Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Głównie interesuje sie spotem, dokładniej siatkówką i sprintem. Sprint trenuje ponad rok, w tym półtora miesiąca przerwy. Uwielbiam jeździć rowerem i zawsze, gdy mam czas siadam na rower i ruszam przed siebie. Codziennie robie min. 20km Max przejechanych km... 62 :) Z każdym treningiem jestem bliżej swojej idealnej sylwetki! :) Pozdrawiam Was dziewczyny ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9717
Komentarzy: 33
Założony: 11 sierpnia 2015
Ostatni wpis: 11 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
a_leksis

kobieta, 25 lat, Biała Podlaska

169 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 lutego 2016 , Komentarze (7)

Przedstawiam wam moje aktualne pomiary. ;) 

Nie zadawalają mnie zbytnio ale od 15 lutego do 27 bedę na obozie sportowym, na którym wycisne z siebie ostatnie poty. :) Trening będą 2 razy dziennie po 2h, czyli zapowiada sie bardzo intensywnie! Co najlepsze, trening będą na świeżym powietrzu. Bieganie po lasach jest czymś wspaniałym sami to sprawdźcie ;)

PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
11 lutego 201660,033,025,00,072,079,090,054,035,0

28 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

Oto dzisiejsze moje pomiary. :) 

Z bicka akurat jestem zadowolona, ponieważ na obozie chodziłam na siłownie i głownie robiłam barki. :) Nawet czuję, że przybyło mi siły w rękach więc jestem happy :D Talia mi spadła! Juupii :D No niestety największym problemem jest brzuch. Widzę, że z nim będę miała wielką walkę i mam nadzieje, że wygram ją. Trzymajcie kciuki :D

PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
28 sierpnia 201562,033,026,00,071,083,090,056,036,0021

Pozdrawiam :)

27 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Cześć Wam :) 

Dzisiaj rano wróciłam z obozu sportowego, na którym byłam 11 dni :) Codziennie miałam dwurazowy intensywny wycisk na tartanie, który trwał tak z 2,5h. Jestem sprinterką, która ma już na swoim koncie całkiem niezłe wyniki ;) W ostatnim wpisie podałam swoje pomiary przed obozem. Jutro jak się ogarnę to znów się pomierzę i sprawdzę czy coś się zmieniło. :) Mam nadzieje, że tak :D Schudłam 1kg !! :D I jak planowałam muszę zakupić skakankę i hula hop. Muszę się za to ostro zabrać, żeby spełnić swoje oczekiwane efekty. Także jutro czekają mnie pomiary i wskoczę na wagę przed śniadankiem. 

Jedzenie na obozie było znakomite. Obiadki przepyszne! Na śniadanie robiłam sobie płatki z mlekiem, a później wcinałam jeszcze dwie kromki chleba razowego z szynką, pomidorkami lub ogóreczkami. No i do tego kompocik z truskawek :) 

Jeżeli chodzi o takie podjadanie między posiłkami to starałam się jeść jakieś płatki zbożowe lub jakiś owoc. Najczęściej to była nektarynka :) Przyznam się też bez bicia, że zdarzało mi się podjadać na mieście gofry i oscypki :D No ale byłam w typowym turystycznym miasteczku, także chciałam posmakować różnych smaków :) 

Przez ten obóz nie piłam swojej ulubionej zielonej herbatki... :( Aż chyba ją sobie zaraz zaparzę :D No to tyle.. :) 

Pozdrawiam (pa)

13 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

Moim dzisiejszym śniadaniem o godzinie 11:15 była bułka z masłem i przekrojonymi pomidorami z solą. Wiem wiem... nie powinnam jeść jasnego pieczywa ale niestety nie było ciemnego. Właśnie jestem w trakcie robienia obiadu (13:55) Będzie to ryż parboiled z posiekaną czerwoną i żółtą papryką :) Po obiedzie myślę, że wyskoczę sobie na rower, a po rowerze jadę z mamą na zakupy, także będzie duuużo chodzenia :) Niestety nie mam pomysłu co zrobić na kolacje :D Może Wy podrzucicie swoje pomysły, hmm? :)

13 sierpnia 2015, Skomentuj
krokomierz,9927,85,596,8086,6552,1439330400
Dodaj komentarz

12 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Postanowiłam dziś się zmierzyć. Wydaje mi się, że pomiary nie są jeszcze aż tak bardzo tragiczne. Kupiłam dziś wagę i gdy weszłam do domu, odrazu rzuciłam torbę z zakupami w kąt i sięgnęłam po wage. Byłam w potężnym szoku, gdy na wadze zobaczyłam 63 kg :( zawsze trzymałam się wagi stałej, czyli 60 kg. Koniecznie muszę się wziąć za siebie... 

PomiarMasa ciałaSzyjaBicepsPiersiTaliaBrzuchBiodraUdoŁydkaSpalonych
kalorii
Zawartość
tłuszczu
Usuń pomiar
kgcmcmcmcmcmcmcmcmkcal%
12 sierpnia 201563,033,025,00,073,082,090,055,036,000

Tu przedstawiam Wam moje pomiary... Możecie dodać też coś od siebie. ;)

Na zakupach kupiłam jednego wielkiego brokuła na obiad. <3 Maślanke do picia wieczorkiem i rano, oraz zieloną herbatę do obiadu. Na śniadanie zjadłam dziś 4 jajka na twardo i 3 ogórki przekrojone posypane solą. Na kolację myślę, żeby zrobić jajecznicę. :)

Pozdrawiam. :)

12 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Witajcie :) 

W końcu znalazłam chwilę, by spojrzeć w lustro... 

Bardzo sie zesmuciłam, gdy zobaczyłam grubsze nogi wraz z większym brzuchem. Na nogach pojawiło sie 4cm więcej. Masakra po prostu... Na brzuchu już nie pamiętam. Odrazu w mojej głowie pojawiły sie przeróżne ćwiczenia nóg. Przesiedziałam cały dzień w domu przed lapkiem w poszukiwaniu najróżniejszych ćwiczeń. Spodobał mi sie zestaw ćwiczeń z Miley Cyrus (myślę, że kojarzycie) i czekam tylko aż skończy mi sie okres. Niestety podczas okresu moja wytrzymałość jest dosołwnie znikoma jeżeli chodzi o ćwiczenia. Jedynie mogę wsiąść na rower ale to i tak po 2 dniu... Dobra nie ważne :) Także czekam aż przekleństwo sie skończy i zabieram sie ostro do ćwiczeń. :) Do ćwiczeń z Miley dołożę skakanie na skakance i hula hop dla poprawy talii :) Moja wymarzona waga to 55 kg, także będę musiała wycisnąć z siebie ostatnie poty. :D Hula hopem ;D mam zamiar kręcić tak z 10 min... Wydaje mi sie, że wystarczy ale to zobaczymy z biegiem czasu ;) I chcę dołożyć też jazdę rowerem w godzinach wieczornych, gdy wszystkie poprzednie ćwiczenia wykonam :) Tak żeby sie zrelaksować i myśleć o następnym dniu. ;) Myślę, że z dietą problemu mieć nie będę, ponieważ zamierzam wyeliminować wszelkie słodkości i zastąpić je owocami :) No i oczywiście zmnieejszyć liczbę smażonych potraw. Postaram się gotować na parze. :) 

ZDROWO I FIT !