Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Blaancik

w końcu odzyskałam internet, przeprowadzałam się i nie miałam internetu,
masakra,
nie miałam jak się z wami kontaktować, jeśli ktoś tu wchodził pod moją nieobecność to ślicznie dziękuję i uwielbiam was !
koniec roku zakończył się bardzo dobrze, : ) !
prawdopodobnie dostałam sie do mojej wymarzonej szkoły bio0chem : ) !

Tak bardzo przepraszam, że nie było mnie tak długo : <
ale nie miałam czasu, mimo iż mam te 16 lat, ale to była tragedia ..
postanowiłam znów powalczyć o marzenia i schudnąć,

mam motywacje - w lipcu/sierpniu, spotkam się z kimś na kim bardzo mi zależy ( ponieważ mieszka za granicą, a tu ma rodzinę ) i powiedziałam sobie, dość lenistwa !
Walczymy o marzenia !

Obiecałam sobie, że co miesiąc będę robiła ogólny bilans, jeżeli waga będzie dobrze spadać będzie dobrze, jeżeli zbyt mało,  trzeba będzie dołożyć ćwiczeń : ) !
- 1o kg ?
do sierpnia ?
zobaczymy : ) !

za 2 dni będzie miesiąc od kiedy zaczęłam porządnie się odchudzać : ) !
jak każdy z nas miałam dobre i te złe dni, ale myślę że więcej było dobrych : ) !

przez prawie miesiąc schudłam 4.3 kg : )
zostały mi jeszcze 2 dni : ) !
mam  nadzieję że dobiję do całych - 5 kg : ) !
nie wiem czy być z siebie dumna czy nie,
ale cieszę się z takiego wyniku,
ostatnio zaczęłam jeść bardzo mało, jogurty i trochę mięsa na obiad i mnóstwo wody,
ale stresy, konkursy wokalne, nowa szkoła, oceny,
to będzie straszne ..
ale muszę dać sobię radę :) !
Przepraszam za tak długą nie obecność : * !

przepraszam za długą nieobecność - internet,
wczoraj zrobiłam mega piękną długą notkę ale się nie dodała a potem nie miałam już siły na to wszystko
Dziś I dzień testów,  moje nogii nie ma to jak chodzenie w szpilkach 12 cm obcas -,-
okropny ból nóg : <


Jestem chora, ból gardła, niedługo konkurs wokalny wojewódzki w którym miałam wystartować i powalczyć o 1 msc, ale mój kompozytor się wyprowadził i nie mam z nim kontaktu : <
no cóż, może moje marzenia nigdy się nie spełnią,

bilansu nie ma, są książki,
zaraz poćwiczę godzinkę mel b,
 i wracam się uczyć : <
Mam nadzieję że w piątek będzie ze mną lepiej,
przepraszam za tak marną notkę : ( !

no nie wierzę !
cały - 1 KG !
myślałam że poprzez ostatnie wydarzenia będzie źle ,, tragicznie .. !
a jest lepiej !
Dziękuję wszystkim lachonom które mnie wspierają : ) !
JESTEŚCIE KOCHANE !


Dzień był nawet udany, nie skarżę się, powiedziałam sobie że będę silna i wytrwała, !

Ostatnio zdałam sobie sprawę, że straciłam najlepszą przyjaciółkę, z którą znam się od najmniejszych lat - jej chłopak mnie nie toleruje, a ja go , wybrała jego ..
pomimo tylu zdrad wybrała jego, jest mi trochę smutno, ale teraz wiem że ona nigdy nie nazywała się moją prawdziwą przyjaciółką - takie rzeczy wychodzą po czasie,

hmm
niedługo zmykam uczyć się : )
Dziś matematyka brr brr !

Bilans :
śniadanie: sucha bułka kajzerka ( zapomniałam zabrać z domu i musiałam kupić )
obiad : w szkole zupa ogórkowa
obiad w domu : przepyszny kompocik i pół suchej bułki ( lubię sobie pogryźć : ] )
na kolację zjem jabłko .

Ćwiczenia :
- 3 km biegania
- wf 1 godzina siatkówka
- Mel B nogi
- Mel B brzuch
- Mel B ( zobaczę na co będę mieć jeszcze siłę  )

no to do jutra : ) !

Cześć : )
Przepraszam że ostatnio nic nie pisałam , ale nie mam czasu ani ochoty ani chęci do życia,
w mojej rodzinie zdarzyło się coś okropnego - nie będę pisać bo chce mi sie płakać, ..
ale nie mogę się poddać !
za kilka dni znów stanę na wadzę,
zmierzę się z tą okropną liczbą, chociaż nie wiem czy okropna czy nie ..
teraz całe dnie siedzę i uczę się do testów,
dlaczego my musimy znać wszystko ze wszystkich 3 lat gim z każdego przedmiotu ?
a nauczyciele wiedzą tylko o swoim ?
To jakieś chore ; //
Przepraszam za tak denna notatkę ale naprawdę mam dosyć ehh

postaram się zrobić Mel B, brzuch i nogi na pewno, a jak starczy czasu to jakieś jeszcze +2 dodatkowe ..

a co wam poprawia humor, gdy jesteście w rozsypce ?

