W szpitalu rozpoczęłam pierwsza rehabilitacjie polegająca na samodzielnym siedzeniu na łóżku że spuszczonymi nogami. Kilka kroków po pokoju i pójście raz do toalety. Lekarze wspaniali. Pielęgniarki wypadają trochę gorzej, ale tłumaczę to ilością 30 pacjentów pooperacyjnych. W nocy jest jedną pielęgniarka. Boję się sama usiąść jak zaleca rehabilitant bo niestety samodzielnie nie wciągnę nogi na łóżko a są wysokie. Brakuje takiej osoby stałej na te przyziemne czynności które są w tej chwili nie do pokonania. Posiłki: są z cateringu obiady ilosci spore. Trochę za słone zjadłam może 1/3 . Na śniadanie i kolację kanapki przygotowywuje pani salowa. W nocy tych pań nie ma. Dostaje tramal w zastrzyku i najbardziej dokuczają mi zawroty głowy i mdłośc, ale działają znieczulająco. Dziękuję za piękne słowa wsparcia które dodają mi otuch. Jesteście wspaniałe. Pozdrawiam 🌞❤️
61HaKa
31 stycznia 2025, 19:05Dobrze, że już po operacji i niech szybko idzie ku lepszemu!
Campanulla
31 stycznia 2025, 16:26Wszystko będzie ok, rehabilitacja jak najwcześniej. Nie przesadzaj z p- bólowymi, bo powodują zaparcia. Pozdrawiam.
KaJa62
31 stycznia 2025, 15:04Co dzień będzie lepiej i łatwiej, powolutku ze wszystkim dasz radę, pozdrawiam
MrsNathalie
31 stycznia 2025, 09:14Z dnia na dzień będzie coraz lepiej ❤️
ognik1958
31 stycznia 2025, 08:29niczym sie nie przejmuj najważniejsze..zdrowie które medycy pewnikiem....podreperują. Powodzenia🙋🏼♂️
Berchen
31 stycznia 2025, 06:02Krok po kroku, kazdy dzien bedzie lzejszy, powodzenia.
dorotamala02
30 stycznia 2025, 22:05Z każdą chwilą będzie lepiej,wracaj do zdrowia. Trzymam kciuki❤️