Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Blond grubasek jest grubiutki bo....!


Wydaje mi się że wczoraj zaczęłam źle, jak taka zagubiona mała dziewczynka. A przecież nią nie jestem, jestem kobietą stąpającą mocno po ziemi ( nie nie, nie tylko przez nadmiar kilogramów ;) ) , która bierze co świat daje, a daje nie byle co ;) Kocham ludzi, co sprawiło że wykształciłam się w pedagogicznym kierunku. Swą edukację uczelnianą zakończyłam na szczeblu magisterskim, a teraz tylko doskonalę się na kursach lub szkoleniach :) Prócz tego że jestem blondgrubaskiem jestem po prostu Paulą ;) Uśmiechniętą, wesołą ale ze swoimi humorkami ;) Długo zastanawiałam się czy być anonimowa, czy się Wam pokazać, i przyznam szczerze że nadal nie wiem ;) Czy nie łatwiej będzie mi pisać gdy będą tu chociaż ciut incognito ;)) Nie, i to nie kwestia wstydu czy strachu, raczej frywolności ;) 

Wczoraj dwie osoby zapytały mnie jak w tak młodym wieku doprowadziłam się do takiego stanu. Kochane, ja jestem osobą z dużym dystansem do siebie, i nie wzięłam tego w ogóle jako jakieś docięcie. Uważam jedynie, że zadawanie takiego pytania jest zwykłą hipokryzją ;) Jesteśmy tutaj na stronie, która ma na celu wspierać odchudzanie, pomagać i walczyć, i ktoś pyta kogoś JAK ON MÓGŁ, heloł , przepraszam a TY jak mogłaś/eś ? Skoro tu jesteś to coś Ci się w sobie nie podoba i chcesz to zmienić, i nie ważne czy masz do zrzucenia 5 kilo czy tak jak ja 50 :) Jesteś tu i doprawdziłeś/aś się DO TAKIEGO STANU. Stanu który ewidentnie Ci nie odpowiada, i czy nie jest nietaktem pytaniem drugiej osoby o taką rzecz ?; )

Kochani, ale nie byłabym sobą gdybym na to pytanie nie odpowiedziała ;) Odkąd pamiętam miałam parę kilo więcej niż koleżanki, nigdy mi to nie przeszkadzało bo zawsze byłam ruchliwym stworzeniem i nie ograniczało mnie to w żaden sposób. Natomiast przeszkadzało to niesamowicie mojej mamie, która od najmłodszych lat na siłę chciała mnie odchudzić ;) Jak widzicie jestem tu więc chyba jej nie wyszło, ale absolutnie jej nie winię bo jestem winna tu tylko ja ;) Pierwszym powodem dla którego tak przytyłam jest miłość do jedzenia, hmmm może nie tyle co do jedzenia jak do słodyczy ;) Kocham czekolady, pod każdą postacią  ;) I pochłonięcie tabliczki czekolady na prawdę nie stanowi dla mnie problemu ;) Drugim powodem, który na pewno miał wpływ na przybranie na wadze jest chora tarczyca i przyjmowanie od 15 lat hormonów, spokojnie nie zrzucam całej winy na to że łykam hormony i one wkładają mi łyżkami czekoladę czy inne słodkości ;) nie nie nie ;) Jestem świadoma że winę za moją otyłość ponoszę ja ;) 

Mam nadzieję że jeszcze Was nie zanudziłam, bo to jeszcze nie koniec ! ;) Myślę że dobrym pomysłem będzie umieszczanie w codziennym wpisie jadłospisu dziennego, bardzo bym chciała byście pouczały i mówiły co robię nie tak ;) Po to tu jesteśmy ! Nie tylko by głaskać się po tłustych brzuszkach ale po to by też powiedzieć " Ej Paula to wyeliminuj bo wcale nie jest takie zdrowe jak Ci się wydaje" ;)) 

Śniadanie: Koktajl odżywczy Herbalife ( dziś takie śniadanie gdyż zaspałam !  I chcę w końcu zmarnować tą wielką puszkę, którą nabyłam kiedyś podczas wizyt u dietetyka )

II Śniadanie: Kanapka z plasterkiem salami, do tego ogórek konserwowy, zamiast masełka pasta łososiowa. Jogurt grecki.

Obiad: Zupa pomidorowa zabielana jogurtem naturalnym.

Obiad II: Udko kurczaka pieczone w marynacie czosnkowej z pieczoną marchewką i ziemniaczkiem.

Kolacja:Musli z orzechami i rodzynkami. 


Kochane, mam nadzieję że Was nie zanudziłam :) 

To co, widzimy się jutro ? :)

  • bigfemme

    bigfemme

    8 września 2016, 15:16

    Nie tylko jestes gruba jak ja ale tez fajna jak ja hahahah ;-) Ja tez sie zastanawiam czy dawac tu swoje zdjecia i stwierdziłam , że dam ale twarz zakryje naprawde nie mam ochoty, zeby pozniej wpadły w jakieś niepowołane ręcę . Pozdrawiam

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      9 września 2016, 08:02

      Już Cię lubię kochana ! ;) Ja jeszcze dumam nad tymi zdjęciami ;)

  • Greta35

    Greta35

    7 września 2016, 17:29

    Witaj, pozytywnie nastawiona do zycia...az milo z usmiechem sie czyta i odnajduje sie czastke siebie w niektorych wypowiedziach. Powodzenia :)

