Nie nadaję się do większości prac w internecie. Ostatnio byłam na szkoleniu dotyczącym pracy polegającej na polecaniu kont bankowych. Zrezygnowałam gdy zaczęto ode mnie wymagać założenia 3 kont. Uważałam, może błędnie, że to ryzykowne. Może mój strach był niepotrzebny, ale boję się tego czego nie znam. Dla mnie to fałsz i wyłudzanie pieniędzy od kursantów. Niby nic nie miałam płacić, ale prowadzący by na mnie zarobił. Był młody, wygadany wręcz butny i arogancki. Kusił zarobkami po 15000 tygodniowo. Nie wiem czy tego typu zarabianie byłoby dla mnie. Zarabiają chyba w większości ci którzy prowadzą szkolenia, a ja gadanego nie mam i w prowadzeniu szkoleń się nie widzę. Ja chcę zarobić 1000-1500 zł miesięcznie ale w spokoju i bezpieczeństwie. Stres mnie wykańcza.
Miałam też webinar o obfitości. Na kurs się nie zapisałam, ale dowiedziałam się bardzo ważnej rzeczy -miłość to obfitość. Całe życie myślałam, że gdy celuję w miłość, szczęśliwy związek to nie mogę w tym samym czasie celować w pieniądze. Myślałam, że to sprzeczność, że nie można mieć wszystkiego, że nie można skupić się na dwóch celach jednocześnie. A jednak.
Inna sprawa, że ja nigdy nad moją obfitością nie pracowałam. Nigdy nie potrzebowałam mieć dużo. Nie miałam ambicji być kobietą sukcesu. Wystarczy mi dochód na poziomie najniższej krajowej, ale bezpieczny i uzyskany bez stresu. W domu w komforcie. Teraz tyle nie mam i jestem zależna od Krzyśka co mnie gnębi. Teraz nie jestem w stanie utrzymać się sama, opłacić wszystkich rachunków i utrzymać zwierząt na dobrym poziomie. Mam nadzieję, że to przejściowe i oby... A może jestem zbyt ambitna. Mam przecież męża, a on ma dochody. Niewysokie ale ma. Ja jednak czuję się bezpieczna wtedy gdy mam swoje dochody... Nigdy w dorosłym życiu nie byłam od nikogo zależna poza krótkim czasem po urodzeniu Adriana. Czułam się wtedy fatalnie, bezużyteczna i niesamodzielna.
Dziś bym chciała coś artystycznego podziałać. No nie wiem...
Ostatnio modne się stało oddawanie do schroniska kotów, bo urodziło się dziecko albo ma alergię. Chętnie też porzucane są starsze psy. Ostatnio ktoś porzucił kota w transporterze pod mostem. Kociak trwał w transporterze choć mógł wyjść. Był przerażony. Notorycznie oddawane są do schroniska zwierzęta po zmarłych. To jasne zawadzają w odziedziczonych mieszkaniach. Płakać mi się chce gdy takie historie czytam lub oglądam zdjęcia złamanych zwierząt. Co tymi ludźmi kieruje.
Taką ulotkę wyprodukowałam wczoraj. Z drukiem i rozniesieniem pomoże mi Laura z Vitalii. Jestem jest bardzo wdzięczna. Jeśli mi też chcecie pomóc zamieście proszę ulotkę u siebie. Będę bardzo wdzięczna za pomoc...:)
Diamandaa
16 lutego 2025, 11:16To dziwne zeby uznano ze niepelnosprawnosc powstała w trakcie nauki i przyznano rente socjalna, a potem decyzje zmieniono, tak jakby zus sam podważał swoje decyzje
araksol
16 lutego 2025, 11:44no tak właśnie wyszło. Orzecznik podważył decyzję komisji...
Zanettka24
18 lutego 2025, 13:52ZUS tak lubi.
Diamandaa
15 lutego 2025, 19:48Czyli lekarz orzecznik uznał, że nie jesteś niezdolna do pracy ? Może za mało dokumentacji medycznej ?
araksol
15 lutego 2025, 22:04miałam rentę socjalną od 43 roku życia chyba. Teraz lekarz uznał, ze jestem trwale niezdolna do pracy ale inwalidztwo powstało później niż w szkole. Odwołałam się. Mam 60 lat ponad i wiele razy mi rentę socjalną dawali.
