Hello,
Aloha,
Hola,
Cześć!
Co tam u Was? Dzisiaj Tłusty czwartek Ja przyznam się, że nie zjadłam ani jednego pączka. Jakoś dobrze mi idzie bez słodyczy, a do tego mam taki mały zamiennik* o którym zaraz opowiem, a do tego dzisiaj dzień lekkich ćwiczeń.
A wy jak? Dałyście się porwać?
Pomyślałam, że zacznę dodawać moje dzienne menu , może zainspiruję kogoś? Ostatnio sama dużo przepisów znalazłam, które są bardzo smaczne, proste, i w ogóle.
Dzisiejsze menu:
Śniadanie ( 6:00 ) - dwie kanapki ze szpinakiem, awokado i jajkiem.
Drugie śniadanie ( 11:30 ) - kanapka ze szpinakiem, szynką, papryką, ogórkiem, almette
Przekąska ( 1:30 ) - brązowy ryż z cynamonem, z gruszką, rodzynkami, orzechami brazylijskimi oraz migdałami
Obiad ( 16:00 ) - domowa tortilla, z mięsem wieprzowym, kapustą, czerwoną cebulą, oraz sosem (jogurt naturalny z czosnkiem)
Kolacja dodam od razu, z racji tego że napiszę o tym produkcie, za chwilkę, i zresztą zawsze mam to samo - ( 20:00 ) szejk proteinowy
Staram się jeść regularnie, ale czasem, wiadomo że jest ciężko, np, dzisiaj miałam lekcję od 9:00-11:30, i nie miałam jak zjeść. Ale w inne dni jest lepiej.
Kalorii nie liczę, od razu dodam. Nie chcę popaść aż w taką obsesje, i takie ''więzienie'', pułapkę.. Jedzenie powinno być przyjemnością, zabawą, a nie czymś czego się boimy.
Tydzień temu kupiłam sobie pierwszą odżywkę- czyli, zwykły szejk proteinowy.
Jest to odżywka firmy Ultimate Sport Nutrition, o smaku czekoladowym. Piję raz dziennie, a jak nie ćwiczę, to nie piję w ogóle.
Odmierzam 2 miarki (55g) takiego proszku, i mieszam z wodą (300ml). Taki szejk to 200kcl, 25g białka, 16g węglowodanów i 2g tłuszczu, oraz zawiera różne minerały i witaminy.
Znalazłam dla Was parę ciekawostek o odżywkach białkowych:
Najwolniej wchłaniane spośród wszystkich białek. Idealnie nadają się jako ostatni posiłek przed snem, ponieważ aminokwasy uwalniane są z niej i transportowane do komórek mięśniowych wolno i długotrwale, co skutecznie zabezpiecza tkankę mięśniową prze skutkami katabolizmu nocnego. Ważne, aby w naszej diecie znalazły się produkty mleczne oraz odtłuszczone mleko. Białko mleka zawiera również frakcje białka serwatkowego, chociaż nie jest to duża zawartość %.
- redukcja tkanki tłuszczowej,
- uzupełnienie niedoboru protein w diecie,
- budowa mięśni,
- regeneracja mięśni,
- zapobieganie rozpadowi tkanki mięśniowej,
- rekonwalescencja
Oczywiście, podczas stosowania takiej odżywki, trzeba pamiętać o jedzeniu białka w diecie, jak najwięcej możemy, i jak nam pasuje. Tutaj dodam, że nie znam swojego dziennego zapotrzebowania na białko, i daję sobie radę, i nie mam na tym punkcie obsesji.
Moje opinie o takiej odżywce:
W sumie-polecam. Mam smak czekoladowy, i jest to cudo! Pychotka :) Odżywka jest syta, przyjemna do wypicia.
Chciałabym żeby pomogła mi właśnie w wykształtowaniu silnych, kobiecych mięśni. Dlatego, piję ją zawsze po treningu, około 2 godz przed snem, ponieważ taka odżywka świetnie regeneruje.
Wiem, że jest miliony kobiet które negują takie o to rzeczy. Wolą ''naturalne'' metody, takie rzeczy omijają, krytykują i tym podobne.
Nie żyjemy już w średniowieczu. Takie odżywki są super popularne, i jeszcze nie słyszałam żeby ktoś kto zażywa je racjonalnie, i prowadzi zdrowy tryb życia narzekał na zdrowie..
Ale, właśnie w takim wieku żyjemy. Ludzie będą krytykować wszystko.. Z krytyką spotyka się nawet Ewa Chodakowska, że np, że za zdrowo, i że przesadza, i że ucieka jej życie między palcami...
Zajmijcie się sobą. Zacznijcie robić coś pożytecznego. Przestańcie krytykować wszystko i wszystkich. Jeżeli to was nie dotyczy, to po co się przejmujecie?
Jest zdecydowanie za dużo takich osób na tym świecie, wiecznie narzekających- za chuda, za gruba, za dużo je, za mało je, za bardzo trzyma się diety.... Kurczę, jeżeli danej osobie to odpowiada, to daj jej spokój! A co jeżeli ta osoba chcę Ci pomóc? Dać wskazówki? Pomóc Ci? Zmotywować?
Pomyśl nad tym... Takim czymś nic nie zyskasz, tylko super toksyczny związek sama ze sobą.
Ok, kończę, jutro piątek, dodam nowy wpis!
PS właśnie dostałam wiadomość od taty '' Chcesz pączusia?''
Co tu zrobić?
I chcę, i nie chcę...
Nie wiem co zrobić!!
Całuski laseczki!
czarnaOwca2014
7 lutego 2016, 11:22A ja zjadlam paczka bo postanowilam ze nie zaszkodzi mi jeden ale potem nastp dnia odchorowalam go :D
angelisia69
5 lutego 2016, 13:26ja tez bez paczka :P nigdy nie przepadalam.jejku ten twoj deserek tj. ryz z cynamonem az mi zapachnial!!uwielbiam to polacznie ;-)
BedeWalczycDoKonca
4 lutego 2016, 21:47Ja także pączka odpuściłam, bo ich po prostu nie lubię.. ;P Twoja przekąska brzmi wybornie... ;)
OutOfReach
4 lutego 2016, 19:53Nie chcesz!! Słuchaj się mnie, a nie zginiesz :D A więc NIE CHCESZ :) Poza tym nie przepadam za Ewą, ale z tego co wiem dzisiaj jadła pączki, więc Ona nie zawsze tak zdrowo je :p No ale ludzie jak chcą to faktycznie przyczepią się o wszystko ;p
infinitylady
4 lutego 2016, 23:22jesteś świetna haha! :) muszę naprawdę się Ciebie słuchać!:*
Niesia92
4 lutego 2016, 19:50jak robisz tortillę?:)
infinitylady
4 lutego 2016, 23:2210 łyżek mąki orkiszowej, troszkę masła, oraz odrobinę gorącej wody. tortilla musi mieć taką zbitą konsystencję, więc ugniatam mocno, i potem rozwałkowuję i smażę na suchej patelni. :)
Niesia92
5 lutego 2016, 07:58dobra dobre;p
spelnioneMarzenie
4 lutego 2016, 18:38tez dzis bez paczka :) smaczne menu ;-)