Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...walczę/ mój facet mnie już nawet pilnuje!!


...tak , tak.. mój facet PILNUJE , BYM NIE JADŁA SŁODKIEGO ... zawsze akceptował mnie , taką - jaka jestem i chyba tak jest dalej- na pewno , ale MA JUŻ DOŚĆ MOICH SCHIZ , MOJEGO BIADOLENIA I PŁACZU .. i nagadał mi , że mam się wziąć w garść i PRZESTAĆ JEŚĆ SŁODKIE , jak to jest moim problemem...   że tak na prawdę ja nie potrzebuję dietetyka , bo znam zasady ,a  dietetyk NIE BĘDZIE TRZYMAŁ na kłódkę mojej buzi , bym nie żarła , prawda?   i tak od środy nie jem . Wczoraj pod Jego nieobecność poszłam do sklepu i kupiłam czekoladę . MASAKRA .. ale zjadłam 5 kostek i wyrzuciłam do kosza ... dzisiaj zjadłam u znajomego kawałek szarlotki , na co przyzwolenie Faceta dostałam ,ale z mąki pełnoziarnistej i bez  cukru  heh 
 Powiem Wam, że JESTEM MU WDZIĘCZNA , bo przynajmniej nie siedzimy razem nad paczką chipsów jak weekend temu , czy nie jemy pizzy , gyrosa itp.     
W weekend dużo spacerowałam , mam @ i nie umiem ćwiczyć w te dni, ale jutro chcę iść na ZUMBĘ ,  w końcu zobaczyć - jaka ona jest  i zacząć ćwiczyć z Ewą Chodakowską , przynajmniej , ile dam radę .   Dziewczyny serio TRZEBA ZABRAĆ SIĘ ZA SIEBIE ...  ja np mam problem FINANSOWY , nie umiem nic odłożyć kasy , właśnie przez TYCIE ... bo co sezon nowa kurtka , co chwilę większe spodnie czy stare się przecierają... TAK NIE MOŻE BYĆ  ... 

chciałabym po prostu cieszyć się życiem , ok - jestem zadbana , zawsze ładne włosy , co miesiąc farbowane , zawsze makijaż , zawsze dobrane ciuchy , by nie wystawało sadło , ale ... no właśnie , zastanawianie się, czy nie za ciasno czy nie za grubo .. odkrywam w swojej szafie coraz więcej CZARNEGO koloru , a nie mogę chować się w nim ..  
Zaczęły mi się robić żylaki , kiedyś przy okazji wizyty u lekarza z powodu przeziębienia , powiedziałam to lekarce , a Ona "musi Pani schudnąć, a potem zaczniemy leczyć " , akurat uważam,że beznadziejnie powiedziała, bo co będę czekać miesiące zamiast już leczyć żyły > ale ma rację - nadwaga... i tak po kolei ... stres - kiedy kupić trzeba jeansy-znacie to uczucie ?   ja mam zawsze , bo kupuję TYLKO NA BAZARKU , w Galerii nie ma ... MASAKRA ..  dlatego będę walczyć , nie będę na DIECIE , ale zmieniam SWOJE NAWYKI , bo to najważniejsze !!!!!!!!!!!
 
  • azoola

    azoola

    28 października 2013, 08:47

    Jak poszłam do lekarza z żylakami usłyszałam to samo. Żadne środki nie pomogą,jeśli nie schudniemy .Możesz kupić w aptece preparat wzmacniający żyły z kasztanowcem,albo z diosminą,ale do tego koniecznie trzeba schudnąć . Moja koleżanka -tez otyła poddała się nawet operacji prywatnie -żylaki wróciły bardzo szybko-teraz mówi-bez sensu to było-trzeba było najpierw schudnąć 20 kg. Trzymaj się i pisz częściej .Racja dietetyk nie pomoże jak się człowiek sam nie weźmie .

  • Nejtiri

    Nejtiri

    28 października 2013, 06:14

    To co napisałaś..o kupowaniu ciuchów...jakbym o sobie czytała... ale ja już nawet nie chcę nic kupować..chcę dotrać w tym co mam do wiosny.. aż schudnę! Kochana, bardzo się cieszę, że Twój luby Cię wspiera. To naprawdę bezcenne.. teraz już musi się udać:) P.S Gratuluję wyrzucenia tej czekolady... sama nie wiem, czy bym potrafiła.Tak, jest strasznie ciężko, ale czy drobne przyjemności chwilowe są warte zaprzepaszczenia naszych wielkich marzeń?

  • therock

    therock

    27 października 2013, 23:26

    Oklaski dla faceta:) to miłe czuć wsparcie najbliższych:)

  • Ibiscotti90

    Ibiscotti90

    27 października 2013, 22:23

    Tak jak napisała koleżanka poniżej - taki facet to SKARB! :) Mój też wspiera, ale jedynie słowem...gorzej z czynami... Jest szczupły, więc może wcinać co chce i to wykorzystuje...szkoda, że przy mnie ;-) Czipsy, pizza, pepsi... Nie wiem czy tak tesuje moją silną wolę ale lepiej żebym ja nie zaczęła testować jego ;-)) :p A co do rozmiarów w sklepach... wiem o czum mówisz... Ale już niedługo! :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

  • Doktor.M

    Doktor.M

    27 października 2013, 22:09

    Taki facet to skarb. On Cię wspiera. I fakt- koniec marudzenia! Spinamy poślady i działamy! Przecież my jeszcze młode dupy jesteśmy! ;D