Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój problem - słodycze.


Dziewczyny, mam problem. A mianowicie słodycze. Nie mogę sobie ich odmówić. No ie wiem co się dzieje, ale jak pojawiają się na stole to zawsze się na nie skuszę. Nie jem ich wtedy dużo jednak chciałabym zrezygnować z nich zupełnie. Jak na złość nieustannie mam ochotę na coś słodkiego. Po części przez zbliżający się okres, ale nie chcę szukać wymówek tylko przestać pozwalać sobie tu na jedną kostkę czekolady, a tu na jedno ciasteczko. 
Macie jakieś sprawdzone sposoby na sytuacje, gdy to Was dopada niesamowita ochota na słodką przekąskę? 


  • Chance_

    Chance_

    13 stycznia 2014, 23:12

    no normalnie mam identyczny problem :( i też już nie mam pojęcia jak się ogarnąć

  • Angela104

    Angela104

    13 stycznia 2014, 23:06

    Może gumy do żucia ? Ja czasem jem jedną kostkę czekolady ale to zazwyczaj podczas nauki , Powodzenia ;)

  • Agnes2602

    Agnes2602

    13 stycznia 2014, 23:06

    Tak ,nie mieć nic w domu! Też mam tą przykrą przypadłość he he,ale mam syna i meża i zawsze coś w domu znajdę,oj,nawet niechcący,szukając jakiejś przyprawy(bo każe chłopakom pochować bo wyrzucę).Mam jakieś radary,ukryty talent. Ponoć pomaga picie np kawy z cynamonem i kardamonem,zażywanie chromu,ja jeszcze jem kisiel ze stevią,lepsza w smaku niż słodzik bo go niecierpię.Czasem na podwieczorek zrobię zapiekany ryż z jabłkami i cynamonem i poleje to jogurtem greckim ze stevią i super słodkie oj. Albo zjem coś zakazanego na 2 śniadanie ,staram się nie częściej niż 2 razy w tygodniu. A i jeszcze jak na śniadanie zjem ciemne pieczywo z miodem choć kromkę to zauważyłam że mnie nie kusi,pozdrawiam.

  • ZobaczePiatke

    ZobaczePiatke

    13 stycznia 2014, 23:04

    Wiesz organizm zawsze będzie się domagał cukru, bo zwyczajnie go potrzebuje :) I nie oszukasz go nawet żadnymi słodzikami ani owocami :) Ja codziennie zjem sobie kostkę lub dwie czekolady i naprawdę nie widzę w tym nic złego :) Grunt to nie jeść słodyczy kilogramami :)

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    13 stycznia 2014, 23:02

    spójrz na swoje gorsze zdjęcia :) no i mnie dziewczyny na vitalii podniosły na duchu :)