Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę wygrać, stać się tym kim chce, przestać szukać sobie wiecznych wymówek. Jednym słowem CHCE ZNOW BYĆ SOBĄ!

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1721
Komentarzy: 20
Założony: 29 stycznia 2015
Ostatni wpis: 11 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
chcewygrac

kobieta, 29 lat, Poznań

164 cm, 71.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 lutego 2016 , Komentarze (2)

Witajcie po dłuższej przerwie. Zawaliłam. Jak zwykle, już sie chyba powinnam przyzwyczaić, ale... Zaczynam. Jak zwykle od nowa.

Śniadaniem składającym się z połowy jabłka i bułki z dużą ilością twarogu i pomidora. Do tego kubek pokrzywy. 

Później poćwiczę:

Mel B 5 min rozgrzewka

Mel B 10 min trening ramion

Mel B 10 minutowy trening klatki piersiowej i pleców

Mel B 10 minutowy trening nóg 



Brzuch pomijam z wiadomych względów. Miał być spacer, ale pogoda się zepsuła, a wole nie ryzykować. U Nas w mieście już 2 przypadki świńskiej grypy, masakra.

Później będę się mierzyć i ufać pomiarom, bo waga szaleje i już sama nie wiem w co wierzyć. 

Miłego dnia :*

</3


24 stycznia 2016 , Komentarze (8)

Schudłam 0,5 kg. Wiem, nie za dużo, ale dla mnie liczy się, że nie stoję w miejscu. Każde pół kg się liczy! To napędza do działania!

Wyzwanie na luty:

Zobaczyć na wadze 67 kg! Zepnę się i uda się, na pewno!

Co sądzie o diecie o niskim ig? 

Czytałam, patrzyłam i w sumie pomyślałam, żeby wprowadzić w życie. Trochę uciążliwe z początku, bo człowiek nie pamięta co i jak, ale myślę, że do ogarnięcia.

Marzy mi się zestaw z L'oreala do refleksów:



Chodzi za mną chęć zmian włosowych! No i zastanawiam się nad takimi refleksami, wcześniej byłam uzalezniona od farbowania i rozjaśniania włosów, w ciąży oczywiście odpuściłam- zwyczajnie mi się nie chciało no i jednak strach był.

 Muszę to przemyśleć.

Dzisiaj w planach, dłuugi, śnieżny spacer(zimno)

Miłego dnia! :*

22 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Ratunku! Czy WY też dzisiaj nie możecie normalnie funkcjonować? Chyba wszystkie plagi się na mnie uwiesiły. Boli mnie żołądek, chce mi się wymiotować, strasznie boli mnie głowa, jakby mi ktoś miażdżył butem czaszkę. Może to przez to, że moje dziecko postanowiło urządzić sobie imprezę od 1-2 30? :?

Coś mi zawsze stanie na drodze w mojej diecie, ale nie poddaje się i jem zdrowo. Nawet jeśli nie jest idealnie, spaceruję, szoruję brzuch gąbką Syreną i wcieram Bio Oil. (ninja)

Chciałabym wyglądać znośnie... Wszystko zależy tylko ode mnie. Jutro waga, zapomniałam wczoraj, a wieczorem wolę nie wchodzić. Nie chcę się zdołować. :D

Idę się nawodnić, wypić kubek truskawkowej melisy, wykąpać Małego piszczka i może szybko pójdę spać (spi) 

Zdjęcie pt.:"Kiedy zjem coś innego niż mleczko?" 

Miłego wieczoru :*

20 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Witam zbłąkane, odchudzające się duszyczki (swiety)

Dzisiaj mija 3 dzień mojego dietowania, nie było się czym chwalić wczoraj i w pon, bo córka daje popalić ostatnio w dzień i nie ma jak zjeść porządnie, a jak czas jest to nie ma ochoty. :D

Opiszę swój plan na dziś, zacznę dodawać wpisy rano, bo tak będzie mi łatwiej trzymać się wytycznych:

Śniadanie: 3 kromki chleba żytniego z serkiem wiejskim, pomarańcz i kawa z mlekiem(bez cukru. :D) 

Obiad: Mała miseczka żuru, 2 gotowane jajka na twardo. 

Podwieczorek: Owsianka z mlekiem.

Kolacja: Gotowane warzywa na parze, do tego pierś z kurczaka. 

Myślę, że za mało nie będzie. Tak w sam raz.

Najważniejszy sukces to porzucenie słodzenia. Nie zastępuję słodzikami, stewią, po prostu piję gorzkie. <3

Miłośnikom herbaty polecam: 

I na zakończenie mój brzuch w ostatnich tygodniach ciąży( był ogromny, został rozstęp na rozstępie):|

16 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Cześć wszystkim! 

Może na początek trochę o sobie naskrobie. W listopadzie zostałam mamą uroczej dziewczynki, która zrodziła się w momencie, gdy miałam przejść na dietę (dziewczyna)

Moja waga w tamtym okresie wahała się 64-69 kg. Na chwilę obecną jest 72 kg. Poród zakończył się cesarskim cięciem, z tego względu mam ban na ćwiczenia do końca kwietnia. 

Jedyną formą aktywności będą spacery, no i dźwiganie prawie 6 kg klocucha ]:>

Nie będę kłamać, więc postawię sprawę jasno. Od poniedziałku czas start, ponieważ mając @ nie czuję się najlepiej, po porodzie nie unormował mi się cykl i mam małe problemy, przez co ciężko mi wstawać z łóżka bez odpowiedniej dawki cukru w kawie(1 łyżeczka)(tort)

Będzie zdrowo, powoli i do celu. A pierwszym celem jest zobaczyć 6 z przodu na wadze. Uda się do 18 lutego? Mam taką nadzieję (zimno)

Od paru dni stosuję olejek Bio Oil połączony z masażami w celu redukcji rozstępów. Za miesiąc opiszę efekty, postaram się być systematyczna w stosowaniu!