Dzisiaj jest piątek, czyli wypada dzień ważenia. Niepewnym krokiem weszłam na wage, a tu patrzę i widzę -0,4 kg w stosunku do zeszłego tygodnia 😃😃😃😃
Znajomi (2)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1102 |
Komentarzy: | 2 |
Założony: | 16 sierpnia 2020 |
Ostatni wpis: | 28 sierpnia 2020 |
Postępy w odchudzaniu
Dzisiaj jest piątek, czyli wypada dzień ważenia. Niepewnym krokiem weszłam na wage, a tu patrzę i widzę -0,4 kg w stosunku do zeszłego tygodnia 😃😃😃😃
śniadanie - ryż z soczewicą
obiad - chałka z masłem
kolacja - kaszotto borowikowe z zieloną fasolką 😃
Po weekendzie z pewną dozą szaleństw żywieniowych dzisiaj wracam na dobre tory 😃
ok. 8:30 była owsianka z gruszką
ok. 13:00 kajzerka z Nutellą
i planuję jeszcze na
ok. 17:00 kaszę gryczaną + kotlet schabowy + ogórek korniszony
Dodatkowo chcę zacząć pić więcej herbat owocowych, bo te w przeciwieństwie do czarnej herbaty wchodzą mi tylko bez cukru 😃
Stąd też mam jeszcze w planach na dzisiaj zieloną herbatę 😃
Poza tym rano poszłam na spacer jeszcze przed pracą i mimo, że trwał tylko jakieś 15 min. to był strzałem w 10kę 😃 Jeśli uda mi się jutro wystarczająco wcześnie wstać, to chcę to powtórzyć 😃
Dzisiaj mam malutki spadek, - 1/5 kg. W sumie najważniejsze, że waga leci w dół a nie w górę ale w miejscu też nie stoi 😃
ok. 9 kromka chleba z Nutellą
ok 12 cd. spaghetti z wczoraj 😃
ok 17 naleśniki z odrobiną dżemu i śliwki
poniżej zamieszczam fotki części posiłków 😃
ok. 8 rano - ziemniaki w mundurkach z masłem
ok. 12 - pączek plus jagielnik
ok. 17 - miseczka malin plus domowe spaghetti
Dzisiaj zaczęłam się trzymać nowych zasad. Jem 3 razy na dzień, bez dokładek i kolacja maksymalnie o 18:00 😃
Dziś zjadłam:
ok 9:00 - owsiankę z anananasem
ok 13:00 - pesto pieczarkowe z makaronem
ok 18:00 - kromkę domowego chleba z Nutellą
... dzisiaj, a konkretnie jeszcze wczoraj pobrałam wszystkie swoje pomiary i postanowiłam się zapisać tutaj na Vitalii, żeby schudnąć. Zarówno dla swojego zdrowia jak i dla estetyki wizualnej. Porażek odchudzania mam wiele na swoim koncie, ale sukcesy też się znajdą. Teraz czas najwyższy wziąć byka za rogi i schudnąć poprzez nabranie zdrowych nawyków żywieniowych, zamiast kolejnej diety, z efektem jojo krótko po jej zakończeniu. Mój aktualny cel do zgubić 39 kg, tak żeby zejść z otyłości do normalnej, zdrowej wagi. 45% tłuszczu to też nie najlepszy wynik i postanowiłam go zmienić. Fajnie by było, poznać tu nowych ludzi, którzy również walczą z nadmiernymi kg i można by z nimi nawzajem się wspierać duchowo jak i z wiedzą, jaką się o zdrowym stylu i nie tylko posiada.
Moje startowe pomiary:
dzień 0 15.08.2020 | |
masa ciała | 94 kg |
szyja | 37 cm |
biceps | 37 cm |
piersi | 112 cm |
talia | 95 cm |
brzuch | 102 cm |
biodra | 118 cm |
udo | 70 cm |
łydka | 45 cm |
BMI | 34,11 otyłość |
tkanka tłuszczowa | 45 % |