Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#19 Sobota


Jest -0,6 od ostatniego tygodnia. 😊😁🥳🙌

W tamtym roku robiłam miks badań między innymi na TSH i wyszło mi 2,6. Widełki pokazują zakres do ok 4, ale podobno dla kobiet 30 letnich powinno być do 2 😐 Nie zdawałam sobie sprawy, że wyniki nie są w normie do wczoraj. Trochę mnie to przeraża. We wrześniu będę mieć powtórkę badań i zobaczymy, co wyjdzie. Mam nadzieję, że nie Hashimoto. Generalnie źle się czuję a ostatnio lecą mi bardziej włosy. Czeka mnie przewartościowanie tego co jem. 

1. Przede wszystkim wszystkie wege fast foody 🍔🍕🌭. No przyznaję, dużo tego jadłam, bo wege kotlet w panierce to złoto. Mam pełną zamrażarkę burgerów, kiełbasek itp. Nie wyrzucę ale będę wyjadać okazjonalnie, powiedzmy 2-3 razy w tygodniu. 

2. Soja 🌱🫘- podobno nie sprzyja tarczycy. Skończę białko sojowe do szejków i przerzucę się na konopne albo z groszku. Nie chciałabym odstawiać tofu, chociaż znowu aż tak dużo tego nie jem. Mleko piję na zmianę sojowe albo migdałowe, to odstawię sojowe. 

3. Chyba włączę ryby do diety 🐟🐠. Nie zgadza się to z moimi przekonaniami ale jajka też jem i okazjonalnie produkty z dodanym mlekiem. Będę kupować też ryby dziko złapane, nie hodowlane. Cena poraża ale jak odstawię gotowce i chipsy, to nie odczuję różnicy w portfelu. Zobaczymy jak mi to wejdzie. 

4. Słodycze 🧁🍬🍫 - jem okazjonalnie, prędzej kupię jakiś baton z daktyli niż syf z tłuszczem utwardzanym i konserwantami. Może będę robić własne słodycze z daktyli, bo wychodzą mi sztos 😸.  Wsumie nie muszę, ale dla rozmaicenia czemu nie. Najważniejsze to odstawić chipsy. Jestem mega uzależniona. Jak są w domu to nie przejdę obojętnie. Może pozwolę sobie na paczkę raz na dwa miesiące. 

5. Chleb 🥖🍞- generalnie chciałabym odstawić i tu mi będzie bardzo ciężko. Kiedyś odstawiłam na miesiąc i faktycznie czułam się lepiej ale ile kombinowania! Szczególnie jakieś wyjścia i wyjazdy, ciężko mi kupić coś, co mi będzie smakowało. Własne pudełka można nosić ale nie na wyjazd kilkudniowy. Na razie w planach mam okazjonalnie zjeść pieczywo np. do wege burgerów a jak już powyjadam wszystko, to się zobaczy. 

-----------------

Wrzucę tu później tabelkę z kaloriami, ćwiczeniami i deficytem i będę je uzupełniać codziennie. Muszę zejść jak najszybciej do nadwagi, może poprawi mi to wyniki, bo nie chcę brać hormonów jak nie muszę. 

-----------------

Czeka mnie także całkowite odstawienie kawy. Oczywiście miałam wczoraj rewelacje cukrowo-żołądkowe po jednej (!) kawie ☕️😐 Żołądkowe  wsumie już wcześniej, bo brałam leki na plecy. Zjadłam obiad ok 15:00, wypiłam kawę o 17:00 a o 19:00 spadł mi cukier 😿 Mam z pracy do domu 10mim i w te 10min było mi niedobrze w każdy kurde dzień 🤦‍♀️. 

Ostatnia moja piękna, pachnąca kofeinowa z wczoraj ☕️🌸🫶

-----------------

Muszę znaleźć sposób na aktywności, które mnie nie 'połamią'. Zrobiłam jeden lekki trening ze skrętami i z plecami gorzej. Nie chciałabym ograniczać się tylko do marszów i pływania. Zresztą, jak skończy mi się karnet na basen, to nie będę chyba przedłużać. Za rzadko chodzę i niestety za dużo ludzi pływa i ciężko popływać na plecach. Z kolei żabka jest niezdrowa na kręgosłup. Niby zostaje jeszcze kraul ale pływanie godzinę kraulem jest dla mnie niewykonalne. 🏊‍♀️💦

Tyle pytań a zero odpowiedzi 🤔💭😐

-----------------

1700kcal ✔️

  • aniloratka

    aniloratka

    17 czerwca 2024, 13:50

    Starsz się być vegetarian czy vegan? Nie wiem jaki jest Twój stosunek do białka i tłuszczy. Być może to jest problem, czegoś jest za mało?

