Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
125 dzień smacznie dopasowanej, apetyt
niedźwiedzia pokonany:-)))


Cześć Kochani! jak życie? Mam nadzieję, że dobrze:-))) U mnie o dwa nieba lepiej niż wczoraj bez bólu głowy, kolano OKI), trzymałam się diety i poćwiczyłam:-)))   Czytam Was w każdej wolnej chwili i cieszę się bardzo że jesteśmy razem. Uważam że ten portal jest cool:-) Łączy ludzi z tym samym problemem, i pozwała wspólnie walczyć:-) Bardzo się cieszę że tu jestem z Wami, bardzo:-) Jeśli chodzi o dziś, to miałam masę pracy w domu, i dopiero 22.16 skończyłam:-) Na obiad dla moich robiłam schabowe, sama tylko ugryzłam, i jestem dumna że nie zjadłam całego, a nawet połówki:-)  Do tego byłam dziś na spacerze około 50 minutowym, poza tym na rowerku pojeździłam 35 minut :-))) także aktywność ok. Wiadomo, że w domu też  nie leżałam, bo jak się Jaśkuje, to się nie da po prostu. Nie ma takiej opcji. Miszczu opanował otwieranie szafek bez klamek... Spodobało mu się również wchodzenie na fotel, z kiepską umiejętnością schodzenia... Do tego łapie wszystko co na blacie/stole/wyspie w zasięgu jego rąk... A wyłączyć TV bocznym przyciskiem to dla niego sekunda (Antoś: mamo skąd on wiedział że tam są jakieś przyciski,ja nie wiedziałem;):D:?). Taaaaaaaaaa... A jak coś chce albo czegoś nie chce, to krzyczy tak, że chyba pod ziemią nawet go usłyszą, szokujące że w  takim małym ciałku jest tyle decybeli;-))) 


Ze śmiesznych rzeczy to wczoraj miałam fajny epizod małżeński:-) Wyobraźcie sobie, że jak już leżałam wczoraj w łóżku "po wpisie", taka obolała, z pękająca głową, zachciało mi się orzeszków ziemnych (niesolonych). I wiedziałam ,że mąż wybywa do sklepu, to go poprosiłam.Pojechał. Wrócił. I cisza... Wiedziałam, że wrócił i nie przychodzi do mnie. Ja się nie ruszam z sypialni zazwyczaj bo Jasiek, wiadomo (żeby nie zbudzić). I wchodzi to moje kochanie (po 1,5 godz) i daje mi jakąś maleńką filiżaneczką, na dnie wspomniane orzeszki... I ja tak patrzę, co tak mało... A on: mało?!!! Wiesz ile musiałem się nałupać, naobierać... :D;)(smiech) Popłakałam się ze śmiechu, aż Jaśka obudziłam :-))))))))))))))))) Nie było moich orzeszków, zjechał 3 czy 4 sklepy, w końcu w żabie kupił pełne orzechy, i nie przychodził do mnie, bo łupał i obierał :-)))) Słodkie nie:-)?  I miłe:-)


 Z innych fajnych rzeczy to obejrzałam film "Brooklyn", bardzo polecam.Aż miłe sny miałam po nim :-) Jest to opowieść o młodziutkiej Irlandce, którą bieda zmusza do emigracji do USA. Tam zaczyna pracować, zdobywa zawód, poznaje chłopaka (uroczy aktor...), potem niestety musi nagle wrócić do Irlandii (tam się dzieją dziwności)... Ale końcówka filmu super:-) Nie opowiem za dużo, bo potem będzie nudno. Ale jak chcecie się zrelaksować (niom nie jest to komedia ale... ) to myślę że idealnie przy tym filmie można:-)


A jadłam dziś tak:

na II 1/2 banan, 200 ml mleka, 2 łyżeczki kakao:-)

Obiad skromny, bo jeszcze orzechy skubnęłam przed ;-)

na podwieczorek mój batonik:-)

i fajna kolacja,  sałatka: sałata lodowa, 1 pomidor, 1 ogórek kiszony, troszkę papryki, 2 jaja, wszystko polane jogurtem nat:-)

potem jeszcze kilka daktyli wpadło... cóż może ogólnie nie mało zjadłam, ale za to zdrowo:-)))

A nad tym siedziałam a Antosiem jak Jasia ululałam:-) Wszystkie rysunki Antosia:-) (ptaszek śliczny też)

Miłej nocki, spokojnego dnia jutro!!! 

