Hej Jeszcze tydzień i będzie 12 tygodni, osiągnę mój pierwszy cel jaki sobie wyznaczyłam. Chciałam przejść potem na SD, ale dostałam nowe wytyczne które trwają 2 tygodnie i chyba na tym się nie kończy, więc SD musi poczekać. Ważne, że na mojej diecie są efekty.
Dziękuję ślicznie i pięknie za wszystkie komentarze w poprzednim wpisie, jestem w szoku ! I bardzo mile zaskoczona Dziękuję jeszcze raz !!
Wczorajszy cheat meal. Pizza calzone z mąki pełnoziarnistej z mięsem mielonym, papryką, pieczarkami, kukurydzą i serem.
Kolejne foto to już pojemniczki z jedzeniem na dziś. Tak będę sobie teraz przygotowywać jedzonko na cały dzień, a może nawet na dwa dni ze względu na brak czasu.
Wczoraj na orbitreku ćwiczyłam 45 min. Dziś nie robię sobie wolnego i zaraz też zaczynam ćwiczyć... znowu tylko orbitrek.. bo muszę ćwiczyć przy całej rodzince
Miłej niedzieli
brugmansja
16 listopada 2015, 18:16Świetny pomysł, czas się oszczędza i podjadanie wykluczone.
Mama_Krzysia
16 listopada 2015, 18:04Aż się zrobłam głodna :)
schudnac_to_moj_cel
16 listopada 2015, 14:30mmmmmm pyszności ;) dla mnie takie pojemniczki na dwa dni to cos co mnie ratuje jak nie przygotuje jedzonka to płyne w podjadaniu itp. ;) a co do poprzedniego wpisu - ja widzę zmianę ;) gratuluje dyszki ;)
precelkrakowski
16 listopada 2015, 10:59hey, mamy taka sama wage i wzrost i podobna budowe. pozdrawiam. trzymam kciuki
Maarchewkaa
16 listopada 2015, 10:45MMM pyszności :) i chyba muszę też zacząc sobie pichcić obiady i pakowac do pojemników...sama tak kiedys robiłam. A teraz garnki biorę do pracy i co sie da, robie w mikrofalii :D
artur3257
16 listopada 2015, 06:34Muszę skopiować Twój pomysł z pojemniczkami :))
sweet_fat_girl
16 listopada 2015, 00:26Też muszę się zmobilizować do pudełkowania jedzenia! Twoje wygląda pysznie :)
Anulka_81
15 listopada 2015, 23:15Wow,przepyszna pizza :-)))) mniam. I fajnie z pudełkami,gotowo i bez pokus ;-) pozdrawiam ciepło!
dytkosia
15 listopada 2015, 22:28dobry pomysł z pudełkami :) pakuje tak jedzenie do pracy a siedząc w domu chyba muszę założyć kłódke na lodówkę
LoVeLoVe92
15 listopada 2015, 21:16Powodzenia- piekne to Twoje jedzonko :)
slim19
15 listopada 2015, 20:11smakowicie wygląda ten pieróg! Wstawisz przepis?:)
grubciaakasia
15 listopada 2015, 20:19mąka pęłnoziarnista, łyżeczka cukru, szczypta soli, ok 50 g masła, ok szklanka ciepłej wody i drożdże( ja dodałam sypkich. drożdże rozpuszcza się w wodzie dodaje się resztę składników i się wyrabia aż ciasto będzie odpowiednie, ani za rzadkie ani za bardzo zbite. potem odstawia się by wyrosło, najlepiej przykryć ścierką. w tym czasie robi się farsz. mięso się smaży, pieczarki osobno z papryką, potem się łączy, dodaje się kukurydzę i smaży sie chwilkę, ja przyprawiłąm solą pieprzem, curry, ziołami różnymi, potem dodałam przecier pomidorowy ok 2 łyżeczki. ciasto można rozwałkować a można ręcznie uformować placek. wtedy powinno ciasto pozostać pulchne po wypieczeniu, po rozwałkowaniu ciasto jest twarde. na placek daje się farsz i ser. formuje się pieroga. piecze się ok 40 min w 180 stopniach, oczywiście lepiej sprawdzać co jakiś czas czy ciasto jest już przypieczone. smacznego :) ja wszystko mniej więcej robiłam na oko.
czarnaOwca2014
15 listopada 2015, 17:16Super :) Bardzo dobrze ci idzie. Oby tak dalej. Pomysl z pudelkami bardzo dobry.
BridgetJones52
15 listopada 2015, 15:03Ale narobiłaś mi ochoty na pizzę. Bardzo sprytne te Twoje pudełeczka. Ja w takich zabieram jedzenie do pracy, a zjadam tam dwa posiłki.
grubciaakasia
15 listopada 2015, 15:44u mnie już tylko domowa pizza będzie :) najlepiej smakuje :) a pudełeczka to fajna sprawa :) i do pracy i w domu :)
Tarjaa
15 listopada 2015, 13:44narobilas mi ochoty na taka pizze, moze i ja kiedys sprobuje ja zrobic? mniami pozdrawiam :)
grubciaakasia
15 listopada 2015, 15:43polecam, wykonanie jest łatwe a smakuje super :)
doloress1988
15 listopada 2015, 13:09mmm jakie pyszne jedzenie ;)
grubciaakasia
15 listopada 2015, 15:42pyszne i zdrowe, a do tego łatwe w wykonaniu :)
Idealnawaga1
15 listopada 2015, 13:01O mamusiu...ślinotok nie do opanowania!!!! aaaaa!!!! dobry pomysł z dietą pudełkową:) też taka mam jakieś 2-3 razy w tygodniu :D
grubciaakasia
15 listopada 2015, 15:42ułatwienie. ja tak robiłam na początku, a potem przestałam i dlatego ciągle mi brak czasu bo dużo traciłam na przygotowanie. a tu raz dwa się robi dzieli na pojemniczki i z głowy z gotowaniem :P
Marysiazlota
15 listopada 2015, 12:46Smacznie u Ciebie:))
grubciaakasia
15 listopada 2015, 15:40dzięki :)