plus baton wieloziarnisty 80kcal

i tak ok 900kcal narazie wiec jeszcze mam szanse cos zjesc.

podwieczorek i mala kolacja.

9 lipca 2010 , Komentarze (1)

Wgt 59kg this afternoon

pasuje mi. coz jem ok 2000kcal i staram sie regularnie cwiczyc by utrzymac wage. NIE CHCE MI SIE odchudzac i dazyc do 56kg.

narazie jest ok.

ZAKUPILAM INDIA PRONOVIAS. I czekam na delivery.

7 lipca 2010 , Komentarze (2)

dzis na silowni czulam sie pelna po drugim sniadaniu, wciaz mam kontuzje naramiennego prawego i nie moge nadwerężac. kupilam plastry rozgrzewajace i smaruje nsaid.

ciut lepiej,ale spokojniej na silowni. rower 30min i marszobieg 30min -450kcal spalilam plus nacisk na brzuch i stretching. teraz mi to potrzebne.

jutro postaram sie rano przed robote wstac i przebiec 5km jak zawsze.

dietowo -pozwalam sobioe na wszystko.i pilnuje 2000kcal. mam zdrowy apetyt nie wychodzi mi ograniczanie wieczorami. czasem duzo zjem, plynow tez nie wypijam ile trzeba bo latam do kibla non stop. TRZYMAM WAGE i to mnie cieszy. 58.5kg.jak cos w gore pojdzie to spale albo powiem STOP slodyczom.

suknie kupilam i czekam na przesylke. teraz rozgladam sie za upieciami we wlosach. chyba zdecyduje sie na kok hiszpanski i kwiat we wlosach.

4 lipca 2010 , Komentarze (2)

niedziela jest zawsze leniwa. nie lubie jej. i tez z tego wzgledu ze jutro poniedzialek, dwa najgorsze dni tygodnia. dzis mialam ruskie pierogi z podsmazana cebulka. tylko 4.tak na smaka i ze 500kcal bylo jak nic. i nie czulam nasycenia.

wciaz sie mecze z tymi sukniami zlubnami. niedlugo zadecyduje i bedzie spokoj. na pewno PRONOVIAS KORONKOWA.

glosowalismy w Sheffield. dzis sie okaze.