pozdrawiam ciepło

Ania(kwiatek)


  • Odchudzajaca_sie_dietetyczka

    Odchudzajaca_sie_dietetyczka

    24 lutego 2016, 22:31

    Takie drobne, słodkie gesty są najcenniejsze ;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 23:11

      To prawda:-)))

  • ellephame

    ellephame

    24 lutego 2016, 22:18

    to dobrze, że dziś już lepiej ! Kochany ten Twój mąż :) Wszystko dla Ciebie zrobi :) Super! Jedzonko jak zawsze pyszniaste.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 23:12

      Dziękuję pięknie:-)))buziaki

  • Melanieee

    Melanieee

    24 lutego 2016, 20:53

    Aniu! maz przekochany!:)) nigdy nie robilam takiego koktajlu z kakaem i bananem , musze sprobowac jak sie wlaczy ochota na "cos":) Ciesze sie, ze czujesz sie juz lepiej! Ja cos spozniona jestem z odpisywaniem i wpisami, Moj synek ma baaardzo podobne zachowania do twojego (to chyba ten wiek) az sie dziwie z kad on tyle sily bierze?!?! No a radio zawsze wlaczamy pilotem ale moj synus doskonale wie gdzie ma go wylaczyc... przyciskiem:)) A Antos slicznie rysuje! BUziaki!!! Ps. Jak sie zbiore to ci opisze co nie co jak tu u nas jest:)) Niezapomnialam! BUziaki!!!!

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 23:13

      Dzięki w imieniu Antosia:-))) A Jasiek fakt, ma jakieś turbo doładowanie:-) W sumie chyba by nie spał gdyby nie ja:-) buziaki

  • roogirl

    roogirl

    24 lutego 2016, 20:04

    Ahaha jakiego masz słodkiego męża :) Mój też by tak pewnie zrobił :) Menu jak zwykle superowe.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 23:14

      Dzięki kochana, to prawda:-) To właśnie jest miłość, taka zwykła, prawdziwa... i przecudnie urocza:-)

  • aniab2205

    aniab2205

    24 lutego 2016, 18:46

    Też się uśmiałam, faceci są rewelacyjni, jak się tak chcą wykazać.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 22:46

      :-))) to prawda:-) Ale to szalenie miłe jest:-)

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    24 lutego 2016, 18:23

    Takiego męża to pozazdrościć :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 22:45

      Dziękuję kochana, bardzo:-)

  • rynkaa

    rynkaa

    24 lutego 2016, 15:08

    Kochany ten Twój mąż :D a synka masz baaardzo zdolnego :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 16:37

      Dzięki wielkie:-)))

  • sachel

    sachel

    24 lutego 2016, 14:43

    Ależ apetyczne jedzenie! Mąż się spisał na medal. Super się czyta. I gratuluję Antosiowi pracy - fajnie wyszło.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 16:38

      Dzięku bardzo bardzo:-))) buzięta;-)

  • doloress1988

    doloress1988

    24 lutego 2016, 14:27

    He he fajna ta sytuacja z orzeszkami ;) a ten plakat cudny ... jak tak spojrzeć na Colina to wygląda jak z filmu - identyko - przecież on właśnie tak siedział !! Zdolny Antoś ;) a co do zdolności małych dzieci to ja tez czasem zastanawiam się skąd mój Antoś wie że coś się robi tu czy tu :P

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 16:36

      Ja myślę że dzieci uczą się obserwując,patrzą,patrzą,a potem niespodzianka;-)

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    24 lutego 2016, 13:58

    Słodkie ze strony Twojego Męża takie działanie:-) a co do Atosiowych prac szkolnych, to aż się boję na myśl, że moje dziecię zaczyna we wrześniu 1 klasę i też takie dodatkowe "rozrywki" przede mną:-) No w każdym razie nie wiem jak ja to ogarnę, praca, dom, dzieci, treningi (dzieci i moje) i zadania domowe......... strach się bać, lepiej o tym na razie nie myśleć;-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 16:35

      Lepiej nie myśl;-))) pierwsze 3 lata to w miuarę luz:-))) zaczyna się w 4 klasie;-) buziaki

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    24 lutego 2016, 13:33

    HAHAH mąż się tak starał... ;D ostatnio też kupiłam orzeszki, na masełko akurat ;) nie ma mi kto ich teraz obrać :D bo jak obierają, to zjadają od razu :P fajna promocja jest na wszystkie orzechy i bakalie w lidku -20% ;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 16:33

