Witajcie :*
Mam nadzieję, że dzień spędziliście dobrze i...aktywnie! Tak jak ja
Mówi się, że pierwszy dzień na diecie jest najgorszy i kiedyś sama tak uważałam aż do teraz. Mam dużo siły, energii i przede wszystkim motywacji - cieszy mnie to, co robię i czerpię z tego ogromną satysfakcję. Takie uczucie jest najlepsze - kiedy masz w końcu czas odpocząć po pracowitym dniu, czujesz ból mięśni, ale cieszysz się, bo wiesz, że walczysz o upragnione marzenia.
Jem mniej i ćwiczę, a mam więcej energii i chęci do wszystkiego!
Tak więc menu z dzisiaj:
I. Śniadanie
Miska moich ulubionych owoców - truskawek i czereśni
Może nie jest to śniadanie idealne, ale rano nie zawsze mam czas by coś sobie przygotować czy zrobić a owoce jak wiadomo mają dużo cukru i potrafią dać dużo energii.
II. Drugie śniadanie
jabłko
III. Obiad
Kasza z udkiem z kurczaka i fasolką i pieczarkami (pyyycha!)
IV. Podwieczorek
I tutaj jest mi trochę głupio! :( Jako podwieczorek muszę potraktować miskę moich ulubionych, ukochanych lodów, które zjadłam dzisiaj nie mogąc się powstrzymać Na szczęście dzisiaj je spaliłam i nie zjadłam ich dużo, wiec może da radę wybaczyć mi ten grzeszek
V. Kolacja
Niestety zdjęcia nie mam, bo jadłam u znajomego i wstyd mi było trochę robić zdjęcie haha
Dwie kanapki na ciemnym pieczywie z twarogiem i rzodkiewką.
Dzisiejsza aktywność:
1. Zumba (1h)
2. Bieganie (około dwóch kilometrów) Z biegania to jestem noga i dlatego tak słabo, a nie mogłam biec truchtem tylko szybko było to na zaliczeniu w szkole. Ale ogólnie biegać nie lubię - wolę rower, zumbę, taniec czy ćwiczenia w domu.
3. Spacer (2,5 h)
4. Skalpel z Ewą Chodakowską ( Ewa ma wielu przeciwników, ja jednak uwielbiam z nią ćwiczyć i postaram się robić to co dwa dni
Szczerze wam powiem, że jestem mega zmęczona ale i szczęśliwa. W końcu mogę powiedzieć, że nie był to zmarnowany dzień i w końcu walczę o swoje marzenia.
Pomijając te nieszczęsne (ale i pyszne!) lody to myślę, że było wszystko w porządku. Chyba, ze macie jakieś zastrzeżenia to chetnie poczytam w komentarzach!
Trzymajcie się :*
Oktaniewa
18 czerwca 2015, 12:19Jejć, miseczka owoców wygląda wspaniale ! :D
tricked_beauty
17 czerwca 2015, 22:21Też bym chciała ćwiczyć z Ewką... uwielbiam ją i cenię za to co robi, ale niestety tak mnie nuży jej ton, że ciężko mi się z nią ćwiczy :)
freshice
17 czerwca 2015, 23:07może z Mel B spróbuj? ona jest chyba trochę "żywsza" od Ewki, a ma duużo ćwiczeń na brzuch, nogi, tyłek :D a ja jak już z Ewką ćwicze to ją wyciszam i puszczam muzykę, bo czasami się nie da jej słuchać hahah :P
tricked_beauty
18 czerwca 2015, 00:27Z Mel B ćwiczę pośladki i brzuch i to prawda - rzeczywiście jest żywsza :)
13862178
17 czerwca 2015, 22:03Super ;-)
FitnessLady23
17 czerwca 2015, 21:39Piękne zdjęcia - super jakość.Czym je robisz?
freshice
17 czerwca 2015, 21:43dziękuję! telefonem po prostu :D
FitnessLady23
17 czerwca 2015, 22:11dobry telefon;) mój takich ładnych nie robi;)