0,3 kg mniej !
Jeny jak ja się cieszę !
Dziś tyle zjadłam .. że myślałam że przytyję jeszcze więcej !
Jednak waga zeszła : ) !

Dziś w szkole na zajęciach robiliśmy sałatki wiosenne, i no jak zawsze każdy musi wszystkiego spróbować, a niektóre sałatki mimo nazwy wiosennej były bardzo tuczące : /

Chciałam iść sobie pobiegać, ale padał deszcz ; /
wiem wiem wymówka - ale i tak po śniegu jest jeszcze błota, a jak dojdzie jeszcze deszcz to już w ogóle.

Bilans :
śniadanie ; bułka z serkiem topionym i pomidorem + kilka sałatek.
obiad ; mała miseczka zupy borowikowej z 3 łyżkami makaronu.
kolacja ; po całym dniu mam dosyć - później zjem jabłko.
dodatkowo zjadłam ; wafelka bez czekolady, loda kakaowo-śmietankowego + ciastko + 2 rurki z kremem .
Wiem przesadziłam !
ale to już ostatni raz !
nie poddam się !
NIE NA DARMO ĆWICZĘ  !

Ćwiczenia :
Mel B - nogi
Mel B - brzuch
Mel B - Full Body Workout

Mała motywacja jak i tapeta na moim telefonie : ) !

0.8 kg mniej : )
oby było tak codziennie : ) !!

Ćwiczymy !
nie opierdzielamy się !
Dajemy z siebie wszystko !
Zostało jeszcze  około 11 tygodni do wakacji : ) !

BĘDĘ SILNA !

Może nie założę jeszcze bikini na wakacjach,
ale na pewno za kolejny rok już tak : ) !
 
Bilans ;
śniadanie : ciemna bułka z serkiem topionym i plasterkami pomidora,
kilka godzin przed obiadem ; jeden mały lód  kakaowo-śmietankowy
obiad : płatki kukurydziane z dżemem porzeczkowym i jogurtem naturalnym + kawałek filetu z kurczaka i buraczki + kompot jabłkowy.
kolacja ; 1 kawałek chleba z dżemem 

Ćwiczenia :
Mel B - nogi
Mel B - brzuch
Mel B - pośladki

 no to do jutra Kochane : ) !
P.s Ta waga - już nigdy nie będzie widoczna na mojej wadze : ) !
Wyznaję zasadę - powolutku, po małych kroczkach do celu : ) !

0.5 kg : ) !
mogło być lepiej, ale nie poszłam dziś biegać bo po wczorajszym wf i ćwiczeniach moje nogi same zginają się z bólu ..

Jutro albo od poniedziałku zaczynam biegać !
już na 100 % ! : )
we wtorek mam urodziny *.*
nie mogę się doczekać, ale jednak boję się , że jak zobaczę niektóre pyszności na stole to nie dam sobie rady, wtedy zadam sobie pytanie " Czy na pewno jestem głodna :) "
miejmy nadzieję że stawie opór i dam radę : )
Niedługo wstawię zdjęcie - mnie obecnej, jestem straszna.. ale jeszcze  14.90 kg i będę czuć się ładna : )
o dalszych planach mówić nie będę : ) !
najpierw spełnię te które są wyżej : ) !
w lato dojdzie praca, więc też nie będę miała czasu na jedzenie !

Bilans ;
śniadanie - bułka kajzerka
obiad - płatki kukurydziane z jogurtem naturalnym i łyżeczką dżemu porzeczkowego
kolacja - 3 małe kawałki chleba z dżemem porzeczkowym
w między czasie zjadłam batonika bez czekolady i żułam gumę ; )

Plan na dziś
mel B - brzuch i pośladki  x 2
razem około 40 min : )

Cześć : )
mam na imię Blanka - obecnie jestem w 3 klasie gimnazjum ,
planuję schudnąć już od dawien dawna, jednak waga zawsze idzie nie w tą stronę co powinna, efekt jojo, ważyłam 72kg i przytyłam 5kg, po czym się załamałam i znów zaczęłam jeść,
ale teraz mówię STOP !
chcę być piękna, i gdy pójdę do liceum chcę wyglądać jak przeciętna 16/17 latka
a nie jak dziewczyna która wygląda jak by była w ciąży i nosiła worki..
chcę w końcu być ładna ..


Plan na dziś ;
Mel B - brzuch i pośladki, nogi
skalpel Chodakowskiej,
i 5o brzuszków, przysiadów,

I TERAZ WŁAŚNIE WŁĄCZAM MOJE ULUBIONE PIOS I LECIM Z KOKSEM <3