      Ooo,fajnie z promocją:-))) mój postarał się że hej;-)))

  • aluna235

    aluna235

    24 lutego 2016, 13:23

    Mąż na medal, rozczulają mnie takie sytuacje, tak powinno być przez całe życie. Jedzonko jak zawsze na medal. Pychotka. Fajna sałatka z jajkiem, miałabym ochotę. Oj, na co ja ostatnio nie mam ochoty :) Bardzo ładna ta praca, w której Antoś jest klasie? Moc serdeczności :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 13:27

      Antoś jest w 5 tej klasie,to "dodatkowa" praca na j.polski.oni dużo piszą,a to taki "niby plakat". U mnie znowu " jajecznie" się robi,taką mam fazę swoją:-)buziaki serdeczne

  • Szara_Lilia

    Szara_Lilia

    24 lutego 2016, 10:59

    masz cudownego męża ;) mój to chyba tylko jak byłam w ciąży to takie zachcianki mi spełniał ;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 13:24

      Pod tym względem tak,nie mam powodów do narzekań:-) i mogę mieć zachcianki (po 12 latach z hakiem małżeństwa!),buziaki!

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    24 lutego 2016, 10:16

    piękna praca!!! a swoją drogą to z j.polskiego takie prace zadają??? ja mam dość tych prac z plastyki, techniki , bo niby dziecko ma zrobić samodzielnie, a jak taką pracę przyniesie to dostaje 3, a jak inne dzieci przynoszą prace robione przez rodziców to dostają 6 i gdzie tu logika, jestem za tym, by dzieci robiły prace przy nauczycielu na lekcji i za to były oceniane!!! wiele razy podnosiłam te kwestie na zebraniach i NIC- grochem o ścianę!!! Brawo z dietę i aktywność spacerowo-rowerkową :-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 13:22

      Tak na polski:-) pewnie ,że trochę pomogliśmy,ale zawsze staram się by miał Antek w tym udział.zgadzam się z tobą,że powinni w szkole robić,zresztą często tak jest:-))) buziaki

    • aluna235

      aluna235

      24 lutego 2016, 13:27

      Ja też uważam, że prace powinny być zrobione na lekcji. Dobrze, że rodzice pomagają, ale często ta pomoc kończy się tym, że to już nie praca dziecka tylko rodziców. Czemu to ma służyć to ja nie wiem. Trzeba doceniać wysiłek jakie dziecko wkłada w pracę, a nie tylko efekt końcowy... Często można sobie pogadać...

  • anulka19801980

    anulka19801980

    24 lutego 2016, 09:27

    Ania fajny ten Wasz szkrab. U mnie obowiązkowo wszędzie zabezpieczenia odkąd Borys proszku do prania próbował- myślę, że nie narzekał na smak hihi;-) A małżonek to skarb. Buziaki.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 13:18

      Ach te dzieci;-) Antek był inny,niczego niue ruszał,nigdzie nie zaglądał...Teraz mamy "podwójnie" za to :-) buziaki

  • saga86

    saga86

    24 lutego 2016, 09:19

    Super jest Twój mąż brawa dla niego :) takie poświęcenia są piękne :) zdolnych masz tych synów :) fajnie macie, też tak zbierałam się na drugie dziecko, ale właśnie nie wiem czy mam siłę :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 13:16

      Masz siłę kochana,milion radości każdego dnia:-)))

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    24 lutego 2016, 08:50

    Bo jak to Moj Maz stwierdził dzieci nie spia Ona sie laduja haha Oj jaki slodki gest....:* Swoja droga moze i lepiej ze nie bylo hihi zobacze w piatek film :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 11:12

      Oj tak,podwójna korzyść:-)))

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    24 lutego 2016, 07:53

    Taki mąż to Skarb :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 08:37

      Oj tak,sweet skarb ;-)))buziaki

  • fitball

    fitball

    24 lutego 2016, 07:24

    ależ piękna twórczość :) męże są czasem fajne, no może nawet częściej niż czasem... :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 08:36

      Dzięki,a męże tak,czasem zaskoczą meeeega:-)))

  • Papatka-78

    Papatka-78

    24 lutego 2016, 07:15

    super Aniu :) hahah ale numer z mężem hahaha fajnie i bardzo milutko:) oby tak dalej:)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 lutego 2016, 08:34

      Dzięki wielkue buziaki:-)))