Witajcie Kochane!
Rozprawa pomidora dobiegła końca, okazało się że jest owocem. Ciężko to pojąć ale takie życie pomidora. Czy on pójdzie do sałatki czy zostanie zupie jest to obojętne bo i tak zostanie w d*pie. Oby nie na długo. ;))
Od 16 stycznia nie ma mnie 5,5 kg, może to sama woda ale ćwiczenia z Ewą też dają wycisk, czasem trening jest efekty są na wadze jeszcze trochę i zrobimy po 50 dniach podsumowanie. Już nie mogę się doczekać!
Żucam parę zdjęć! Pa Kochane!
Trzymam za Was kciuki, codziennie!
ewuniex
12 lutego 2018, 10:10Kobieto jak Ty dajesz radę na takiej ilości jedzenia. Zazdroszczę.
agnieszka.kinga
12 lutego 2018, 15:10To tylko woda zeszła ;)
theSnorkMaiden
3 lutego 2018, 16:19Slicznie wygladasz. Macierzynstwo Ci sluzy. Super spadek
agnieszka.kinga
3 lutego 2018, 23:13Dziękuję ;))
wPatka
3 lutego 2018, 08:07Przypominasz mi jedną aktorkę, ale nie przypone sobie nazwiska. Hmm francuską ;P hmm super spadek gratuluję ;)
agnieszka.kinga
3 lutego 2018, 15:11Dziękuję;))
ruda_wredna
2 lutego 2018, 19:25trochę przerażają mnie ćwiczenia z chodakowską... póki co wolę iść i sobie pobiegać na moich zawrotnych dystansach :D
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 23:51Dlatego Ja na poczatku robilam 3 przerwy w treningu ;))
ORene81
2 lutego 2018, 18:53Super wyniki
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 23:50Dziękuję ;)
alonny
2 lutego 2018, 18:18Ależ z Ciebie piękna Bestia! I ten kolor bluzki pasuje Ci bardzo. Gratuluję spadku :)
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 23:50Dziękuję :)
dusia_tcv
2 lutego 2018, 15:26a który zestaw ćwiczeń stosujesz ja próbowałam kilera ale za wysokie progi teraz zastanawiam albo nad skalpelem albo przerzuceniem na pilates
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 15:28Skalpel najlepszy ;)
dusia_tcv
2 lutego 2018, 15:32No to czas spróbować skalpela
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 16:10Ja na poczatku robilam 3 przerwy w czasie treningu ;)
dusia_tcv
2 lutego 2018, 19:04U mnie pewnie więcej bo dzieci zawsze mają tysiąc pytań jak ja ćwiczę ale zawzięłam się że muszę zgubić trochę kilogramów i tak będzie
Barbie_girl
2 lutego 2018, 12:07Śliczna jesteś :-) efekt mega gratuluje :-)
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 12:46Dziękuję ;))
grubcia88
2 lutego 2018, 08:341200 kcal to strasznie malo! Za chwile bedzie zastoj i co wtedy? 1000 kcal? Spokojnie bys mogla zaczac od 1600-1700
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 09:14Dziękuję za uwagę, moze i faktycznie malo Jem do intensywnego mojego życia. Dziękuję Za radę ;))
Cefira
1 lutego 2018, 23:33Śliczności jest Ci czego pozazdrościć :)
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 00:16Dziękuję :))
KochamBrodacza
1 lutego 2018, 23:21Jaki spadek! wow! Ale masz ładne oczyska :)
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 00:15Dziękuję ;)
teraz.mi.sie.uda2017
1 lutego 2018, 23:11Gratulacje. Piękne menu i ladna jesteś
agnieszka.kinga
2 lutego 2018, 00:14Dziękuję ;)
zemra79
1 lutego 2018, 22:37Wow...wynik superowy...gratuluje
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 22:46Dziękuję ;))
Alegzi
1 lutego 2018, 22:21Wow, co za wynik! Gratulację :D
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 22:46Dziękuję;))
WielkaPanda
1 lutego 2018, 21:51Co za spektakularny wynik!!! A jaka ty jesteś sympatyczna! I te obłędnie, wielkie oczyska! Wow!
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 22:01Dziękuję ;))
margarettttttttt
1 lutego 2018, 21:07ale śliczna buzia, ojejjj :) :) piękne spadki, niech moc pozostanie z Tobą! :D
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 21:13Dziękuję :)) Niech moc będzie z Nami. :))
Wiosna122
1 lutego 2018, 20:44gratulacje!
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 20:49Dziękuję :)
aniapa78
1 lutego 2018, 20:36Jak dużo- gratuluję!
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 20:49Dziękuję :)
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 20:49Dziękuję :)
kasiavelzenobia
1 lutego 2018, 20:31Oj Kochana.. 5,5 kg w 2 tygodnie zapewne cieszy, ale to chyba trochę za szybko. Jesteś pewna, że nie jesz za mało? Nie chcę Cię w żaden sposób pouczać - pytam z troski, bo sama kilka razy w życiu chudłam w takim tempie i zawsze kończyło się potężnym jojo.
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 20:49Jem ok 1200 kalorii, wydaje mi się ze to w sam raz. Fakt że śniadanie jem ok 11-12 godziny ostatni posiłek jem 2 godziny przed snem nieważne czy to jest 12 w nocy czy 1.. czasem kładę się spać o 3-4 nad ranem. Dwu miesięczne dziecko daje niezły wycisk. Miło mi że się o mnie martwisz. Pozdrawiam. :))
Never_Lose_Hope
1 lutego 2018, 23:58A karmisz piersią? Kaloryczność strasznie mała. A przy treningach i ewentualnym karmieniu maleństwa to w ogóle bardzo ubogie menu. Piszę z troski, nie odbierz tego źle. Takie spadki na pewno cieszą, ale dbaj o siebie. Lepiej chudnać wolniej, a zdrowo :)
Anankeee
1 lutego 2018, 20:17Imponujący wynik, gratuluję ;)
agnieszka.kinga
1 lutego 2018, 20:21Dziękuję :)