Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niestety teraz się martwię


Martwię się i mam nadzieję, że nic się nie stało mojemu dzidziusiowi w brzuszku.
Jak siadałam na pufie to zahaczyłam brzuchem o stół i to dość mocno. Ech jak pech to pech. Biedna dzidzia moja. A ja miałam za blisko przysuniętą tą pufę i oto efekt. Żeby tylko maleństwu nic od tego nie było.Niezdara ze mnie :-(((

  • Jagodazja

    Jagodazja

    21 marca 2013, 00:03

    Sprawdź to u lekarza, stres kobiecie ciężarnej nie jest potrzebny, ale myślę, że będzie ok. Kobie w ciąży musi być zabezpieczona przez naturę. kiedyś tak nie chuchano na ciężarne.

  • Aria.

    Aria.

    20 marca 2013, 22:46

    Jesli się martwisz kochana to zaczerpij porady lekarza

  • ogjustyna

    ogjustyna

    20 marca 2013, 22:41

    maluszka chroni worek owodniowy więc pewnie wszystko jest OK, ale jak się martwisz to idź do lekarza :) będzie dobrze :)

  • Ciasteczko25

    Ciasteczko25

    20 marca 2013, 20:42

    najlepiej udaj się do lekarza aby sprawdził czy z dzidziusiem wszystko ok

  • monimoni1985

    monimoni1985

    20 marca 2013, 20:00

    jesli nie masz zadnego krwiaka ,siniaka itp to jemu na pewno nic nie jest . przy naprawde mocnych uderzeniach np przy upadku na brzuch zadko kiedy dziecku cos sie dzieje jedynie co słyszałam to krwiaki na macicy albo problem z łozyskiem ale ty o stół nie mogłas sie huknąć na tyle by cokolwiek sie stało:P

  • mery90

    mery90

    20 marca 2013, 19:25

    nie martw sie, raczej nie powinno się nic stać

  • agakam1988

    agakam1988

    20 marca 2013, 19:00

    Nie martw się na zapas. Myślę, że nic się nie stało. Buziaki. PS. A co do żałoby, to nie wiem długo ma się żałobę po dziadku. Ja ją noszę w sercu...

  • poziomka1905

    poziomka1905

    20 marca 2013, 18:30

    Jesli sie niepokoisz to lepiej idz do lekarza i jesli faktycznie mocno uderzylas! ale jesli nie było to az tak powazne to na pewno bedzie dobrze! dziecko ma duzo zabezpieczen tam w srodku przed swiatem zewnetrznym i takie rzeczy kazdej przyszlej mamie sie zdarzają :) 3maj sie cieplo!

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    20 marca 2013, 17:36

    Moim zdaniem nic się nie stało.. Dzidzia jest chroniona płynem owodniowym lozyskiem.. Bądź spokojną a dla własnego spokoju słuchaj brzuszka :**

  • schatz1986

    schatz1986

    20 marca 2013, 16:51

    idz do lekarza koniecznie!

  • Baska79

    Baska79

    20 marca 2013, 16:09

    Na pewno wszystko w porządku. Nie martw się na zapas:)

  • motylek278

    motylek278

    20 marca 2013, 15:45

    Nie martw sie nic maluszkowi nie będzie...

  • olasek86

    olasek86

    20 marca 2013, 15:24

    ojoj z brzusiem ostrożnie mi tam, ale pewnie wsio dobrze, dzidziulek dobrze chroniony. ja w ciąży poparzyłam się bardzo gorącym tłuszczem a mój synek nic nie ma, żadnego znamienia.

  • Megan1983

    Megan1983

    20 marca 2013, 15:07

    myślę, że nic się nie stało - dzidzia jest dobrze chroniona w brzuszku, więc spokojnie.

  • Okruszek83

    Okruszek83

    20 marca 2013, 15:07

    Na pewno nic się nie stało, możesz obserwować ruchy dokładniej, tak dla własnego spokoju. Głowa do góry :)

  • rogatyaniol

    rogatyaniol

    20 marca 2013, 15:05

    mam znamie na czole, moja mama mowila ze w ciazy wylała na brzuch kawę i miałam troche skóre poparzoną mówią ,ze to przez to znamie... mysle ,ze dzidzi nic sie nie stało! tak jest duzo plynu i ochrona miesni brzuszka wiec co najwyzej zdenerował się ze coś go uciska :)

  • Rarka

    Rarka

    20 marca 2013, 14:58

    Wiesz, wczoraj zrobiłam to samo, zahaczyłam brzuchem o kant stołu, aż mnie zabolało. A później maluch cały czas w tym miejscu wypychał jakąś część swego ciałka, ale nie wiem co to było. Też mam nadzieję, że nic mu się nie stało, dziś idę do lekarza to zapytam czy jest jakaś możliwość że mogłoby się coś stać. Pozdrowienia.

  • monikaszgs

    monikaszgs

    20 marca 2013, 14:58

    Nie powinno nic sie stac. Dziecko w brzuchu jest chronione pkynem owodniowym. Wiem, ze strach jest nueziemski. W pierwszej ciazy w 4 miesiacu spadlam ze schodow i uderzylam brzuchem o rog szafki ktorastala na dole. Wyszedl mi meg krwiak, dziecku nic sie nie stalo. Ale moja corka ma znamie w tym miejscu co sue wtedy uderzylam:) nie wiem czy to zbieg okolicznosci...