Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 61- mania ważenia




Też tak macie, że mimo obiecania samej sobie, że ważycie się raz w tygodniu, zdarza Wam się nie wytrzymać i stanąć na wagę w międzyczasie?
Ja tak mam. Teraz akurat nie jest mi z tym źle, bo waga (o dziwo!) z każdym dniem jest o 100-200 gram mniejsza, ale są tygodnie, gdzie waga stoi, ba- nawet waha się o 100-200 gram w górę. Wtedy jak cholera żałuję, że wskakuję na wagę częściej, niż raz w tygodniu.
Dzisiaj moja waga znów pokazała mniejszą liczbę, aniżeli wczoraj.
Zmieniłam pasek, a potem głupia pewnie będę go cofać z powrotem. Oby nie:)
_____________________________________________________________
Przez przygotowanie pewnych rzeczy na zajęcia na uczelnie nie mam czasu na ćwiczenia, nie mam czasu ruszyć dupy na siłownię. Ale jutro ambitny plan- wybrać się na uczelnię spacerem:)
__________________________________________________________________
Dzisiejszy dzień w kwestii diety oceniam na 9 pkt w skali 10, a to z powodu przekąski w postaci MaxiKinga, którego zjadłam całkowicie świadomie, nie miałam napadu słodyczowego.

MENU:
ŚNIADANIE: serek wiejski na słodko- z łyżeczką miodu, ananasem, żurawiną i połową brzoskwini
II ŚNIADANIE: MaxiKing
OBIAD: gotowana pierś z kurczaka z pomidorem i piklami z Biedronki
PODWIECZOREK: banan+ zielona herbata
KOLACJA:


a to dzisiejsze śniadanko:)

_________________________________________________________________

Co sądzicie o tym płaszczyku? Pasuje mi? Kupiłam go wczoraj w SH, jest wykonany w większości z wełny, więc powinien być ciepły;) Zapinany z boku jak ramoneska, przód i tył jest szary,a  rękawy czarne.  Kupiłam go z zamiarem noszenia na zimę, na grubszy sweter. Czekam na wasze opinie:)





  • Wiedzma.

    Wiedzma.

    20 listopada 2013, 13:08

    Dziękuję:-) Mobilizujesz mnie:-) Ślicznie wyglądasz w tym płaszczyku, ale najważniejsze żebyś to Ty dobrze się w nim czuła:-) Też trzymam za Ciebie kciuki i nie zamierzam puścić;-) Damy radę!!

  • emiiily

    emiiily

    20 listopada 2013, 12:23

    AniaL95: nie dopisalam jeszcze kolacji i przekaski ) zobacz na moje fotomenu w innych postach, porcje sa obfite:) piers jaka na obiad jadlam byla spora i nasycila mnie na blisko 4 godz wiec nie czulam glodu

  • Eve961

    Eve961

    20 listopada 2013, 11:57

    bardzo ładny płaszczyk!

  • AniaL95

    AniaL95

    20 listopada 2013, 11:12

    strasznie mało jesz jak patrzę na ten jadłospis.

  • Mafor

    Mafor

    20 listopada 2013, 10:46

    fajny płaszczyk!

  • haveheart

    haveheart

    20 listopada 2013, 09:24

    ja w ogole sie nie waze, czasem raz na miesiac, wiem ze jak nie bedzie mniej na wadze to się zdołuje dlatego wole sie nie wazyc i zobaczyc efekt potem:) jak juz bardzo chcesz sie wazyc codziennie (chodz powinno max 1 w tygodniu) to tylko na czczo:)

  • MalaAgaaaa

    MalaAgaaaa

    20 listopada 2013, 07:48

    Też waże się codziennie...

  • jolakosa

    jolakosa

    20 listopada 2013, 07:43

    od marca ważę się codziennie rano, za to nigdy nie staje na wage po 12tej

  • maalgo

    maalgo

    20 listopada 2013, 00:26

    ja ważę się zawsze rano i wieczorem, to trochę głupie ale tak sie przyzwyczaiłam :D śniadanko wygląda cudnie i pysznie aż nabrałam na nie ochoty :)))

  • lyyna

    lyyna

    19 listopada 2013, 23:59

    ja tam od lat codziennie sie waze, nawet jak nie jestem na diecie, dzieki temu wiem jak moj organizm reaguje na dane jedzenie, pore jedzenia itd.

  • lenka148

    lenka148

    19 listopada 2013, 22:20

    Super ten płaszyczyk! Też muszę się wybrać do sh :)

  • pazzobruna

    pazzobruna

    19 listopada 2013, 20:47

    Ja unikam wagi, na początku odchudzania ważyłam się dwa razy na tydzień, ostatnio prawie wcale wolę centymetr :) jest dla mnie bardziej wiarygodny.

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    19 listopada 2013, 20:24

    Bardzo ładnie w nim wyglądasz :))

  • avonek777

    avonek777

    19 listopada 2013, 19:29

    świetny płaszczyk :) jak to jest, że ja same badziewne ciuchy znajduję w SH, a wszyscy w koło takie perełki wynajdują? ;)

  • Rakietka

    Rakietka

    19 listopada 2013, 18:42

    Oj z wagą sytuację znam doskonale :) Pogodzić życie uczelniane i ćwiczenia to nie prosta rzecz, ale wykonalna ;) Płaszczyk osobiście mi się bardzo podoba :)

  • Miaaa.

    Miaaa.

    19 listopada 2013, 18:19

    żałowac na pewno nie będziesz ;* ;)

  • Miaaa.

    Miaaa.

    19 listopada 2013, 18:13

    tu nie chodzi o wytykanie Ci lenistwa itp tylko o zmotywowanie ! Mel B ma krótkie zestawy ćwiczeń, wszystko zajęłoby Ci max 20min kochana ;-)

  • wytrwamdocelu

    wytrwamdocelu

    19 listopada 2013, 18:02

    niestety z częstym ważeniem się też mam problem, niech fakt iż na wadze może pojawić się więcej będzie dla Ciebie przestrogą żeby zważyć się w odpowiednim czasie i cieszyć się ze spdaku :) pozdrawiam :*

  • justyna3mk1

    justyna3mk1

    19 listopada 2013, 17:52

    też jestem z l-cy:)

  • justyna3mk1

    justyna3mk1

    19 listopada 2013, 17:50

    to Twoje śniadanko takie eteryczne- jak w bajce :) wiem, z wagą też tak mam- chyba bardzo chcemy ważyć jak najmniej stąd to ciągłe sprawdzanie i albo zawód albo maga radośc :)