  • aska1277

    aska1277

    15 czerwca 2024, 21:07

    Każdy spadek cieszy, brawo

  • kawonanit

    kawonanit

    15 czerwca 2024, 19:07

    Kubek! 😍😉 Ja też pewnie zacznę się bujać jeszcze z endo tak do kompletu, bo mi z kolei wyszło delikatnie ponad normę... A objawów tarczycowych mam multum. Dlaczego to wychodzi dopiero przy okazji, jak się szuka czegoś innego?! Ugh! Mam ciągły żal, że nikt mnie nie wziął na poważnie do tej pory. Może te moje wszystkie autoimmuno by się tak mocno nie zapętliły... Nie dawaj się zbyć! Walcz o własne zdrowie patrząc na talerz i zawracając gitarę specjalistom 😉

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      16 czerwca 2024, 12:57

      Lekarze się dziwią, że brak zaufania do zawodu i że się ludzie sami diagnozują. Ostatnio z moim o tym rozmawiałam, że jako dziecko na byle bolączkę był wypisywany antybiotyk a że w dzieciństwie przez parę lat byłam pulchnym dzieckiem, poniekąd bo brałam wziewne sterydy, to rada lekarki dla mojej mamy była "nie dodawać śmietany do zupy" 😂😂 Mam problem z przewlekle zapchanymi zatokami i jedyne co lekarze chcą wypisywać to sterydy + antybiotyk. No chyba jak nie zadziałało pierwsze x razy to trzebaby zmienić leczenie ale nie ma alternatywy. Dopiero stare babcine sposoby zaczynają pomagać + medycyna alternatywna...im naturalniej tym lepiej. Co do problemów tarczycowych to sama też mam masę objawów, może i nawet insulinoodporność - mam zmiany nastroju, jestem ciągle zmęczona, po posiłku zasypiam, mogę zasnąć wsumie wszędzie, nawet podejrzewano u mnie narkolepsję 😐

  • alhe11

    alhe11

    15 czerwca 2024, 13:46

    Mogłabyś zrobić sobie testy na nietolerancje pokarmowe, niestety trzeba zapłacić . Jeżeli chodzi o soję , to problém może być, jak byś brala hormony tarczycy przy Hashimoto .

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:38

      Kawę piłam od lat i nagle takie cuda. Chociaż żołądek zawsze miałam słaby i może to chwilowa nadkwasota.

  • asia.ka

    asia.ka

    15 czerwca 2024, 13:11

    Moja endokrynolog zaleca żeby TSH było max 1,5-2,0 w wieku właśnie rozrodczym. Mi przy chyba 3,0 (teraz dokładnie nie pamiętam🙈) weszła pełnoobjawowa niedoczynność z zaburzeniem miesiączkowania, tyciem na potęgę i obniżonym nastrojem. Zdecydowanie warto się badać. Ja powtórzyłabym badania (przy Hashimoto dostałabym przeciwciała ATG i AntyTPO). Poza tym myślę, że super by było zrobić USG tarczycy🙂 Powodzenia i dużo zdrowia!

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:36

      Dopisuję do listy badań na wrzesień 🙂 dzięki 👍 ja mam głównie problem z nastrojem, zmęczeniem, teraz też włosy doszły. Może mam niedobory, może coś gorszego.

  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    15 czerwca 2024, 11:25

    Dla kobiet w wieku rozrodczym TSH koło 1 powinno być. To wedle mojej wiedzy 😀😀😀

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:34

      Czytałam, że 1 to bardziej dla kobiet w okolicy 20stki no ale czy 1 czy 2 to i tak mam niestety wyższe niż powinno.

    • JeszczeRAZ!

      JeszczeRAZ!

