Kochani! To działa! Tzn. wszystko potwierdza moja koncepcję- trzeba się czymś zająć,żeby nie myśleć o jedzeniu! A druga rzecz- potrzebujemy motywacji! I tak, po kawce w południe zaczytałam się w pamiętnikach na Vitalii i stwierdzam, że nic tak nie motywuje jak motywowanie innych! Wspierając- sama poczułam się lepiej, i mam więcej siły do walki. Polecam wszystkim! :D
A teraz pora na earl greya- bo mały głodzik się odzywa...
W tle: Raz-Dwa- Trzy- "Dalej niż sięga myśl". Uspokaja mnie, i jak pasuje do deszczu! :D
http://www.youtube.com/watch?v=zs3kevtoLcM&NR=1