Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plusy posiadania opasłej dupy
29 stycznia 2014
W oczekiwaniu na koniec pracy, gdy nie mozna sie urwac jak Bog przykazal i nie majac na czym usiasc, opasla dupa wybawi cie z klopotu i posluzy jako poducha na skrzynce z napojami :)
kasiUnia895
31 stycznia 2014, 14:45Dziekuje:-))) może dam rade...czasem trace wiare hihihi....pozdrawiam i zapraszam częściej!:-)
Cindy1111
30 stycznia 2014, 21:43Dzięki.Również trzymam kciuki za sukces w dążeniu do wymarzonej wagi.Mówią, że duża pupa nie jest zła:)
doityourself
30 stycznia 2014, 21:27Bardzo dziękuję :)
Skania79
30 stycznia 2014, 20:21Przynajmniej tego niet :)
laauraa
30 stycznia 2014, 14:07"Złodziejka książek" Zusaka ;)
virginia87
30 stycznia 2014, 11:53:D no masz Ty pomysły :) a na drążku to się podciągnę ale chyba jak go położe na podłodze :D
kalliope
29 stycznia 2014, 23:36Hahaha no to jest bardzo dobry argument, ale jednak lepiej nie opasłą dupę pokazywać światu ;)
MsCandy13
29 stycznia 2014, 21:24Hahahaha ale się uśmiałam :) to jest dopiero pomysł ;)
Skania79
29 stycznia 2014, 20:42Jednak są i plusy :)) Jak to mawiał Kubuś Puchatek: " Nie liczy się rozmiar, liczy się puchatość:)"
lovecake33
29 stycznia 2014, 17:34:)
vege-run
29 stycznia 2014, 17:07haha :D Ja się śmieję, że nie powinnam chudnąć bo jak schudnę to kotu ciężko będzie się na udach zmieścić xD
Angela104
29 stycznia 2014, 16:51haaha xD