Ciężkie jest życie grubasa, ciężko też dogodzić wszystkim na Vitalii. W ostatnim moim wpisie już odsądzano mnie od czci i wiary, że miast chudnąć ściemniam, a mój dość przypadkowy jadłospis z minionego piątku nadaje się w najlepszym razie na złom. Choć nie było to łatwe dziękowałem wszystkim za konstruktrywną jak się okazało krytykę zacisnąłem zęby i postanowiłem nie zmieniać taktyki. No i pomimo zaliczonego w weekend przyjęcia urodzinowego okazało się, że w minionym tygodniu schudłem! Mam już 127,5 kg - kilogram w tydzień, 3 kg mniej w ciągu miesiąca czy dużo czy mało już oceńcie sami. No i jestem teraz w kropce zmieniać coś czy też nie? A sporo jadłospisów proponowanych mi przez vitalijki na prawdę wyglądało i zapewne smakowało kusząco. Na razie schowam je do szuflady, ale zostawię na samym wierzchu bo może będą jeszcze potrzebne. No i fotki porównawcze sobie jeszcze odpuszczę, choć zejście poniżej 40 MBI to jakiś tam mały sukcesik moim zdaniem jest.
Ajvonkaha
25 marca 2015, 08:38Czasem takie krytyczne komentarze są pomocne. Fajnie ze waga leci w dol, oby tak zostało.
jurek1974
25 marca 2015, 09:50wiem i nie przejmuję się tym, jakbym znów utył, to mnie zjedźcie śmiało, pozdrawiam!
puszysta43
24 marca 2015, 17:14Świetnie ze waga spadła :-) ruszaj się więcej to więcej poleci,na przykład spacery,pozdrawiam serdecznie :-)
jurek1974
25 marca 2015, 09:49spaceruję spaceruję też, może to dzięki temu jestem lżejszy
kasiaprzykawie
24 marca 2015, 16:38Gratuluję.Dobrze ze waga nie stoi w miejscu.
jurek1974
25 marca 2015, 09:49dziękuję bardzo
Dorota1953
24 marca 2015, 12:47Gratuluję spadku i tego, że wreszcie wziąłeś się za siebie :)3 kilo w ciągu miesiąca, to miej więcej tyle ile powinno się spadać :) Lekarze zalecają 2-4 kilo w miesiąc. Jeśli na tej Twojej niezbyt zdrowej diecie chudniesz i dobrze się na niej czujesz, to ją na razie stosuj. Na razie zaczyna Twój organizm tracić wodę. Aby zaczął pozbywać się tłuszczu, będzie przypuszczalnie potrzebna inna dieta. Wcześniej czy później waga Ci stanie, wtedy zastanowisz się nad innym odżywianiem. Miłego dnia :)
jurek1974
25 marca 2015, 09:49oj tak jakbym tak dalej zjeżdzał to zejdę na koniec roju poniżej setki!