Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bogna1981

kobieta, 43 lat, Nottingham

167 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 sierpnia 2010 , Komentarze (1)

dzis dietowo i nie dam sie do cholery!!!!

1.dwa chrupkie pieczywa z mozarellka i pomidydkiem jogurtu naturalnego pol szklanki 300

2.czekoladowy deser Jana i maluski banan 300

3.salatka z tunczykiem 300

4.pomarancze male i jogurt na slodziku z ziarnami 300

5.kalafior z pyrami i dwa sadzone jajca 500

1700kcal max. dzieki. bede CIPA jak cos do mordy wloze.

16 sierpnia 2010 , Komentarze (2)

dwa chrupkie z zoltym serem i sopocka wedlina chuda, pol szklanki jogurtu naturalnego

kanapka z serem -pieczywo biało

trzy kawałki pizzy na grubym ciescie dosc spore i dwa kieliszki wina białego

lód -nieliczylam kalorii

bedzie ze 2000kcal na dzis i to tyle. WCALE NIEDIETOWO.ta pizza pokrzyzowała mi plany i wcale jakas zajebista nie bylo

SIŁOWNIA zaliczona

20min orbitrek,20 min rowerek stacjonarny i 20min chod po gorke z ciezarkami i bieg (470kcal) plus cwiczenia modelujace 100kcal

wiec ok 600kcal w sumie spalone.bede wpisywac wage co tydzien w sobote lub niedziele.

14 sierpnia 2010 , Komentarze (2)

ABSOLUTNIE NIEPRAKTYCZNE

na plazy gdzie co dzien 30 stopni najlepiej stringi i topless. modne w tym sezonie ale nie polecam. moze i ladnie sie wyglada ale co z opalenizna? pasek na brzuchu bialy mi zostal. hehe

dzis zezarlam cala tabliczke bialej czekolady. ok 1000kcal

pochlaniam slodycze jak narkotyk. a dzis waga pozytywnie bo 60.25kg

13 sierpnia 2010 , Komentarze (2)

wlasnie sie zwazylam po wakacjach. 61kg. niestety trzeba przystopowac i dojsc do 59 kg stopniowo.

wezme sie za siebie od jutra. regularnie sportowo i dietowo. malo i czesto jak zawsze.

12 sierpnia 2010 , Komentarze (1)

jutro wylot. opalona, wypoczęta z wrazeniami. dwa razy przeplacilam-naiwny turysta. naciagaja w restauracjach jak cholera. oplata za service za serwetki. etc. we florencji za lody w waflu 9 euro podczas gdy w sienie smaczniejsze i wiecej az 4 galki 3 euro.

ale co tam uroki wakacji, oszukiwanie ludzi. to zwykla kradziez.

z dieta tak se. znaczy sie nie sadze bym przekraczala 2000kcal. i z chodzeniem plywaniem bylo mniej dziennej ilosci kalorii.ale jadlam 3 razy dziennie. obfite sniadanie i mniej obfita ale duza porca na kolack=je. po poludniu tylko jakis owoc.

nie ma tu wagi wiec czekam do przyjazdu do chaty by tam stanac w obliczu prawdy.

licze ze 60kg. ORZESZEK -GRATULUJE. piateczka z przodu udalo Ci sie.

2 sierpnia 2010 , Komentarze (3)

goraco jak diabli, czerwona pupe mam od slonca. i odciski od lazenia. ale co tam, uroki plazowania i zwiedzania. czeka mnie 12 pieknych slonecznych toskanskich dni, winko wloskie i oczywiscie makarony, pizza. nie moge przytyc postaram sie utrzymac wage ,szkoda ze nie ma tu wagi.

pozdrawiam

25 lipca 2010 , Komentarze (2)

dzis przebieglam 7.5km w 50min trasa mi znana, z gorki, a wiecej pod gorke i w duszna pogode, potem pare cwiczen no uda i brzusiaczki.

jem ok 2000kcal dz i trzymam sie 59kg i  o to mi chodzi.

