Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Na ogół jestem osobą radosną ale zachowawczą.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 903
Komentarzy: 9
Założony: 22 stycznia 2013
Ostatni wpis: 15 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anna.mig1987

kobieta, 37 lat, Kraków

165 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 grudnia 2014 , Skomentuj

Owszem idą święta a co za tym idzie jest mase rzeczy do zrobienia. W pracy też urwanie głowy bo też czas goni... Więc ćwiczenia poszły w odstawkę, i chociaż staram się trzymać dietę to niestety często ostatnio zdarza mi się jeść coś w pośpiechu albo łapczywie bo przegapiłam porę posiłku. Jest mi z tym źle i czuję się okropnie. Dobrze że od tej soboty mam już całkowity luz w pracy, porządki domowe i przygotowania świąteczne też na szczęście już na finiszu, więc oby weekendu. Z jednej strony bardzo mnie cieszą te święta mimo tego całego chwilowego chaosu, a z drugiej strony te Święta mnie trochę przerażają... czy na pewno dam radę... czy będę umiała sobie odmówić... czy wytrwam... Mam nadzieję że sobie poradzę i jak sytuacja się ustabilizuje to wszystko wróci do normy a ja wytrzymam na tej końcówce.

5 listopada 2014 , Komentarze (4)

po bardzo trudnym ostatnim tygodniu gdzie praktycznie moja motywacja była chyba na zerowym poziome, po wielu wylanych łzach wreszcie zaczyna znowu świecić słońce na drodze mojego odchudzania. Wróciła motywacja i poczułam przypływ mocy a co za tym idzie możliwości działania :)

27 października 2014 , Komentarze (3)

I kolejny dzień zmagania się ze swoimi słabościami a że dopadły mnie gorsze dni to nastawienie od razu idzie w dół. Chociaż czasem upadam to i tak staram się szybko pozbierać i wrócić na właściwy tor. 

14 września 2014 , Komentarze (2)

w ostatnim roku się opuściłam i niestety kilogramy powróciły i to z dodatkowym bagażem... Teraz niestety muszę się już ostro wziąć za siebie bo coraz częściej mam problemy z kręgosłupem i nogami. A moja mała córeczka chce żeby się z nią bawić więc nie mogę jej zawieść :)