Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

nigdy nie lubiłam siebie i swojego wyglądu, tych wszystkich nadliczbowych kilogramów towarzyszących mi odkąd pamiętam. Od zawsze zmagałam się z nadliczbowymi kilogramami, których bywało z reguły więcej jak mniej. Po ciąży ważyłam 108.5 kg. Po ostatniej próbie odchudzania waga się wahała 97-99. Na chwilę obecną waga 99. Podjęłam ostatnią próbę walki o lżejszą siebie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2662
Komentarzy: 65
Założony: 11 czerwca 2015
Ostatni wpis: 1 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
gruba.mamadu

kobieta, 41 lat,

164 cm, 92.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 sierpnia 2015 , Skomentuj

pierwszy krok zaliczony :) rozpoczynając dietę z Vitalią, dietetyk rozłożyła mój plan odchudzania na kilka kroków :) pierwszy był najdłuższy zakładający spadek o 6 kg i się udało :) I krok za mną, kolejne są co 4 kg jak poniżej:

Krok 1 -6 kg   93,00 kg - OSIĄGNIĘTE!!!

Krok 2 -4 kg   89,00 kg

Krok 3 -4 kg  85,00 kg

Krok 4 -4 kg  81,00 kg

Krok 5 -4 kg  77,00 kg

Krok 6 -4 kg  73,00 kg

Krok 7 -4 kg  69,00 kg

Krok 8 -4 kg  65,00 kg

dziś waga 92,8 kg i oby jak najszybciej ujrzeć na szklanej ósemeczkę z przodu :)

1 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

ogółem nie jest źle - wynik -6,2 kg do dołu. niestety zaplanowane 8 kg nie wyszło :( - przez ostatnie dwa tygodnie waga niewiele spadła, ciągle się wahała do góry do dołu mimo trzymania diety. mam nadzieję, że ten przestój za mną i ruszę z kopyta :)

25 lipca 2015 , Komentarze (19)

co sądzicie o tych trunkach? czy w momencie zachcianki na coś innego niż woda, herbatki ziołowe, owocowe itp. można sobie pozwolić na nieco bąbelków na diecie? ostatnio Pan mąż tak siorbał z zachwytem kolkę z puszki schłodzoną i mnie rozdrażnił, ale byłam twarda i nie dałam się pokusie. ...ale tak sobie pomyślałam, że jest przecież light i zero, więc może i ja bym się skusiła hahaha...

25 lipca 2015 , Komentarze (8)

oj kiepściutko w tym tygodniu ze spadkiem kg :( spadło jedynie 0,4 kg :( cały tydzień waga jak głupia skakała to w górę to w dół i nie wiem o co chodzi - bo ja to jestem wagoholiczka chyba hahaha... staje na wagę codziennie rano. W ubiegłym tygodniu jak szalona spadła o 2,1 kg  a w tym tygodniu taki numer tylko 0,4 kg buuuu... normalnie aż korci żeby usiąść i nawpychać się wszelkimi paskudztwami słodyczowo-śmieciowymi ;)i wiedzieć, że to przez to waga skakała jak głupia buuuu.... no ale cóż, spinamy pośladki i kurde nie poddajemy się bo przecież nie warto!!!!

18 lipca 2015 , Komentarze (9)

....ogółem -4.9kg od 1 lipca. uważam to za super wynik i oby tak dalej. z dietą ok. bez podjadania i ulegania pokusom. czuję się świetnie widząc jak mnie ubywa tu i ówdzie. w ostatnim tygodniu zaczęłam oprócz wody popijać herbatki ziołowe czerwone  itp. i to chyba ich zasługa takiego wyniku -2.1 kg. do końca miesiąca jeszcze dwa tygodnie i mam nadzieję w tym czasie pozbyć się jeszcze 3kg. czy to możliwe uważam ze tak. niedawno trafiłam na wpis jednej z witalijek która w 3 miesiące schudła 25kg. czyli możliwe że mi się uda do końca miesiąca pozbyć jeszcze 3kg w co bardzo wierzę i będę dążyć do osiągnięcia zamierzonego celu. pozdrawiam.

11 lipca 2015 , Komentarze (5)

mimo zbliżającej @ waga w dół. od 1 lipca spadło w sumie 2,8 kg więc świetnie! Dieta z Vitalią staje się uzależnieniem :) dziś najgorzej mi idzie z piciem wody :( no nie idzie... ale muszę min 1,5 l wlać!!! 

pierwsze efekty już są widoczne - Pan Mąż zauważył, że coś mnie jakoś mniej się zrobiło :) miło :)

4 lipca 2015 , Komentarze (11)

ze strachem stawalam na wagę ale miło mnie zaskoczyła pokazując 97.5 czyli -1.5 kg w dół i to w tydzień a w sumie 5 dni bo od poniedziałku. Obawiałam się ze będzie dużo  mniejszy spadek z uwagi na wypijanie  minimum 1.5 litra wody dziennie co dla mnie to nie lada wyczyn ponieważ do tej pory mogłam wypić  góra dwie szklanki herbaty.

1 lipca 2015 , Skomentuj

pierwszy dzień za mną :) zaliczam do udanego :) Jedzenia dużo i chyba za dużo. ledwo zjadłam te pięć posiłków przygotowanych przez dietetyka Vitalii i do tego ta mega ogromna ilość wody, której nie wiem czy wyżłopię celu zaplanowanego 2,7l buu.. ale dzień się jeszcze nie kończy więc może może się uda :) Zaczęłam od pięciu posiłków i trochę mi to nie leży z uwagi na pracę od 9 do 17 i od przyszłego tygodnia wprowadzam zmiany na 4 posiłki - dwa w domu i dwa w pracy. teraz lecę poczytać co tam u Was. 

26 czerwca 2015 , Komentarze (3)

podjęłam decyzję o wykupieniu diety na Vitalii :) jestem miło zaskoczona zmianą w dopasowywaniu preferencji w porównaniu z dietą sprzed kilku lat kiedy korzystałam z Vitalijskiej dietki :) czekam na jadłospis :) start 1 lipca!!!

23 czerwca 2015 , Komentarze (1)

...tymczasowo zbytnio aktywności pamiętnikowej brak bo i brak jako takiej diety...

...na dobre ruszę od 1 lipca...

...muszę się bardziej zorganizować, bo brakuje mi czasu dla siebie - tylko praca i dom i moje małe 2,5 letnie szczęście, które pochłania moją uwagę w całości :)

buźka