heyo! !!! Nie wiem jak Wy ale ja godz trening mam już za sobą ;) teraz mogę z czystym sumieniem zjeść kawałek serniczka babcinnego lub lampkę wina wypić ale trening musiał być :) abym mogła co świętować he he he. Pewnie w pon pod wieczór jeszxze pobiegam. Bo co prawda plany świąteczne się zmieniły to niekoniecznie na gorsze ;) jestem pełna optymizmu :) Wesołych dziewczyny świat smacznego jajeczka I bogatego zajączka ;)))
Kora1986
31 marca 2016, 11:01ja w piątek i sobotę nie miałam nawet minutki na ćwiczenia. Padałam w objęcie Morfeusza koło godziny 23 i zasypiałam w momencie. Teraz muszę się poprawić.
evelevee
26 marca 2016, 16:37Wesołych Świąt!
Bezradna1995
26 marca 2016, 11:45Wesołych Świąt i smacznego jaja :D