Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wspaniała wiadomość ;D


Hej! ;D Dowiedziałam się, że na 99% do końca roku zdejmuję aparat ortodontyczny ;D W końcu po prawie 3 latach noszenia góry i ponad 2 latach noszenia dołu, będę mogła spojrzeć na swoje proste ząbki bez aparatu ;D Nawet nie wiecie, jak się z tego powodu cieszę ;D 

Też tak sobie wizualizowałam to, jak mogę wyglądać pod koniec roku: szczupła sylwetka po odchudzaniu, proste ząbki, długie włosy (bo zapuszczam, teraz mam ciut za łopatki), zadbane ciało ;D Mega mnie ta wizja motywuje ;D 

Powiem wam tak w sekrecie, że na Święta Bożego Narodzenia zawsze chciałam założyć czerwoną sukienkę, czarne rajstopy i spiąć włosy w luźnego koka. Dlaczego do tej pory tak się nie ubrałam? W sukience dopasowanej wyglądam jak jak szafa trzydrzwiowa, w szerokiej jak meblościanka, a że mam naprawdę duży tyłek, to nawet w takiej gdzie jest tylko podkreślona talia (którą mam naprawdę spoko jak na moją wagę) te biodra wyglądają jeszcze szerzej. W rajstopach też źle wyglądam, bo mam grube nogi, a nie wiążę włosów bo się czuję jakbym podkreślała moje gabaryty.

Smutne jest tak o sobie myśleć i siebie oceniać. Czasem jest tak, że ubiorę się jakoś i mówię ''wyglądam świetnie'', a czasem jest tak, że właśnie wszędzie widzę problem. Więc wizja mojej zmiany, szczupłej sylwetki, prostych zębów... i o dziwo wizja mnie w to Boże Narodzenie w moim ''wymarzonym'' stroju, z wymarzną sylwetką sprawia, że dostaję jeszcze większego kopa do działania ;D 

Wiem, że nie każdy zrozumie mój zaciesz, ale jednak musiałam to napisać ;D Może kiedyś wrócę do starych wpisów z pamiętnika i powiem ''udało się'' ;D 

  • GrubaJa21

    GrubaJa21

    29 lipca 2018, 15:39

    Będzie z ciebie na święta lux torpeda: nie dość że super zrobione ząbki to jeszcze wylaszczona, w czerwonej sukience! Byle do przodu!

  • niebieska_bombka

    niebieska_bombka

    29 lipca 2018, 08:44

    Do grudnia jest jeszcze trochę czasu, więc wizja czerwonej sukienki może się jak najbardziej spełnić. Masz fajny, konkretny cel, do którego możesz wytrwale dążyć. Życzę powodzenia! :)

  • gryfnaa

    gryfnaa

    28 lipca 2018, 23:39

    Rozumiem Cię w 100%! takie wiznje najbardziej motywują :D ja marze zeby w przyszłe wakacje na weselu kuzyna ubrać cudowną sukienkę, mam ją już nawet wybraną często przed zaśnięciem ogladam ją sobie;d i wstaje później max zmotywowana :D

  • 106days

    106days

    28 lipca 2018, 21:15

    No Kochana, wszystko w naszych rekavh ;) ja tez tak odliczam do Swiat, mozemy zaskoczyc same siebie :)

  • KamilaBerry

    KamilaBerry

    28 lipca 2018, 15:23

    No takie spotkanie rodzinne... już widzę, jak tam wszystkim szczęki opadną jak zobaczą ''nową'' ciebie ;D Trzymam kciuki ;D

    • dolce_far_niente

      dolce_far_niente

      28 lipca 2018, 15:23

      Haha w końcu będę mogła siedzieć z dumą, a nie zastanawiać się, na który wałeczek w tym momencie się patrzą haha ;P Dzięki ;D

    • KamilaBerry

      KamilaBerry

      28 lipca 2018, 15:26

      Hahaha bez przesady z tymi wałeczkami ;D

    • dolce_far_niente

      dolce_far_niente

      28 lipca 2018, 18:31

      Tak jest ;P

  • nephix

    nephix

    28 lipca 2018, 14:24

    Będziesz wyglądać ekstra, trzymam kciuki :)

  • Gosia_2301

    Gosia_2301

    28 lipca 2018, 14:00

    O ja cię wyczekany moment nadejdzie i super, że czerpiesz z tego taką motywację. Każdy chyba ma wizję wymarzonej siebie i do tego dąży. Twoja wizja jest mega fajna i wierzę, że uda się ją osiągnąć. Powodzenia kochana !

  • gagara

    gagara

    28 lipca 2018, 13:24

    Super, że zdejmujesz aparat ;D To już będzie fajna zmiana w twoim wyglądzie ;D Ja osobiście zawsze wyobrażałam sobie siebie w kostiumie kąpielowym, więc jak widać czasem ma się takie wizje wymarzonego wyglądu ;D Do świąt jeszcze kilka miesięcy, więc wszystko w twoich rękach ;D Trzymam kciuki ;D

  • numer1233ppf

    numer1233ppf

    28 lipca 2018, 13:13

    Trzymam kciuki żeby twoje świąteczne marzenie się spełniło :)