minęło 2 lata waga znowu 66,2...było już 67,8:(
Od 4 dni jestem na diecie ... wizyta u dietetyczki była konieczna... mam nadzieję do końca lipca zrzucić 10 kg!!!!
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (16)
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 12500 |
Komentarzy: | 95 |
Założony: | 7 lutego 2013 |
Ostatni wpis: | 8 maja 2017 |
Postępy w odchudzaniu
minęło 2 lata waga znowu 66,2...było już 67,8:(
Od 4 dni jestem na diecie ... wizyta u dietetyczki była konieczna... mam nadzieję do końca lipca zrzucić 10 kg!!!!
W TYM TYGODNIU PRAWIE KG:)... do celu mam jeszcze 2kg ( mimo że na pasku zaznaczyłam wagę 58 - wymarzoną ale nie wiem czy taka osiągnę, tyle ważyłam 14 lat temu) jak będzie ciut więcej nie obrażę się:):)...ale słodkiego mi się chce BAAAARDZOOOOO...może już w tym tyg. pójdę na kijki bo byłam chora i łażenie całkiem odpadło:(
no szału nie ma schudłam 0.6kg...ale zawsze to coś....Nie piję wody i to jest moja bolączka, nadrabiam herbatkami ziołowymi....i dalej mnie trzyma choroba:(
No i mnie dopadła grypa. Jakoś się ruszam ale nie mam siły Ćwiczyć. Chodzę z kijami ok. 10km jak jestem zdrowa to zwykle chodzę 4 razy w tygodniu a teraz leżę. Mam nadzieję że mimo to waga choć trochę spadnie! Bardzo chce mi się słodyczy i słodkich bułek. RATUNKU!
No to zaczynam od początku....nie sądziłam że aż tyle mi przybyło....spodnie baggy świetnie rozciągają się tu i ówdzie więc kg przybywało a ja jakbym ślepa była....Ale koniec!!!! biorę się za siebie ....wykupiłam dietę i mam zamiar znowu wrócić do siebie:) Trzymajcie kciuki:)
Moja aktywność - spaliłam 931 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1 kcal
Moja aktywność - spaliłam 1 kcal
Zycie kolorowe i jest mnie wciąż mniej:)