Wczoraj wpisu nie było, ale zdjęcia są. Więc dziś szybki opis posiłków z dwóch dni. Najpierw wczorajsze:
Na śniadanie kanapki z pastą z awokado 🥑 i jajka z ogórkiem kiszonym. Później owsianka z borówkami. Na obiad babka ziemniaczana (niekoniecznie fit). Podwieczorek to rosół na piersi kurczaka z makaronem i marchewką. W międzyczasie kawka i 5 rogalików u siostry. Na kolację kanapka ze szpinakiem, szynką i papryką. Do popicia koktajl z banana, jarmużu, orzechów i soku świeżo wyciskanego z mandarynek. Wody opór, czyli 2 litry wypite. Treningu brak, bo wypadło zebranie u syna🤔
A dziś rano trening z obciążeniem na górne partie. Cały dzień byłam głodna, więc posiłki trochę na wyrost. Ale się tym nie przejmuję, bo nie chcę się katować na siłę. Najważniejsze, że nie skusiły mnie żadne niezdrowe słodycze z szafki. Chociaż jak robiłam dzieciom kanapki z kremem czekoladowym to pokusa była.
Na śniadanie dziś grzanki z pomidorem i mozzarellą. Na drugie owsianka z dżemem. Przekąska koktajl wczorajszy i kabanoski. Miałam spadek energii to pozwoliłam sobie na KAWAŁEK czekolady gorzkiej. Na obiad kotlety buraczane z kaszą. Deser swojska pianka z galaretką. Kolacja to pizza 🍕 własnej roboty🤪
Joanna.29
11 stycznia 2022, 23:15Menu wygląda pieknie. Brawo Ty.
dusiak090
13 stycznia 2022, 19:40Dzięki 😉 Robienie zdjęć motywuje mnie aby zjadać więcej warzyw
Joanna.29
13 stycznia 2022, 20:43Oj ja mam problem z warzywami