      15 czerwca 2024, 20:05

      Tak. Mówię Ci to ja z niedoczynnością tarczycy pooperacyjną

  • ognik1958

    ognik1958

    15 czerwca 2024, 10:13

    kolezanko....w takim tempie to i roczku będzie mało ... powinnaś w planie na zwałkę wyjść od postanowień generalnych a potem zając sie wypelniania szczegolikow np bogu ducha winnej kawie bez cukru ...takie rozsądne tempo to.... 4 kg na miesiąc przy deficycie kal. 7000 kcal tygodniowo .Ja tylko chodziłem po te 10 km z kijkami NW do spoleczki i na chate lacznie 10 km i to starczalo - mialem doskonaly rozwoj miesni nog,tulowia i rak i odpowiednie spalanie i ..sie chudło w takim tempie no i bylo...jest ograniczenie w jadle ale nie po jakistam produktach tylko po wsiem i to tak by bylo mniej wiecejoki 2 tysi kcal. i waga nie wzrasta ..oby ....no i powodzenia -tomek

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:27

      Roku na pewno będzie mało przy mojej wadze, ale wiem co masz na myśli 👍 Kawę piję bez cukru od lat, chodzi o to, że się źle po niej czuję i trzeba odstawić a to jest nałóg straszny 😐 Gratuluję zrzucenia kilogramów i utrzymania wagi.

  • Laura2014

    Laura2014

    15 czerwca 2024, 09:32

    Zrób kochana tt3 i ft 4 to jest bardziej wiarygodne. Powodzenia. ♥︎

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 10:01

      Dziękuję 💙

    • Himawari

      Himawari

      15 czerwca 2024, 12:52

      Pod kątem hashimoto to w ogóle przeciwciała - antyTPO i TG. A włosy mogą lecieć chociażby przy anemii :(

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:28

      Anemii nie mam, prędzej może ze stresu lecą...zrobię pełen pakiet badań za parę miesięcy i zobaczymy 🙂

  • Himawari

    Himawari

    15 czerwca 2024, 09:17

    A sprawdzałaś kiedyś makro w swojej diecie? Bo przy opcji vege + fastfoody + chipsy/ daktyle + dużo chleba, bardzo możliwe że jest dużo węglowodanów, a brakuje białka i tłuszczu, stąd też trudniej schudnąć

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 10:01

      Niestety jem za dużo węglowodanów, tzn jak się pilnuję to mam białko na poziomie 20% diety no ale ostatnio odpuszczałam i patrzyłam tylko na kcal. W każdym bądź razie wyeliminowanie syfu dobrze mi zrobi 😁😁.

    • Himawari

      Himawari

      15 czerwca 2024, 12:46

      No to Twoim sprzymierzeńcem są strączki :) makaron z soczewicy, bułki z ciecierzycy, spody do pizzy z soczewicy. Fasolka, groszek, bób :)

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 16:32

      Makaron z soczewicy bardzo lubię a bułkami mnie zaintrygowałaś, muszę upiec 🤔😍. Fasoli i grochu nie umiem dobrze przyrządzać, ciężko mi trafić na przepis, który mi podejdzie 😐

    • Himawari

      Himawari

      15 czerwca 2024, 16:48

      Ja w sumie nieprecyzyjnie napisałam - miałam na myśli np czerwona fasolę z puszki, fasolkę szparagową i groszek zielony :D też kocham makaron z soczewicy. A z ziaren bardzo łatwo zrobić np spod do pizzy i jest pyszny!

  • beaataa

    beaataa

    15 czerwca 2024, 09:10

    Powodzenia!🙂. Ja bym znalazła mądrego fizjo, żeby ustawił mi ćwiczenia. Fastfoody vege to pominę milczeniem, raz jeden ich skład przeczytałam i kcal, wystarczyło. A wyjazdy możesz brać kaszę i gotować. Zwykle jest teraz dostęp do lodówki i kuchenki. I już jest co do pojemnika wrzucić.

    • czerwona_kuropatwa

      czerwona_kuropatwa

      15 czerwca 2024, 09:59

      Z tym mądrym fizjo jest ciężko trafić za granicą, w ogólę na kasę chorych dostałam skierowanie do fizjo a ten mi zaproponował rozmowę telefoniczną jako wizytę, komedia 😂😂 co do wyjazdów to chodziło mi o to, że np lecę na parę dni tylko z plecakiem i lipa brać pojemniki jak mam mało miejsca, często pracodawca kupuje pokój w hotelu bez możliwości ugotowania czegokolwiek no ale zawsze można opędzić na sałatkach lub mniej smacznym żarciu.