Mimo pięknej ( wreszcie) pogody , dopadł mnie jakiś marazm i nic mi się nie chce
Zjadłabym pizzę
i czekoladę
i tylko ten widok mnie przed tym powstrzymuje
Nie chcę tak wyglądać ,a uwierzcie mi ,że mam predyspozycje ,bo kocham jeść
Ech !
Dlaczego człowiek nie może sobie pojeść pyszności w ilościach takich ,żeby zaspokoić zachcianki ,a nie tylko połechtać podniebienie
Miłego dnia
Tereenia
13 maja 2017, 14:59Ale kusisz :-) Za mną też od jakiegoś czasu chodzi pizza ale na szczęście nie lubię kupnych a na zrobienie w domu nie mam ani czasu ani chęci. Poczekam aż mi przejdzie ;-) A ja dzisiaj zjadłam pyszny mus z truskawek z jogurtem i orzechami. Było przepyszne, słodziutkie i zaspokoiło moje dzisiejsze zapotrzebowanie na słodkie :-D
Hipcia1965
13 maja 2017, 19:40Szczęściara ;) Ja bym musiała zjeść z pół litra ;) Ale na szczęście się obyło ;)
beatawalentynka
12 maja 2017, 20:12Za mną też chodzą takie smaki, ale dzielnie odpędzam. Ale humor mi ostatnio też nie dopisuje, jakaś zdołowana jestem....Wytrwałości życzę i trzymam kciuki !
Hipcia1965
12 maja 2017, 22:50Jakoś dziś wytrzymałam ,ale bardzo "cierpiałam" ;) Dziękuję za kciuki ;) Ja Tobie też życzę wytrwałości ,a jak trzeba ,to i kciuki zacisnę ;)
aska1277
12 maja 2017, 19:20ajjj ja się złamałam.... zjadłam miseczkę czipsów...ze złości... a teraz płuczę buzię wodą ;) i zła jestem sama na siebie ;) Mój M jada tyle,że gdybym ja tyle jadła to bym była kwadratowa.... to nie sprawiedliwe...a On szczupły :) pozdrawiam :)
Hipcia1965
12 maja 2017, 19:46No trudno ,jutro się poprawisz :) A ja jakoś przetrwałam bez grzeszków ;) Dobrej nocki :)
Pola789
12 maja 2017, 19:00Nie poddajemy się! Dwa ostatnie zdjęcia to koszmar, przed którym uciekamy! U mnie dziś na obiad były warzywa na patelnię z trzema plasterkami sera, łyżką keczupu i dobrze posypane przyprawą do pizzy :) Pachniało ładnie i nieźle smakowało. A co do czekolady to takie zdjęcia powinny być zakazane, bo powodują ślinotok i bardzo pożądliwe myśli!!!
Hipcia1965
12 maja 2017, 19:45Wieczór już ,a ja dzielnie przetrwałam kryzys .Jestem z siebie dumna ;)Uwielbiam warzywa na patelnię ;) Pozdrawiam serdecznie :))
angelisia69
12 maja 2017, 16:46na kalafiorowym spodzie zrob pizze,wymiata i ma malo kcal ;-)
aska1277
12 maja 2017, 19:20Oj tak apetyczna :) co prawda wieki nie jadłam ale popieram rewelacja :)
Hipcia1965
12 maja 2017, 19:44Zrobię ,tylko kalafior muszę upolować ;) Dzięki bardzo :))
eszaa
12 maja 2017, 14:58poszukaj sobie w necie przepis na pizze z batata, polecam, własnie jutro bede robic bo tez mam smaka :). A słodycze zawsze beda kusic i czasem sie skus bez wyrzutów sumienia, ale tylko czasem jak juz bardzo mocno ssie. Powieś takie obleśne zdjecie grubasa na lodówce, moze to Ci pomoże trzymac apetyt w ryzach
Hipcia1965
12 maja 2017, 19:43Poszukam ,poszukam ,dzięki :) Dostałam też namiar na pizzę kalafiorową i wygląda bardzo apetycznie ,przy swojej nisko kaloryczności ;) A słodkiego nie mogę nawet tknąć ,bo popłynę :( Znam siebie i wiem ,że na kawałeczku się nie skończy ;)
Barbie_girl
12 maja 2017, 12:53widzialam dzisiaj podobna Pania w sklpeie powiem Pani ze odrazu mi sie jesc odniechcialo :):):) mysle ze jak raz na jakis czas pizza w padnie w porze obiadu to tragedi nie bedzie :) pozdrawiam :)
Hipcia1965
12 maja 2017, 19:39Niby tak ,ale jak się chce schudnąć ,to raczej nie ,bo ma dużo kcal :( Potem już ,jak sukces się osiągnie ,to od czasu do czasu można ,czemu nie .Coby nie za często ;) No właśnie ,dlatego jakoś się trzymam ,choć z trudem .Pozdrawiam :))
Barbie_girl
12 maja 2017, 23:48a widzisz tu sie nie zgodze jezeli utrzymasz pozostale poslinki niskokalorycznie to nie przytyjesz naprawde mowie Ci to z wlasnego doswiadczenia :) pozatym nie musisz jesc calek pizzy 2 kawalki to nie jakas tragedia :):):) buziaki
Hipcia1965
13 maja 2017, 09:03W sumie masz rację ,ale ja ,jak mi coś bardzo smakuje ,nie umiem poprzestać na małej ilości :( Stąd moje problemy :( Buziak :)
Barbie_girl
13 maja 2017, 09:17ja przez te nieszczwsca pizze poklocilam sie wczoraj z moim A bo on chcial zamowic o 21 !! to ja mu mowie zamow ale ja nie zjem a on ze chce ze mna to ja mowie to zamow jutro zjemy wzesniej a ja pozniej pocwicze zeby cos tam spalic to sie obrazil i nic nie zjadl haha ;)
roweLova
12 maja 2017, 09:54Przepis na alternatywę dla "złej" pizzy: http://poprostupycha.com.pl/fit-pizza-z-kalafiora/ Podobno jest ok, jeszcze nie próbowałam ale zrobię :-) Trzymam kciuki za mądrość i wytrwałość bo tylko od nas samych zależy co zrobimy.
Hipcia1965
12 maja 2017, 10:15Czego to ludzie nie wymyślą ;) Fajnie wygląda ta pizza ,ciekawe jak smakuje ? Trzeba wypróbować ,ale o kalafior trudno teraz :( Dziękuję i pozdrawiam :))
aniapa78
12 maja 2017, 09:39Zrób sobie dietetyczną pizzę. Widziałam, że dziewczyny robią na wrapie. Kiedyś robiłam na twarogowym spodzie.
Hipcia1965
12 maja 2017, 09:43Na wrapie ? A co to takiego ?Przepraszam ale dużo jeszcze nie ogarniam :(
aniapa78
12 maja 2017, 11:19Można w biedronce kupić w dziale z pieczywem. Wygląda jak naleśnik. Używa się do kebaba. Trzeba podgrzać.
annaewasedlak
12 maja 2017, 09:34Coż zrobić ale jedzenie które nam smakuje nie jest dietetyczne.
Hipcia1965
12 maja 2017, 09:35Ano niestety nie :( Dobrze,że choć trochę zdrowego rozsądku jeszcze w człowieku siedzi ;)