Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem jaka jestem:) do odchudzania skłoniła mnie moja J.Lo czyli 101cm w biodrach i niemożność kupienia spodni na taki obfity tyłeczek:(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11743
Komentarzy: 269
Założony: 28 lutego 2010
Ostatni wpis: 11 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kornelia24

kobieta, 38 lat, Suchedniów

167 cm, 67.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: W tym roku musi być upragniona 5 z przodu:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 maja 2010 , Komentarze (2)
Witam wszystkie moje Panie dzionek miną  mi spokojnie i nawet dietkowo mówie nawet bo zjadłam dziś dwie kromki ciemnego pieczywa z masełem i tak ze 4 łyżeczki sera na sernik:) ale reszta dnia idealnie i nawet ćwiczonka zaliczone a było 32 min rowerka, rozciąganie, a6w, 15 razy bieganie po schodach, ćwiczenia na uda i pupkę:) tak więc bilans dnia chyba w normie

7 maja 2010 , Komentarze (5)

Witajcie Robaki moje:* własnie zaliczyłam serie ćwiczonek i spociłam się jak świnka był 25 min rowerka, 11 razy bieg po schodach, przysiady, a6w, rozciąganie i na dupkę ćwiczonka  dietka trzymana dzis na śniadanko zjedzona 1 ciemna bułeczka z pomidorem oczywiście bez maseła i kubas czerwonej herbaty, później bylo jabuszko a o 14 będą kotety z mięsa mielonego z indyka z ogórasem konserwowym, papryką i 1 jajem, sól i pieprz i to wszystko do piekarnika na 170 stopni na 20 min co by sie cały tluszczyk z nich wytopił i herbatka na deser póxniej w planach pomarańcz a na kolacje jakaś pyszna sałatka 

takie są plany na dziesiejsze meny obym je zrealizowała

6 maja 2010 , Komentarze (8)

Misiaki moje sernik wyszedł przepyszny ale zapomniałam zdjecia zrobić ale poaje przepis:

SERNIK pieczony w kąpieli wodnej

   
800 g twarogu śmietankowego (4% tłuszczu)
3 jaja
1/2 szklanki cukru.
1 laska wanilii
truskawki

Rozkroić laskę wanilii, wyjąć ziarenka i dodać do twarogu. Ja zamaist laski wanilii dodałam olejek waniliowy:) Dodać cukier i zmiksować. Stale miksując kolejno dodawać po jednym jajku. Wyłożyć formę papierem do pieczenia wlać masę serową. Formę wypełnioną ciastem zakryć folią aluminiową. Postawić na blasze do pieczenia, na którą należy wlać wrzątek. Piec 60 minut w 180*. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i nie otwierając go pozostawić w nim ciasto na kolejne 15 minut. Robimy to po to by ciasto nam nie opadło.
Uchylić drzwiczki piekarnika i odczekać kolejne 15 minut.
Wyjąć ciasto z piekarnika i nie wyjmując go z formy wystudzić.
Gdy jest chłodne wstawić na kilka godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki.
porcja tradycyjnego sernika 350 kcal, naszej wersji 150 kcal 

Naprawde warto go zrobić na słodką zachciankę dlamnie to jest MISTRZOSTWO ŚWIATA HEHEH

5 maja 2010 , Komentarze (4)

Hej Dziewószki  właśnie piekę dietetyczny sernik z programu "rewolucje na talerzu" podobna ma tylko 160 kal a normalny aż 360 masakra jak różnica 

dziś jescze nie ćwiczyłam ale dietke trzymam i jest dobrze hehehehehehe

Później napisze jaki wyszedł ten sernik oby się udał:) buziaki

4 maja 2010 , Komentarze (4)

Dzień dobry Słodziaki tak jak obiecałam weszłam dziś na wagę i powiem wam  myślałam że będzię gorzej....a tu 63kg więc tylko 2kg mi się przybrało i jestem mile zaskoczona z tego powodu 

Dziękuje wam za miłe słowa co do mojej sylwetki ale naprawde ten tyłek mi przeszkadza ehhhh WREDOTA zamierzam go ujędrnić ćwiczonkami i zdrową dietką a dziś na śniadonko były 2 kromki chlebka z pomidorkiem i pietruszką ze szczyptą soli ale oczywiście bez masła i dotego wielki kubek czerwonwj herbatki i jedna tabletka manarynkowa rozpuszczana w szklance wody na wzmocnieni a za 30 mni zjem sobie jabłuszko.. później ćwiczonka i takie tam:)

Życze wam wszyskim milusiego dzionka i nie poddajemy się

3 maja 2010 , Komentarze (6)

Tak aktualnie prezentuje się moja sylwetaka... nie ma rewelacji:(

3 maja 2010 , Komentarze (4)
Witajcie Chudzinki
Nie było mnie z wami bo straciłam kompletnie motywacje na  cokolwiek i poczęści neta nie miałam Ogarnęła mnie jakaś nie moc i stwierdziłam że to moje całe odchudzanie nie ma sensu i dałam sobie spokój ... lecz nadal nie mogłe się pogodzić z moim ciałem i chyba znów powracam na pole walki z kilogramami.... tylko nie wiem ile mi się przytyło przez ten czas boję się wejść na wagę żeby się nie załamać....ale chyba nie będzie wyjścia i muszę się z nią skonfrontować... zrobię to wieczorkiem i przyznam się ile mi się przybrało
Mam nadzieje że tym razem osiągnę swój cel...a i dziś udało mi się zmusić do ćwiczonek brzucha....

24 kwietnia 2010 , Komentarze (2)
Kochane nie zapomnijcie o mnie bo wkrótce do was wracam

9 kwietnia 2010 , Komentarze (7)
Hej Perełki ta tabletka to Furezemid czy jakos tak i jest na receptę! ale naprawdę rewelacyjny środek jak się puchnie i wody nabiera to zleci z ciebie jak z kraniku
A poza tym u mnie tak średnio!.. byłam u ginka na wypalaniu nadżerki bolało jak cholera ale najważniejsze że już mam to za sobą no  i o 250zł jestem chudsza ale najważniejsze to zdrowie a nie kasa z dietka też dobrze daje rade i nie popełniam grzeszków jak narazie

7 kwietnia 2010 , Komentarze (3)
Kochane moje Złotka
tak się przejęłam wczoraj moja wagą że wzięłam sobie proszka na odwodnienie i piłam duuuuużo czerwonej herbatki fakt że chodziłam do toalety co 15minut ale pomogło dziś waga wróciła może nie całkiem do normy ale jest 61,6 i jestem bardzo zadowolona pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dzionka