Chyba pierwszy raz wytrwałam cały tydzień na diecie. ;) Zleciało mi 3,20kg i pewnie teraz będzie już trochę ciężej. Ja jednak mam już swój cel i muszę do niego dotrzeć. Syna odprowadzam do szkoły na piechotę i obojgu nam to służy ;) On traci energię a ja kalorie ;) Mąż zamówił mi Xbox z kinektem i do tego płytę z Zumbą ;) Będę ćwiczyć na całego ;) Powodem tego zakupu był fakt iż nie ma u nas w pobliżu nigdzie aerobiku :/ Uroki mieszkania na wsi ;) ale za to miejsc na spacery i biegi tu nie brakuje ;) Podsumowując cały tydzień: waga w dół, mój cel bliżej a ja w coraz lepszym humorze.
Nie powiem, bo miałam kilka ciężkich momentów, ale wytrwałam :)
Sisi8
13 listopada 2013, 20:24Dużo ludzi chwali taż zumbę :) Musze sobie też zakupić,ale na ps3 :)
Kitton
13 listopada 2013, 17:03Gratulacje, spadek wagi cieszy i motywuje jak diabli :). Ja tez mam Zumbe, jeszcze nie udalo mi sie jej odpalic - za malo czasu - jestec ciekawa jakie bedziesz miec wrazenia :). Pozdrawiam i zycze dalszych spadkow..
balbenia
12 listopada 2013, 20:30Podziwiam:))
BiBuBa
12 listopada 2013, 20:24Świetnie, rewelacja, znakomicie:)no kochana ciesz się z takiego ubytku bo tyle to ja przez miesiąc straciłam. Chodząc na siłke i dietując więc BRAWO!!!!
aiishha
12 listopada 2013, 18:00No to super gratuluję!!! Ja też chcę, niech ktoś mi kupi Xboxa :P
tolerancja2012
12 listopada 2013, 17:533,20 w tydzień ? rewelacja :) gratuluję serdecznie