Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem ktory to juz poczatek.


Spedzialm tydzien w Polsce, oczywiscie sobie nie odmawialam niczego, bo za granica mi teskno do polskiego jedzenia.

Dobilam do 58kg :D Ostatni raz wazylam podobnie w wieku 14 lat, gdy upaslam sie po operacji.

Od jutra w ruch idzie stepper, mata oraz dzisiaj zakupione hantle 1,5kg (juz dzis je testowalam, bardzo dobrze leza w dloni).

Mam w planie sprobowac 30 days shred z Jillian, do tego chcialabym zrobic jakies polprzysiady, polbrzuszki, pompki damskie i cwiczenia z hantlami. Na poczatek jednak wezme sie za Jillian, bo z tego co wiem to program zawiera wszystkie z powyzszych.

Plan zywieniowy na jutro:

- musli z orzechami i suszonymi owocami, kilka chipsow bananowych, mleko 1,5%
- banan
- salata lodowa z tunczykiem, dwa ziemniaki gotowane, buleczka pelnoziarnista z pieczonym baklazanem
- 250g jogurtu naturalnego
- jajka na miekko, chleb razowy z ziarniami, ogorek kiszony

Co do plynow: woda niegazowana z cytryna, zielona herbata, naturalny sok pomaranczowy

Musze sie ogarnac.











  • walsieziomek

    walsieziomek

    7 kwietnia 2013, 21:30

    powodzenia , kochana dasz radę ;)):***