Zanettka24
15 lutego 2025, 10:10ZUS zawiesił ci rentę bez powodu? Sam?
araksol
15 lutego 2025, 10:21byłam u orzecznika i stwierdził że mi się nie należy dalej. Odwoluję się ...
Zanettka24
15 lutego 2025, 10:27No to czeka cię niezła batalia i nerwy ze stali. Powodzenia.
clio
15 lutego 2025, 11:21A Tobie nie należy się już emerytura?
araksol
15 lutego 2025, 12:02nie bo ja pracowałam na umowy o dzieło
Zanettka24
16 lutego 2025, 15:28No to się porobiło, straszne. Przed Tobą jeszcze dekady życia i z czego?
araksol
16 lutego 2025, 15:31nic nie jest jeszcze przesądzone. Będę się odwoływać.
Laura2014
14 lutego 2025, 12:54Melduję gotowość do działania. U mnie będzie też format na Facebooka. Nad reszta pracuję. Warto Ci pomagać. Masz serce ze złota do zwierzątek.
araksol
14 lutego 2025, 12:58dziękuję Ci bardzo za pomoc, wrażliwość i zrozumienie :) Ja gdy mogłam starałam sie pomagać. Teraz sama potrzebuję pomocy...
Pani_Selerowa
14 lutego 2025, 11:07Odnośnie oddawania zwierząt do schroniska po zmarłych to powiem tak, sytuacje są różne. Ostatnio trafiłam na ogłoszenie, że rodzina zmarłego szukała domu dla agresywnego psa w typie owczarka kaukaskiego. Pies już też miał swoje lata. Kolejka chętnych nie zgłosi się po takiego psa. Co w tej sytuacji ma zrobić ktoś kto odziedziczył majątek, a nie ma odpowiednich warunków i wiedzy, żeby zadbać o takie zwierzę? Druga sprawa to też to, że osoby zwłaszcza starsze też powinny pomyśleć o swoich zwierzętach. Moja teściowa adoptowała kociaka 2 miesięcznego ze schroniska w wieku 65 lat. Dla mnie to jest ryzykowne zachowanie.
araksol
14 lutego 2025, 11:11tak też bywa, ale to wyjątki. Najczęściej ludzie pozbywają sie starszych zwierząt. Taki senior w schronisku sobie nie radzi.
Pani_Selerowa
14 lutego 2025, 11:49Z tego co wiem to schroniska nie przyjmują właścicielskich zwierząt. Fundacje również robią to bardzo niechętnie. Bardzo dużo szczeniaków jest porzucanych, także problem nie dotyczy tylko starszych zwierząt. Teściowa kiedy szukała kota dla siebie, pojechała zobaczyć 5 letniego kota. Małżeństwo, które szukało mu nowego domu, miało dwa swoje psy, kot trafił do nich po śmierci bliskiej osoby, nie odnajdywał się w tej sytuacji, a oni od roku bezskutecznie szukali mu domu, więc no nie wiem czy to takie marginalne wypadki są.
araksol
14 lutego 2025, 11:51o nierasowe szczeniaki to też problem. Bywają znajdowane w lesie razem z suczką...
Noir_Madame
14 lutego 2025, 10:55Barbara 1976 widać że na wszystko masz wytłumaczenie, porażka.
Noir_Madame
14 lutego 2025, 10:50Ja od kilku lat mam taką suczkę którą wzięłam od bardzo już schorowanej cioci.
araksol
14 lutego 2025, 10:53to duża pomoc... Zwierzątko ma serce...
Noir_Madame
14 lutego 2025, 10:56Zgadzam się z Tobą w 300 % to straszne oddać domowe zwierzęta do schowka
araksol
14 lutego 2025, 10:58no właśnie. Ja bym nie byłą w stanie...
FunnyTiffany
14 lutego 2025, 10:15Też uważam, że kobieta powinna zarabiać własne pieniądze, nawet jeżeli mężczyzna jest hiper majętny. To daje poczucie sprawczości i autonomii, życzę Ci, żebyś znalazła pracę na kotki i drobne wydatki. W tym ogłoszeniu na końcu jest literówka: "Muszę jeść i mieć żwirek" co zupełnie zmienia sens tego ogłoszenia i może być powodem do żartów, jeżeli wystawisz to w innym miejscu aniżeli Vitalia. Generalnie w internecie niektórzy szukają każdego powodu do hejtu, więc następnym razem zwróć na to uwagę. Pozdrawiam :)
araksol
14 lutego 2025, 10:16no nie zauważyłam tej literówki...Dzięki...
