Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TOP 10 najgorszych diet! i dlaczego nie śpię o
6:00???


WITAJCIE!  

Idę spać o 22:00, budzę się o 6:00 rano 
  Idę spać o 2:00 w nocy, budzę się o 6:00 rano
 

Przewracam się z boku na bok, na siłę próbuję zasnąć, ale to na nic.
Mam poranną bezsenność.
Włączam tv.
Program pierwszy, drugi, trzeci, czwarty. I mam wybór.
Mogę kupić garnki, mop obrotowy, maszynę do pieczenia chleba, a nawet bieliznę modelującą sylwetkę!! I nie uwierzycie bo wszystko w super promocyjnej cenie!
Ja to mam szczęście, opłaca się nie spać o 6:00.
Wyłączam tv.
Odpalam laptopa i pochmurny poranek inspiruje mnie do mojego kolejnego notowania. 

Tym razem TOP 10 najgorszych i najbardziej absurdalnych diet świata!! 

 Domyślam się, że wiele z nas było na którejś z tych diet. Domyślam się też, że niewielka ilość osób, którąkolwiek z tych diet ukończyła, widziała efekty i utrzymała te efekty.
Ja przestrzegam: Nie róbcie tego w domu!!



Zaczynamy oczywiście od miejsca dziesiątego.

10. Dieta Dukana
Wiem, że jest wielu zwolenników, efekty podobno zniewalające. Ale czemu w pierwszej fazie mam rezygnować z warzyw i owoców?? Dlaczego mam jeść samo białko?? Na śniadanie, obiad, kolację- białko. Przekąski? - białko. Po tygodniu nie miałabym na nic siły, a na nabiał i mięso patrzeć bym nie mogła. A skąd mam brać witaminy? Skąd czerpać energię?? Na dodatek łatwo o zaparcia i  przeciążone nerki. Ja podziękuję. 

9. Dieta słoiczkowa
Posiłki zastępujemy daniami ze słoiczka przygotowanymi dla dzieci. Ale uwagaaa... raz dziennie możemy nawet zjeść danie dla dorosłych! Mniam, mniam, aż zgłodniałam na myśl o tych papkach. 

8. Dieta ciasteczkowa
Wszyscy marzymy by jeść ciastka i chudnąć! Ta dieta spełni nasze marzenia!! Jemy 6 ciastek dziennie plus jeden normalny posiłek. Szaleństwo. 

7. Dieta Kopenhaska
Chcesz szybkich efektów? Na tej diecie zbędne kilogramy stracimy w 13dni!!! Polecam miłośnikom kawy, bo przeważnie jemy ją na śniadanie. Odradzam natomiast miłośnikom gum do żucia, gdyż są one całkowicie zakazane! Ja pasuję i z gum nie rezygnuję :) 

6. Dieta Kapuściana
Gotujemy sobię zupę i jemy ją przez cały okres diety. Ktoś chętny jeść kapustę na śniadanie, obiad i kolację?? Nie. W tej diecie wystarczy jeden głąb... kapusty, ja za drugiego nie robię. 

5. Dieta grejpfrutowa
Do każdego posiłku grejpfruit. Możemy nawet zjeść trochę chleba razowego, kurczaka czy sałaty. Nie zapominajmy jednak o grejpfrucie!  

4. Dieta jabłkowa
Kolejna dieta dla miłośników owoców.Jak sama nazwa wskazuje polega na jedzeniu tylko tego owocu pod różną postacią. Jabłka lubię, ale bez przesady.

3. Dieta sokowa
Nie jemy, pijemy. Efekt murowany. Ktoś się podejmie? Wątpię. 

2. Zastrzyki z moczu ciężarnych kobiet
Podobno hamują apetyt. Hmmm... to pozostawię bez komentarza

1. Dieta tasiemcowa
Dla odważnych, zdesperowanych i... głupich! Wiem jedno... na pewno nie dla mnie. 


Na zakończenie dwa posiłki z MOJEJ diety: 


Jest w niej wszystko. Owoce, warzywa, mięso, ryby, nabiał, węglowodany złożone, czasami nawet słodycze. 
Nie męczę się, nie wyglądam jak zombie, mam siłę ćwiczyć, myśleć i żyć!


Życzę Wam rozwagi w wybieraniu diety dla siebie!

I korzystając z opcji filmików z YT, polecam ten skecz :)






  • justme.

    justme.

