Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To był genialny pomysł...;)



   ...prysznic, kąpiel, maseczka itp a na koniec wtarłam w ciało oliwkę dla dzieci - odlot.
    W lato wolę jeśli już to jakiś balsam nawilżający ale jesienią i zimą cudowna jest oliwka - polecam.

    No i humor mi się poprawił.
    No i dietkowo zaczęłam się nastrajać.
    Tak chciałabym znowu wskoczyć w dobry czas odchudzania.
    Nic nie odrobiłam w minionym tygodniu.
    No tak - mogę się pocieszyć faktem, że i nic nie przybyło.
    Cudownie - jutro poniedziałek.
    Nowy tydzień pełen wyzwań i ... nadziei.
    Pech odszedł.
    Dni wieczornego podjadania też były.
    Teraz mogę już tylko na nowo tracić kilogramy.
    No i mam talizman ;)
    A co tam niech będzie czerwono i energetycznie.
    Każdego dnia przez najbliższy tydzień będę zakładać coś czerwonego i mam nadzieję, że doda mi to siły do zmagania się z moimy słabościami.
    Ze szczególną starannością zadbam też o swój wygląd - poczuję się pewniej.
     A tak na zkończenie zdjęcie mojego psiuna zwisającego z fotela i nogi mego mężczyzny;)
  
   

  • kalifornia26

    kalifornia26

    29 października 2007, 20:28

    ciesze sie ze doleczek przeszedl!!!nie dawaj mu szansy na powrot,pamietaj!!!ja tez mam maly talizman!!maluy porcelanowy slonik z podniesiona traba na szczescie!!!dostalam go od mamy 8 lat temu jak jechalam do pierwszej mojej pracy do wloch!!zawsze go zabieram ze soba i jak do tej pory jest ok!!!i mam nadzieje ze tak pozostanie!!Milego dzionka!!buzka!! <img src="http://img235.imageshack.us/img235/2010/dalmatek76bn4lw4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • izunia2007

    izunia2007

    29 października 2007, 18:33

    WIELKIE DZIEKI ZA ZYCZONKA Z OKAZJI MOJEJ ROCZNICY SLUBU!

  • Motyl77

    Motyl77

    29 października 2007, 08:23

    Cieszę się bardzo, że u Ciebie już wszystko ok. Z tym talizmanen to dobry pomysł. Sama się zastanawiam nad tym. Piesiu jest słodziutki a nogi Twojego mężczyzny też niczego sobie. Pozdrawiam.

  • wiesinka

    wiesinka

    29 października 2007, 00:04

    Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Mam na imię Wiesia. ............Przesyłam mojego POWERA i 1000 uśmiechów........

  • Inga2

    Inga2

    28 października 2007, 22:37

    No to powodzonka w nowym tygodniu życzę!

  • Sirithre

    Sirithre

    28 października 2007, 22:00

    Oj, psinka chyba juz niezle urosla:) A co do przyszlego tygodnia to zycze ci zeby wynagrodzil ci podwojnie niepowodzenia minionego. Trzymaj sie cieplutko, dietetycznie i wesolutko:)

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    28 października 2007, 21:53

    Życzę Tobie i sobie udanego tygodnia. Pozdrawiam,pa.

  • Quarika

    Quarika

    28 października 2007, 21:50

    To świetnie, ze teraz i humor lepszy ;) taka odnowa jest bardzo potrzebna, gratuluje :* oby tak dalej :) pozdrawiam gorąco

  • madziara74

    madziara74

    28 października 2007, 20:51

    a ty kropki nad ozkami sa takie słodkie....i ten tatuaż na kostce twojego pana jest tajemniczy....co to jest, bo dobrze nie widać. pa

  • siupacabras

    siupacabras

    28 października 2007, 20:31

    ze zrobilas sobie male SPA i czujesz sie po tym wybornie . Czasami tak niewiele potrzeby , zeby czuc sie piekniej . Smieszny piecho ... To ten szczeniak z malej fotki ? POzdrawiam

  • gosia2007

    gosia2007

    28 października 2007, 19:46

    pozdrawiam

  • otulona

    otulona

    28 października 2007, 19:22

    i co widzę?! U Ciebie to samo o u mnie, zaniepokojenie, podjadanie, nadmiar zdarzeń (nie pisz pech - bo się zafiksujesz!!!) Wiesz co, to ten księżyc w pełni i tranzytujący wstecznie Mars! Już będzie lepiej!!! Masz talizman, masz afirmacje, kolory - tak trzymaj! Pozdrawiam!

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    28 października 2007, 19:03

    Aniu ja cię nie będę kopała ale cieszę się że starasz się że próbujesz to się liczy.Myślę że już minął czas słabości bo musi minać i fajnie że już jest lepiej i ważne że waga nie poszła w górę.Ja dopiero przyjechałam byłam cały dzień na rybkach nad morzem w Lubiatowie.Fajnie było ale już chłodno tak cały dzień nad morzem.Ryb nie złowiliśmy coś ostatnio nie biorą.Ale liczy się pobyt na świeżym powietrzu.A piesek no mój tak samo zawsze siada mi z tyłu za plecami że ja nie mogę sobie normalnie usiasc ale piesek sobie leży.Myślę że jutro będzie lepiej nowy tydzień i od nowa zaczniesz dietkę.Miłej nocy.

  • mamutka

    mamutka

    28 października 2007, 18:23

    Z takim nastawieniem uda Ci się na pewno , trzymam kciuki za to i będę Cę też wspierać ...jeśli pozwolisz oczywiście ...:) Piesek, to ten z małego zdjęcia ? jest śliczny ( też mam psiunka w domu :)))] Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się :)))

  • joanna35

    joanna35

    28 października 2007, 17:55

    A widzisz ze to pomaga troche sie rozpiescic chociaz samemu:) Fajny piesio hehe i pozycja:) Ciesze sie ze masz dobry humorek i pałera na najblizszy tydzien:) Czerwone góra :) Pozdrowionka:)