Urodziny juz jutro.. ja zrobiłam postęp. Podsumowałam życie. Wczoraj i dziś. Zrobiłam maseczki. Zrobiłam paznokcie. Robie wlasnie pedicure. A jak ktoś mi powie ze rok 2016 nie będzie dla mnie przełomowy, to go wyśmieje. Już jest. Właśnie dowiedziałam się o 4 weselu... obowiązkowym w tym roku! z konkretną datą. Tak więc chwilo trwaj, bedziemy się bawić.
Tylko teraz pojawia się pytanie, skąd ja wezme tylu facetów... bo w to że sie zakocham w cudowny sposób nie wierze. I skad ja wezme tyle sukienek? Bo w sklepach rozmiarów 4648 to jak na lekarstwo... :D o rany, rany... co to będzie za rok... ostatni przed 30!
Ah, moje 365 dni do 30! Lista rzeczy do wykonania? hmmm. Jedno postanowienie. BĘDĘ ROBIĆ WSZYSTKO TAK, ŻEBY KAŻDY DZIEŃ BYŁ FAJNYM WSPOMNIENIEM, próbą czegoś nowego i ćwiczenia zmarszczek mimicznych od uśmiechu! Tego sobie życzę.
Ps. Przez ostanie 10 lat nie miałam w ciągu roku sukienki aż 4 razy!
Judith_
18 marca 2016, 19:48Jakbym czytała o sobie, identyczna waga, wesele za 2,5 miesiąca, brak faceta, brak sukienki i ta przerażająca 3...jawiąca się za rok (za miesiąc mam 29 urodziny), zatem rozumiem doskonale o czym piszesz :)
cambiolavita
12 marca 2016, 22:11Wykorzystaj dobrze ten czas :)
cambiolavita
12 marca 2016, 22:11Wykorzystaj dobrze ten czas :)
Hypate
12 marca 2016, 21:53Sto lat, sto lat... Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, ale przede wszystkim żebyś swoje postanowienie zrealizowała w 100% :) A co do sukienek to chyba jeszcze troszkę czasu masz? To może i rozmiar będzie mniejszy? ;) Najwyższy czas nadrobić zaległości ;p
thule
12 marca 2016, 09:37Wszystkiego najlepszego! A po co na silę szukać facetów na wesela - najwyżej pójdziesz sama, a nuż akurat kogoś poznasz? :D I na następne wesele już będziesz miala ;)
chris1986
12 marca 2016, 01:08A ja już mam 30 od lutego:)
chris1986
12 marca 2016, 01:08Komentarz został usunięty