No właśnie, jak sobie z tym radzicie ?
Czy gdybym jadła codzinnie bułkę/ kanapke to to zrujnuje caly wysilek ? Nie wydaje mi sie.. A ze zdrowych no co moge? Gotowac sobie warzywa i codziennie odpowiadac na 50 pytan dlaczego to jem czy odpowiadac każdemu "bo, ku**a lubie" ?
To trudny temat jest.. Moglabym sie przerzucic na jedzenie w domu sniadan i wlasnie tak odpowiadac "jadlam w domu" tylko, ze jak zjem sniadanie o 7 a koncze lekcje o 15 to pol dnia bede glodna, moglabym sobie do szkoly brac powiedzmy jablko, ale znow ta seria pytan.... MATKO.
Dziewczyny co jutro bierzecie do szkoly na sniadanie? :)
Kupilam dzis bulke i jutro mam ochote wkroic do niej ogorek jajko salate do tego jablko lub jogurt i woda. Bede najedzona a do tego to pyszne rzeczy.. Dobra, jak trzeba mnie ochrzanic to zrobcie to, mam tylko Was...
PixieInTheCity
8 października 2012, 15:54Oczywiscie ci ta kanapka diety nie zniszczy. Ja jak chodzilam do szkoly to zawsze jadlam kanapke z razowca z serem I papryka tak ok 12 czy kiedy bylam glodna pozniej na drugiej przerwie ok 15 jablko albo jogurt pitny. A jak ktos sie pytal to mowilam ze wole to od maca albo drozdzowki. A teraz mam w pracy mikrofalowke takze robie sobie ryz z warzywami albo leczo i podgrzewam
TheAniula19
8 października 2012, 15:43mozesz np brać 1kanapke z ciemnego chleba do tego 2 jabłka i wodę jakąś małą.. a jak beda pytać dlaczego tak powiedz po prostu: zaczęłam zdrowiej się odżywiać.. :) takze trzymaj sie i wytrwałosci! ;]
sarna88
8 października 2012, 15:03a co jem? jogurt owocowy, napój imbirowo cytrynowo miodowy, marchewki cięte w pałeczki, jabłko, ogólnie owoce, BelVita, serek wiejski, serek homogenizowany, jogurty pitne!!! niewiele kalorii jak dobrze poszukasz i sporo białka (szukam jogurtu pitnego naturalnego) czasem dodaje saszetkę musli do jogurtu albo jem trochę saszetki i popijam jogurtem albo samą saszetkę. kupuję kilka i mam w torbie, torebce, szafce ;)
sarna88
8 października 2012, 15:00tydzień się popytają, może dojdzie do 3 tyg i przestaną ;) ludzie zawsze muszę o czymś gadać jak nie o jedzeniu to będę gadać "co to za bluzka? :)" albo uwezmą się na kogoś innego. ważne jest by jeść co ok 3 godz. wtedy przyspieszasz metabolizm. a inni przestaną się pytać. ja serio polubiłam zdrowe jedzenie bardziej niż fast food i mówię "jem to bo lubię " albo "jem bo to smaczne, spróbuj :)" powodzenia. dasz radę ;) ważniejsza Twoja figura i zdrowie niż zdanie innych
krolowamargot1
8 października 2012, 14:38Uch, mam córkę troszkę młodszą od Ciebie... I uszu bym natarła za takie wątpliwości. Jeść proszę w szkole, bo mózg nie ma paliwa! Kanapka, owoc, sok, jogurt, obiad, co lubisz, kolecji nie jedz, ale w szkole jedz! Moja córka bierze do szkoły 2 kanapki z razowca, owoc, serek, w szkole je obiad, bo jak się jest w domu o 17.00 to naprawdę można zemdleć.
