Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Półmetek nr 1. Spódnica, dużo wody i endorfiny! :)


Mijają dni, coraz bliżej miesięcznego podsumowania.
Odżywiam się zdrowo, i jakoś nie bardzo tęsknię za tłustym, sztucznym i słodkim jedzeniem :)) Oby to się nie zmieniło!


Muszę się czymś pochwalić:

Wczoraj wypiłam 1,5l wody + 2 herbaty w kubku o pojemności 300ml!

Niby nic, ale jeszcze miesiąc temu piłam herbatę dziennie i nic więcej. Jak to możliwe? Ano tak: wstawałam, robiłam herbatę (300ml), pół zdążałam wypić przed wyjściem na zajęcia, resztę piłam wieczorem po powrocie. Oczywiście jadłam zupy, owoce, tam też jest woda, ale to niezupełnie to samo.
Tylko powstał chwilowo problem typu: co 15 minut toaleta :P

Na lato planuję sobie kupić taką spódniczkę:

Będzie pasowała do mojego ulubionego lakieru i spinek:

Wiem, to nie jest normalne! ;)


Zaczyna mi się podobać tryb "jedz smacznie i zdrowo, ćwicz i ciesz się zdrowiem i życiem". 
ENDORFINY!
  • norseman

    norseman

    27 stycznia 2014, 20:10

    To teraz powinno być już z górki jak cię nie ciągnie do niezdrowego jedzenia :) Ładna spódnica, ale jeszcze piękniejsza byłabym taka do kolan, bo taka długość wydaje mi się, że skraca trochę sylwetkę?