PorannyDeszcz
14 lutego 2025, 10:05Bardzo dobrze, że nie wzięłaś tej pracy - nie wiadomo, czy nie zrobiliby z ciebie tzw. słupa!
araksol
14 lutego 2025, 10:06no właśnie...
EgyptianCat
14 lutego 2025, 15:07Wiadomo. Zrobiliby. Można się w ten sposób wpakować w bardzo poważne problemy.
araksol
14 lutego 2025, 15:09no właśnie tak czułam i zrezygnowałam...
izabela19681
14 lutego 2025, 18:04Nie, tu akurat nie ma zagrożenia zostania "słupem," natomiast trzeba namawiać innych aby zakładali konta w bankach i z tego otrzymuje się prowizje.
araksol
14 lutego 2025, 18:40i tak nie dla mnie to...
izabela19681
14 lutego 2025, 22:35Rozumiem, sama też się zapoznawałem z tym tematem i to też nie było dla mnie. To trzeba mieć do tego predyspozycje i potrafić ludziom nawijać makaron na uszy.
araksol
15 lutego 2025, 10:21ano właśnie...
barbra1976
14 lutego 2025, 09:50Po zmarłych że oddają mnie nie dziwi, nie każdy chce mieć zwierzaka, więc logiczne, że coś z nim trzeba zrobić.
araksol
14 lutego 2025, 10:02a mnie dziwi. Jak po mieszkanie to rękę wyciągnąć, a ukochane zwierze na śmietnik. Czasem wyrzucają na ulicę...
barbra1976
14 lutego 2025, 10:08Mówiłaś o oddawaniu do schroniska. Nie o wyrzucaniu na śmietnik. I co znaczy wyciąganie ręki. Ktoś coś dziedziczy, wszystko na ten temat. Jak odziedziczysz konia to z chęcią go przyjmiesz czy jednak gdzieś oddasz? Nie każdy chce, może i powinien mieć zwierzęta.
araksol
14 lutego 2025, 10:13ja uważam że jeśli ktoś bierze spadek to cały. Jeśli zwierzęcia nie chce to niech sie postara znaleźć mu dobry dom. To jest odpowiedzialność i wdzięczność za to co się dostało...
barbra1976
14 lutego 2025, 10:15Schronisko to też jest wyjście, po to one są.
araksol
14 lutego 2025, 10:27schronisko to koszmar dla zwierząt z domu. Pies z kanapy trafia do budy do kojca. Kot z kanapy trafia do klatki i to jest wyjście. Poza tym choroby hałas, brak człowieka itp...
barbra1976
14 lutego 2025, 10:33Wiadomo. Jest to jednak lepsze wyjście niż sznurek w lesie. No chyba, że eutanazja, wtedy nikt nie cierpi 😁. Wszyscy jesteśmy różni, mamy różne warunki życiowe, upodobania i priorytety. Ty masz 10 kotów i myszy i siki na sofie. Ktoś inny- pewnie większość - tak by nie umiał. Zrobi po swojemu. Jeśli ma wrażliwość i czas, będzie szukał domu. Jeśli ma inne priorytety, zaniesie do schroniska. A ze schroniska dużo ludzi, coraz więcej, bierze zwierzęta, zamiast kupować.
araksol
14 lutego 2025, 10:37żeby to było takie proste... Koty odmawiające jedzenia. Psy nie wychodzące z budy...
barbra1976
14 lutego 2025, 10:45Nic nie jest proste. I nie będzie.
araksol
14 lutego 2025, 10:50no wiem
EgyptianCat
14 lutego 2025, 15:02barbra1976 domy opieki dla osób starszych też są po coś. Może kiedyś w nim skończysz - zupełnie zapomniana. I to w sumie najbardziej uprzejmy komentarz, na jaki mnie stać po przeczytaniu Twoich odrażających wywodów.
barbra1976
14 lutego 2025, 15:17Nie czytaj moich wywodów w takim razie. Nie widzę, w którym miejscu są odrażające. W tym, że nie każdy kocha i chce mieć zwierzęta? Sama mam koty, jednego od 19 lat i kocham je nad życie. I tak, znajdy. Bezdomne wcześniej. Daruj więc sobie oceny. I tak, dokładnie po to są domy dla starszych osób. Znam osoby w takich pracujące, kochające osoby starsze. I znam osoby starsze szczęśliwe, że nikomu nie są ciężarem za to mają do kogo gębę otworzyć, mieszkając w takich miejscach.