net123
8 października 2012, 13:48sądzę, że taka bułka z wędliną/nabiałem plus jakieś warzywa na pewno nie zrujnuje całej Twojej diety. Przeciez pieczywo też powinno znaleźć się w dziennym zdrowym menu. pozdrawiam
WhiteCaat
8 października 2012, 13:29Normalnie jem to na co mam ochotę. Przecież jak zrobisz sobie kanapkę, która może mieć mniej niż 150kcal to nie widzę problemu.
glosrozsadku
8 października 2012, 13:18ja biorę zazwyczaj 2 serki wiejskie
Kruffkaa
8 października 2012, 12:00Jak chodziłam do pracy( 12h w centrum handlowym za ladą) to korzystałam z diety superlinia.pl/artykuly,i,18731,co_jesc_za_biurkiem CHUDŁAM i czułam się lekko :)
CherryOnTop
8 października 2012, 11:55Rób kanapki - najlepiej z pełnoziarnistego chleba z wędliną/serem białym i warzywami. Ja robię dwie bardzo cienkie kromki i dużo wrzucam do środka. Możesz zrobić sobie sałatkę warzywną i zabrać do kanapki, na dodatkowy posiłek serek wiejski lub jogurt nat. i owoc. No i woda do picia. Nie możesz być głodna bo to dopiero zniweczy cały Twój wysiłek!
kruszynika
8 października 2012, 11:34Jak mam dluzsza przerwe i wiecej zajec( teraz juz sie to nie zdarza) to biore serek wiejski albo wlasny jogurt (miksuje jogurt naturalny z owocami)
dariak1987
8 października 2012, 11:34jem to samo co w domu i nic nikomu do tego. pojemniczki , plastikowe sztućce i heja :)
kruszynika
8 października 2012, 11:32Ja kupuję chleb ciemny pelnoziarnisty i robie z nim kanapki na uczelnie, w srodek wlkadam wedline, warzywa (jedna kromka tego chleba ma prawie 200kcal ale syci), do tego jakies jablko/mandarynka/banan
loczku
8 października 2012, 11:22ja staram się jesc chleb raz dziennie i najczesciej wypada wlasnie na uczelniane 2 sniadanie, do tego owoc, jogurt, albo ser bialy z powidlami/owocami/muesli jesli siedze tam dluzej to i salatka albo jakas zapiekanka czy potrawka z warzyw i mieska. I uwierz da się zrobic zdrowa kanapeczke ;) Nie mozna nie jesc przez kilka godzin, glodowac przez pol dna, a potem na wieczor zaczac jesc. Siadzie Ci metabolizm i tyle bedzie z chudniecia.
Jabluszkowa
8 października 2012, 10:46Dla mnie to normalne że w pracy jem sałatki, warzywa gotowane, jogurty, owoce. Możesz brać owoce, możesz brać jogurty, garść orzechów i owoców suszonych... Co w tym dziwnego? I dlaczego po prostu nie powiesz, że jesteś na dicie? Bułki codziennie moim zdaniem niespecjalnie się nadają. Raz kiedyś może być. A i od 7 do 15 powinnaś zjeść 3 posiłki, na pewno masz kilka przerw w szkole.
Asiadm
8 października 2012, 10:45Kurde wyszło że tyle biorę na raz!!! a to są trzy kombinacje.
Asiadm
8 października 2012, 10:44Do pracy biorę jogurt naturalny + owoce np:banan i brzoskwinię 2 kormeczki pełnoziarniste + serek wiejski + mały owoc 2 mace + masło fistaszkowe + jogurt naturalny I inne takie
Agaszek
8 października 2012, 10:33Jedz w szkole. Na głodniaka kiepsko się myśli, koncentracja siada itp. Zabieraj kanapki z razowego chleba, jakiś owoc, jogurt/kefir + od czasu do czasu jakieś ciasteczko owsiane. Nie wychodź z domu głodna.
Yandelka
8 października 2012, 10:33sniadanie kanapka, ii sniadanie orzechy i 1 cukierek. Reszta w domu.
fuuuck
8 października 2012, 10:252 małe,ciemne bułki ze słonecznikiem z chudą szynką i pomidorem/ketchupem + woda