  • pani_slowik

    pani_slowik

    7 września 2016, 16:42

    cześć! widzę, że we wrześniu jest jakiś napływ w dziewczynek z waga ponad 100 kg - zmówiłyście się, czy co? :D w każdym bądź razie, bardzo się cieszę, że podjęłaś walkę ze swoimi kilogramami i to "dokumentujesz", bo z Vitalią zawsze raźniej. co do jadłospisu, to specjalistą nie jestem, ale zwolenniczką bycia najedzoną na diecie i chudnięcia bez efektu jojo jak najbardziej! przede wszystkim wydaje mi się, że jesz za mało, w dodatku patrząc na Twoją wagę to jesz jak wróbelek, a nie o to chodzi ;) też startowałam z wagi ponad 116 kg i musiałam trochę dojrzeć do tego by zrozumieć, że czym mniej jem na początku, tym bardziej sobie szkodzę.. zakładam, że jest tutaj około 1200 kcal (chociaż nie piszesz jak duże porcje zjadasz, to tak szacuję), a 1200 kcal w porównaniu z Twoją masą to nic.. no ale okej, załóżmy, że waga Ci fajnie spada, wszystko git, tylko co zrobisz gdy się zatrzyma? bo to nieuniknione. powiem Ci co się stanie - rzucisz dietę w pizdet. dlaczego? bo na 1200 kcal nie będziesz chudła wiecznie gdyż organizm przyzwyczai się do takiej dawki i aby podkręcić metabolizm zmniejszy kcal do ilu, do 1000, 800 kcal? no i okej, ale wtedy to już w ogóle będziesz głodna i zła i zaczniesz jeść śmieci i wrócisz do punktu wyjścia, a chyba nie tak jest Twój cel, prawda? w ogóle to powiedz mi jaki masz plan na odchudzanie, jak stoisz rzeczywiście z kalorycznością, bo te 1200 to taki strzał ;p chcesz coś ćwiczyć, czy dopóki iluś tam nie zrzucisz to się ze sportem wstrzymujesz? mam nadzieje, że Ci się uda zrzucić nadprogramowy balast i będę Cię w tym wiernie dopingować, powodzenia :*

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 17:11

      Kochana bardzo dziękuję Ci za tak obszerną wiadomość ;) Oj nie wydaje mi się że wychodzi 1200 kcal ;) Bo to nie są wróbelkowe porcje ;) I powiem Ci że na pwadę nie chodzę głodna, ale to co mówisz jest bardzo ważne i mądre. Ale może jeszcze w między czasie dorzucę jakiś posiłek żeby faktycznie nie było tak jak mówisz ;) Buziak

  • _Megi_

    _Megi_

    7 września 2016, 14:59

    Ile ja bym dała, żebyś była blisko mnie :) Masz tyle energii w sobie, widać to ewidentnie w tym wpisie . Masz dystans do siebie i to się liczy ! Ja mam taką niską samoocenę, że masakra. Ciut podskoczyła po zrzuceniu paru kilogramów, ale to dalej nic ;( Wierzę w Ciebie, że dasz radę :))

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 17:08

      Czekaj czekaj, już robię dla Ciebie mega pakę i wysyłam pozytywne nastawienie ! A samoocenę Ci na kopalach podrzucę !! :) Buziaki

  • basiaaak

    basiaaak

    7 września 2016, 14:26

    Już Cię lubię :)

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 17:07

      ah bo te blondgrubaski tak mają że takie milusińskie do lubienia są hehehe :D

  • Want_be_perfect

    Want_be_perfect

    7 września 2016, 10:19

    Hej :) Lubie czytać Twoje wpisy, takie pozytywne sa :) Życze powodzenia :*

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    6 września 2016, 20:38

    Hm... Paula....a Ty nie miałaś juz kiedyś na Vitalii konta tylko pod innym Nickiem? Bo pamiętam pewną Paulę tutaj z Białegostoku. Nawet wiek by sie zgadzał. Mieszkała na stancji na Zielonych. .... To Ty czy nie Ty? Owszem, zgadzam się z Tobą. Zadawanie takich pytań to czysta hipokryzja. Trzymaj się dzielnie. Buziaki

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 12:20

      O kurcze ! Nie wiedziałam że ktoś z tego okresu jeszcze tu jest ;) hihi tak tak to ja ta sama ;) wracam z podkulonym ogonem i dodatkowymi kilogramami ;( :)

    • PuszystaMamuska

      PuszystaMamuska

      7 września 2016, 12:38

      Wysłałam Ci ostatnio zaproszenie na fejsie..... a Ty mnie zapytałaś "Skąd się znamy...." :)

  • Never_Lose_Hope

    Never_Lose_Hope

    6 września 2016, 20:22

    Hej Paula :) Miło Cię poznać ;-) Menu nie ocenie, bo nie jestem w tym mocna. Musli robisz sama czy to gotowa mieszanka? Trzymam kciuki i życzę powodzenia :) Łatwo pewnie nie będzie, ale WARTO - owszem :)

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 12:19

      Hej ! ;) Dziękuję ;* No co do musli to niestety gotowa mieszkanka ! ;)) Wiem wiem że warto i będę się starała; )

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    6 września 2016, 20:04

    Teraz już musi być tylko lepiej :) jedzonko chyba ok. Oprócz salami ;P A jak Twoja aktywność fizyczna?

    • blondgrubasek

      blondgrubasek

      7 września 2016, 12:19

      Póki co moja akytwność fizyczna ogranicza się do spacerowania około godzinki :) Ale zamierzam wprowadzić coś na dniach ;)

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      7 września 2016, 18:29

      Dobre i to :)

  • GrubaJa21

    GrubaJa21

    6 września 2016, 19:48

    Przyjemnie się czyta takie pozytywne wpisy. Niby tu, dlaczego utyłam (niezbyt miły temat), ale z drugiej strony napisane tak, że... mało! Aż chce się czytać :) podjęłaś decyzję o zmianie i ja ci będę dopingować! Powodzenia!