wczoraj jak podliczylam to bylo ok 2400pewnie. OBIECALAM SOBIE ze ponizej 60kg i jest ok, jak cos podejdzie to wiecej wysilku wprowadzam i redukuje podaz kalorii, nie doprowadze sie do 72 kg jak w grudniu 2009. wygladalam jak SWINIA

co dzien mysle o dniu slubu i kreacji.teraz o butach i bizuterii, i poniewaz podobaja mi sie bordowe kalie czy znajde bordowa kalie na wlosy? we wlosach najbardziej podoba mi sie wielka róza wiec moze i bukiet polaczony z kaliami i rozami. DYLEMAT ....

24 lipca 2010 , Komentarze (4)

dzien w sam raz, spalam do poludnia prawie ze bo wczoraj wieczorny seans w kinie zaliczylam z A.Broday-predators. wrazenia ogolne ok,ale orgazmu nie mialam.

pije se gin z tonikiem i mysle juz o wakacjach w Italii.

kupilam dmuchane siedzisko z podparciem i ma feler, powietrze kurna ucieka wiec musze reklamaowac, zamowilam wiec drugi.kasiora leci na koncie ,nic nie umiem zaoszczedzic.

co dzien przymierzam suknie slubna i nie mam NIKOGUSKO kto mi pomoglby sie zapiac, wiec moj przyszly maz mnie dopina na miliony guziczkow i cierpliwie wysluchuje jak i kiedy zrobic te poprawki ewentualne.

na AMAZONIE zamowilam LA SENZA biustonosz strapless, bardotke z push upem co by nie byc plaska jak decha do krojenia chleba. probowalam z silikonami adhezyjnymi backless i jakby minimalnie powieksza biust ale cycki nie schodza do srodka i nie ma tego slynnego angielskiego cleavage.

GLAMOUR suknia i nie zamienilabym na inna, a po zwezeniu w biodrach, mam nadzieje ze opnie sie na mnie bardziej i pokonam to uczucie ciagniecia sukni w dol.

buciki ok 9cm.

wlasnie PROSZE KTO BRAL SLUB jaki obcas mialyscie i czy moze sie suknia minimalnie po ziemi targac? tzn z tylu gdzie tren jest podpiety troszke sie po podlodze tarmosi i czy to normalne? czy musi byc buty widac? jak to ma byc? i co lepiej ubrac ponczochy czy rajstopiska? wiem ze to indywidualna sprawa jak kto lubi, ale slyszalam ze pod suknia slubna w rajstopach za goraco po tancach.

MEZATKI LACZCIE SIE i panny mlode tez.

22 lipca 2010 , Komentarze (1)

dzieki za komentarz typu-poszukaj innej...

juz k...kupiona i wisi do ew. przerobek. jestem kreatywna i poradze sobie. nie zdawalam sobie jedynie ze sprawy ze podpiety dlugi tren robi wrazenie ciezkiej zbroi. ale moze podetne go.

OSZALAMIAJACY EFEKT ale WYGODNIE tez musi byc.

szukac dalej? juz po ptokach. decyzja zapadla kasa przelona, wysylka sprawna i teraz trzeba stawic czolo i dopasowac do siebie.

dzis mam lenia i leze jak zdechla rybla.weekend wolny.to odpoczne tez.

dzis zrazy mielone z burakami i pyrami na obiad.

21 lipca 2010 , Komentarze (6)

59kg

silownia zaliczona. 60min cardio i brzuszki i uda. 650kcal ok spalone.

mam juz suknie slubna. tren zajebiscie dlugi, a podpiety mam wrazenie ze mi ciagnie suknie ku dolowi. gorset-ODDYCHAC NIE MOGE.a jak go poszerze to w cyckach mi nie bedzie pasowac i w ogole mi zjedzie w dol. chujnia z ta zbroja. jestem troche zalamana. do wesela daleko i moge pomyslec o przerobkach ale przede wszystkim musze sie czuj KOMFORTOWO przez nimal 24h. nie wierze ze jakakolwiek suknia slubna ciezka jak cholera moze byc wygodna.