    14 kwietnia 2013, 20:08

    dokladnie, zdrowo kolorowo a nie jakies kapusty all day ;/

  • Indecis

    Indecis

    14 kwietnia 2013, 18:55

    Hahah kabaret mnie rozwalił, Twoje zestawienie z resztą też! Lubię takie sarkastyczne teksty. :D Chociaż co do diety Dukana, to nie jest ona taka zła, może na początku rzeczywiście przesada z tym białkiem, ale potem całkiem przyjemnie. Moja mama była na niej przez parę miesięcy i zrzuciła coś koło 25 kg. Nie narzekała na głód, nawet w Boże Narodzenie mogła się jej trzymać, gdyż jest dosyć różnorodna, no żadne problemy zdrowotne też jej nie doskwierały. Minusem było czasochłonność, bo niejednokrotnie nad posiłkami trzeba było się nagłowić, żeby monotonnie nie było, no a poza tym musiała robić też drugi obiad dla reszty domowników. No ale wiadomo, każdy ma indywidualne potrzeby i podejście do odchudzania, dlatego ja np zadowalam się MŻ. :)

  • Sihir

    Sihir

    14 kwietnia 2013, 18:51

    a co do niespania - mam to samo :) czy idę spać o 21, czy o 1, budzę się o 7 rano i ni w ząb nie mogę spać. br...

  • Sihir

    Sihir

    14 kwietnia 2013, 18:51

    A słyszałaś o tej najnowszej, co ją reklamuje ta babka z serialu "Agentki", co na Polsacie leciał? Że 5 razy dziennie je się ten proszek z torebki zmieszany z wodą przez TRZY TYGODNIE (!!!), proszek i tylko ten proszek, i się chudnie. PA-RA-NO-JA.

  • liliputek91

    liliputek91

    14 kwietnia 2013, 18:42

    Fajny tekst! Pozdrawiam!

  • nulla87

    nulla87

    14 kwietnia 2013, 16:18

    wszystkie diety są idiotyczne.. tylko MŻ i cwiczyc ;)

  • PaniCapulet

    PaniCapulet

    14 kwietnia 2013, 15:35

    Taak, diety-cud - postępujesz według nich i czekasz, że stanie się cud - uda Ci się schudnąć, potem nie przytyjesz i jeszcze zdrowie zachowasz. To nie dla nas! Co do wstawania - ja z chęcią bym zaczęła wcześniej wstawać, wtedy więcej dnia zostaje na życie :P ale niestety śpioch ze mnie... chociaż ostatnio udaje mi się troszeczkę wstawać :) korzystaj z dłuższego dnia!

  • Yandelka

    Yandelka

    14 kwietnia 2013, 15:10

    Uwielbiam Cie ! Tekst z telezakupami mnie rozpierdzielil :D hehe, o diecie ciasteczkowej pierwsze slysze ;D Jakby byly 3 racjonalne posilki np. po 400kcal plus 6 tych ciasteczek (srednio by wyszlo 300kcal) to by wyszlo nam racjonalna dawka dziennej energii ;D uh a ten pierwszy posilek to w ramach sniadania czy jakiegos mniejszego posilku ? musze chyba bardziej przestudiowac Twoj pamietnik i podlapac co Ty tam w ciagu dnia zajadasz ;D

  • Camille1987

    Camille1987

    14 kwietnia 2013, 14:53

    hehe dobry ten top10 :) ja tam też jestem zdania, że warto jeść wszystko ale z głową :) nie byłabym w stanie ograniczyć się do jednego składnika i jeść w kółko to samo :/ zwariowałabym chyba!! ;p

  • Milka8823

    Milka8823

    14 kwietnia 2013, 14:42

    Świetna 10-ka :D tasiemiec pobija wszystko, o zastrzykach nie słyszałam i uważam że to naprawdę chore... żadna dieta nie jest tak skuteczna jak racjonalne i REGULARNE odżywianie, które wprowadzamy na stałe w swoje życie, każda jedna dieta po odstawieniu sprawi, że kilogramy wrócą.

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    14 kwietnia 2013, 14:30

    do listy najgorszych dodaje dieta cambridge efekt jojo na 100%

  • KPe007

    KPe007

    14 kwietnia 2013, 14:27

    hehe super sie czytało;-))pozdrawiam

  • baskowaa

    baskowaa

    14 kwietnia 2013, 14:24

    Świetny wpis ;) szkoda, że wiele osób nie ma rozumu i stosuje się tych wyżej wymienionych ;) co do dukana - sama byłam przez jakiś czas - do tej pory mam obrzydzenie do kefirów ;) never again ;)

  • Peppincha

    Peppincha

    14 kwietnia 2013, 14:20

    przeraziły mnie te zastrzyki ...

  • anitka24

    anitka24

    14 kwietnia 2013, 14:19

    zajebiście mądry wpis kochana !!! byłam tak jak niezapominajka12345 na dukanie, ale tylko kolka dni i kilogramy wróciły :-( a co do tasiemcowej to nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na to, o boże nigdy w życiu !!! fuj..........

  • niezapominajka12345

    niezapominajka12345

    14 kwietnia 2013, 14:15

    hehe kochana idealny wpis:) i sama prawda sama byłam tylko na dukanie. Schudłam 8 kg które i tak po czasie wróciły. Zatem nie warto!!! pyszne papu:D buziak