Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Post => Dzien 14/20


Czemu ja jestem taka durna? Eh...jest prawie 13.00 a ja nadal nie zjadlam sniadania, jestem glodna tak, ze mi sie zoladek wywraca na druga strone, ale nie pojde do kuchni a to dlatego, ze C. ma kuzynke, ktora generalnie ma problemy z glowa (delikatnie mowiac) no i ta kuzynka przyszla wczoraj, zeby ze swoim wojkiem porozmawiac, bo jej jest zle i niedobrze i ogolna depresja i nie wiem co tam jeszcze. Zostala nba noc i samo to nie byloby tak duzym problemem gdyby nie fakt, ze za kazdym razem jak ktos jest w domu to moj tesc bierze sobie na cel zadawanie mi durnych pytan i wydaje mu sie, ze jest zabawny. Otoz nie jest. Tak wiec, nie chce isc do kuchni, gdzie ta zabawna dwojka siedzi od rana i dyskutuje problemy psychiczne kuzynki. Tak wiec ja zeby unikjnac bezsensownych dyskusji wole sie glodzic. Jak to nazwac inaczej niz bycie durna!!!! Eh...nienawidze tu byc. Poprostu nienawidze. Zly humor.
  • tagitelle2

    tagitelle2

    14 grudnia 2010, 18:18

    Jednym slowem "durna kuzynka" dba o Twoja linie.....-tylko niech sie w miare szybko "wyprowadzi" bo dojdzie do tego ,ze sie rzucisz na jedzenie po calym dniu postu

  • misiaaaaaaaaa

    misiaaaaaaaaa

    14 grudnia 2010, 13:19

    trzeba się cieszyć ,że samemu jest się zdrowym:) Współczuję.Ja tam też czasem zapas jedzenia robię i czasem nawet kawę wieczorem:))))

  • Brzydzi

    Brzydzi

    14 grudnia 2010, 13:05

    Nastepnym razem zrob zapasy w pokoju ;))