Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chora....


Kolejny dzień w domu siedzę,a przeziębienie nie odpuszcza :( jest co raz gorzej. Mam nadzieję,że szybko sobie pójdzie. Za oknem plucha i zimno a w domu wcale nie lepiej,bo te szkockie stare domy to same kamienie niczym nie izolowane i strasznie ciągnie zimno do domu..bbbrrryyyy....

Wczorajsza dietka może być,nawet udało mi się zrobić 20min jogi,co przy całym zmarzniętym ciele łatwe nie było. 

Śniadanie: smoothie zielone z bananem i łyżką miodu.

Obiad: warzywa na parzę,kasza jaglana i 2 smażone jajka.

Kolacja:owsianka z kakao (mała), kanapka z chleba razowego z avocado i philadelfią i kilka plastrów szynki parmeńskiej.

Przekąska pomiędzy obiadem a kolacją: chlebek vasa z avocado i pomidorem,jabłko. 

Piłam dużo płynów ze względu na przeziębienie. A jak u Was?

  • Holly77

    Holly77

    14 września 2015, 21:07

    Ładna dieta - no i brawo za jogę - w chorobie - to podwójny sukces!!! U mnie ładnie. Tylko głowa mnie cały dzień napindala - chyba przez te chwiejne pogody. Buźka!

  • Marysiazlota

    Marysiazlota

    14 września 2015, 18:48

    ...melduję posłusznie że u nas ok :-) dieta jest, pogoda jest :-) zdrówka życzę....

  • angelisia69

    angelisia69

    14 września 2015, 14:38

    a u nas piekna zlota jesien w PL Kuruj sie szybciutko i wracaj do żywych

  • sobotka35

    sobotka35

    14 września 2015, 13:30

    Ugotuj zupę warzywną i jedz na rozgrzewkę:) Zdrowa i niskokaloryczna.Szybkiego powrotu do zdrowia życzę:)

    • JustSmile87

      JustSmile87

      14 września 2015, 13:40

      dzięki serdeczne,właśnie myślałam o zupce :)