krolowamargot
14 lutego 2025, 15:46mnie przeraża zrozumienie dla ludzkiej bezmyślności i braku wrażliwości. "Schroniska, po to one są"- serio? Po to są, żeby oddać tam kota czy psa po zmarłej ciotce, bo nie da się go sprzedać, a mieszkanie już tak? A dziecko? Też oddać do domu dziecka, czy może jednak rozważyć pieczę zastępczą, bo idą za nią pieniądze? Schroniska pełne zwierząt to jest hańba ludzkości. Powinny istnieć na naprawdę wyjątkowe sytuacje, a nie żeby spadkobiercy oddawali ukochane zwierzęta świeżo zmarłych krewnych. Wystarczy trochę mózgu i serca.
barbra1976
14 lutego 2025, 16:02Królowa, to nie jest zrozumienie dla braku wrażliwości tylko trzeźwe spojrzenie. Jest jak jest, ludzi nie zmienisz choćbyś na rzęsach stanęła. I tak, czyjeś dzieci też trafiają do różnych placówek i tak będzie do końca świata.
barbra1976
14 lutego 2025, 16:13Jasne, że powinny istnieć miejsca z godziwymi warunkami. Dla ludzi i dla zwierząt.
EgyptianCat
14 lutego 2025, 17:02barbra1976 nie, nie daruję sobie oceny. Fakt, że masz zwierzęta, a jednak sobie żartujesz "sznurku w lesie" i chichoczesz pisząc o eutanazji, a na koniec tłumaczysz swoje bezduszne konkluzje "trzeźwym spojrzeniem" świadczy o Tobie jeszcze gorzej. A ja utwierdzam się tylko w przekonaniu, że jak się ma zwierzęta to kwestię opieki nad nimi i spadku trzeba regulować prawnie. Na ludzką przyzwoitość nie ma co liczyć.
barbra1976
14 lutego 2025, 17:07Nie znasz mnie oceniająca osobo. Nie jestem bezduszna a sznurek w lesie był zupełnie na serio. I tak, trzeźwe spojrzenie. Chcesz wziąć wszystkie zwierzęta świata do siebie, bo możesz i chcesz, to cudownie. Są jednak na świecie ludzie, którzy takiej potrzeby nie mają.
barbra1976
14 lutego 2025, 17:11Koty przyszły do mnie same, wiele kotów. Mogłam i chciałam, więc zostały. Na ludzką przyzwoitość nie ma co liczyć, na własną, tak.
EgyptianCat
14 lutego 2025, 17:12Można część - małą, maleńką, tyle wystarczy - przeznaczyć na znalezienie zwierzętom DOMU. Jak już Margot wspomniała - wystarczy trochę mózgu i serca. Ty jako jedyna tutaj tego nie rozumiesz.
izabela19681
14 lutego 2025, 18:38EgyptianCat przys.alas się do Barbary jakby to ona była winna temu, że ludzie oddają zwierzęta do schronisk czy przywiązują do drzewa w lesie. Ona akurat pomaga zwierzętom, ale nie jest przecież odpowiedzialna za całe zło tego świata jakie jest wyrządzane przez ludzi zwierzętom. Każdy niech działa według własnego sumienia. Naskakiwanie na kogoś nie rozwiąże problemu bezdomności.
barbra1976
14 lutego 2025, 18:47Chyba czytanie ze zrozumieniem leży.
EgyptianCat
14 lutego 2025, 19:08izabela19681 nie jest winna, ale w pełni to rozumie i znajduje dla tego usprawiedliwienie. Mnie to wystarczy. Nie mam nic do dodania.
Użytkownik5531694
16 lutego 2025, 13:48A moim zdanie Barbara ma sporo racji, branie zwierząt tak bezmyślnie jak Ty bierzesz, gdzie sory ale nie masz nawet warunków do godnego życia dla siebie, bo o to nie zadbałaś jest głupotą.
araksol
16 lutego 2025, 14:21a co ja miałam zadbać. Do pracy się na etacie nie nadawałam i miałam to stwierdzone. Moje zwierzęta na razie nie cierpią i cierpieć nie będą...