Cześć Kochane Vitalijki
Wreszcie mam co napisać.
Zacznę może od stosunkowo dobrych wiadomości.
Wczoraj, czyli 19.03. stanęłam na wadze, a ona wskazała mi równiutkie 81kg.
Reasumując: straciłam 0,5 kg w tydzień, czyli nie ma co narzekać, ale..... ale wiem, że stać mnie na więcej. Mogłabym to robić szybciej, sprawniej, jakoś bardziej ochoczo....ale...to za chwilę. Paska nie zmieniam! To nieoficjalny wynik. W przyszłym tygodniu będzie oficjalna zmiana paska.
Dziś odbył się pomiar cm. Nie wiem, chyba jestem jakaś tępa. Muszę jechać do mamy, żeby mnie mierzyła (jest krawcową) i zawsze u niej jakoś lepsze mi te wyniki wychodzą (ostatnio pomyliłam się o jakieś 2 cm - nieważne ). Tak więc na dzień dzisiejszy tabelka wygląda tak:
20.03.2017 | |
Biust | 105 |
Talia | 89 |
Biodra | 104 |
Podejrzewam, że i tak się jakoś źle pomierzyłam, w sobotę pewnie podam dokładniejsze wymiary, ewentualne poprawki.
Grudzień | 20.03.2017 | ||
Biust | 116 | 105 | -11 |
Talia | 102 | 89 | -13 |
Biodra | 110 | 104 | -6 |
-30cm!!!!!!
Mogło być tego więcej, nie oszukujmy się. Brak mi weny, motywacji. Wesele zbliża się wielkimi krokami, a moja suknia zamiast być, np przyciasnawa jest na mnie idealna. idealnie leży, podkreśla to i tamto i zakrywa co trzeba, więc po co?????
No właśnie. Dlaczego nie mogę się zmobilizować w 100%? Miałabym lepsze wyniki i szybsze rezultaty.
No i dlaczego nie mogę pozbyć się tej cholernej 8 z przodu? Uwzięła się czy co? Jeszcze tylko 1,1 kg i będę przeszczęśliwa.
Święta się zbliżają. Na Boże Narodzenie wystąpiłam w dużej czerwonej sukience, wyglądałam jak wieloryb, a fałdy odznaczały mi się podczas siadania. Miało być sexy wyszło nijak. Teraz chciałabym założyć szpilki, ubrać dopasowaną kiecke.
Mam jeszcze miesiąc.
A potem rocznica. 26.04. Rocznica naszego cywilnego ślubu. Tam to bym już wgl chciałabym wyglądać niesamowicie, a najlepiej wcisnąć się w dawne kiecki.
Cel do Świąt: zejść z tej cholernej 8, powitać 7 i.....78-77 kg.
fitnessmania
21 marca 2017, 13:21Udało mi się w końcu schudnąć parę kg ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, wpiszcie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
Greta35
20 marca 2017, 15:27Piekne spadki...gratuluje :) Tak trzymaj
fisia93
20 marca 2017, 17:34Szkoda tylko, że nie ma większych, to jednak 4 miesiące różnicy więc powinnam być z 20 kg lżejsza.
theSnorkMaiden
20 marca 2017, 15:09Hehe to trzeba zwedzic sukienke-bedzie motywacja. Zartuje oczywiscie. Hehehe dobrze Ci idzid
fisia93
20 marca 2017, 17:33Właśnie że sukienka idealna. Nawet sprzedawczynie mówiły, że jeszcze nikt tak dobrze w niej nie wyglądał. Wszystko mi z niej pasuje.Trzeba było znaleźć mniejszą o dwa rozmiary i wtedy byłaby motywacja :D
zarzesamischowana
20 marca 2017, 15:00Hej :) Mam taki sam cel jak Twój, więc trzymam mocno kciuki. Wiadomo, że pewnie zawsze mogłoby być lepiej, ale trzeba się cieszyć z sukcesów, nawet jeśli nie są tak wielkie, jak by się chciało :)
fisia93
20 marca 2017, 17:29Super! W takim razie trzymam za Ciebie kciuki ;)
ewakurcz
20 marca 2017, 14:58Hej widzę, że nieźle Ci idzie. Mamy teraz podobne wymiary :) Będę miała się do kogo porównać i z kim ścigać... powodzenia
fisia93
20 marca 2017, 15:08Ale się wkopałam :D Żartuję :) To bardzo dobrze, zawsze to jest jakaś motywacja.