I jest super!
Co prawda sprawa włosów nieustannie wytrąca mnie z równowagi ale mam nadzieję, że będę miała nauczkę do końca życia.
Czyli: samej owszem obcinać ale najwyżej jeden centymetr - nie więcej! I jak juz oddam je w ręce zaufanego fryzjera to mieć oczy i z tyłu głowy, i dużo szczęścia. Dobrze, że choć kolor jest fajny. Staram pocieszać się faktem, że w upiętych wyglądam korzystniej a przy tej długości znacznie lepiej mi się je upina. Szybciej się myje i suszy. Kurcze - marne to pocieszenie.
Za to dietkowo - normalnie rewelacja. Już od środy mam łącznie 3 kg spadek wagi. No tak ...wiem - jelita i brzuszek ale dobre i to. Teraz natomiast będę już właściwe traciła kilogramy. Najważniejsze, że wskoczyłam na tory dietkowe i mam nadzieję, że zostanie tak już na dłużej. Muszę odrobić grudniowe straty wagowe i dalej do przodu.
Mam nadzieję, że Wy też trzymacie się dzielnie.
A jutro mam egzaminy: angielski i informatyka.
Oj jak ja chciałabym aby to już była niedziela wieczór bo będę już po.
Trzymajcie się Kochane Vitalijki.
mmMalgorzatka
4 stycznia 2008, 22:54ja powoli sie tez nawracam... serdecznie pozdrawiam
milo83
4 stycznia 2008, 21:50Odnajdziesz z tymi włoskami. Ja pół roku temu też ściełam z takiej długości jak ty. Moje po ścięciu sięgały uszu. Nie podobało mi sie na początku a później super się czułam.
ssylka
4 stycznia 2008, 20:54że dobrze Ci idzie dietka, szkoda włosów ale odrosną ja też kiedyś sobie ściełam niewiele mi grzywki zostało :P powodzenia na egzaminie - zazdroszczę też mam ochotę wrócić na studia ale trochę czasu mi brak, pozdrawiam
Motyl77
4 stycznia 2008, 18:25Trzymam jutro kciuki aby Ci się powiodło. Super, że z dieta idzie Ci jak po maśle u mnie troszkę gorzej.... dietę niby trzymam ale waga od kilku dni stoi jak by ją zamurowano. Ale mam nadzieje, że się ruszy. A w nowej fryzurze na pewno Ci do twarzy, a włosy i tak odrosną. Trzymaj się jutro.
madziara74
4 stycznia 2008, 18:15czekam na fotkę z nową fryzurą i kolorem , no ipowodzenia n egzaminach
mamutka
4 stycznia 2008, 17:44Witaj w Nowym Roku :)......"Trzymam się dietkowo!"-wspaniałe słowa ...jakby motto na cały rok :))).........no, włosów szkoda...ale na błędach ( głupich czasem) wszyscy się uczymy:)...................Powodzenia w jutrzejszych egzaminach...komu jak komu ale Tobie na pewno się powiedzie:)))...nie denerwuj się za bardzo i będzie dobrze...wszystkiego dobrego, pa :)))
kitek96
4 stycznia 2008, 15:22Z dietką widzę, ze sobie rewelacyjnie radzisz. Aż Ci zazdroszczę tych 3kg. Pozdrawiam i życzę Tobie miłego dnia!